Verstappen: Wyścig był ciężki fizycznie

Pomimo komfortowego zwycięstwa, kierowca Red Bulla odczuł wyzwanie rywalizacji w Dżuddzie.
09.03.2420:21
Nataniel Piórkowski
431wyświetlenia
Embed from Getty Images

Max Verstappen przyznał, że pomimo komfortowego zwycięstwa, wyścig w Arabii Saudyjskiej był ciężki fizycznie.

Jedynym nerwowym momentem Holendra był restart wyścigu po wizycie na torze samochodu bezpieczeństwa. Po zmianie ogumienia trzykrotny mistrz świata powrócił na tor za realizującym odmienną strategię Lando Norrisem.

Różnica osiągów Red Bulla i McLarena była jednak zbyt duża - Verstappen wyprzedził zawodnika teamu z Woking a następnie pewnie zmierzał po drugi triumf w sezonie.

To był fantastyczny weekend dla całego zespołu. Od czwartku czułem się bardzo komfortowo w bolidzie i dzisiaj nic się pod tym względem nie zmieniło. Ostatni przejazd był trochę dłuższy, niż planowaliśmy, ale musieliśmy dostosować się do samochodu bezpieczeństwa.

Ostatnie kółka, w trakcie których trafiliśmy na wolniejszych kierowców i zmagaliśmy się ze spadającą temperaturą opon, były ciężkie.

Mamy jednak do dyspozycji dobrą bazę. Poradziliśmy sobie całkiem nieźle, zachowując przy tym dość wymierną przewagę. Możemy być bardzo, bardzo zadowoleni.

Stint Verstappena na twardych oponach liczył 44 okrążenia. W idealnym scenariuszu na pewno nie byłby tak długi. Nie mieliśmy jednak wyboru. W szybkich zakrętach, gdy stan ogumienia zaczyna być coraz gorszy, wszystko się komplikuje.

Chociaż Verstappen spędził większość wyścigu jako samotny lider, to charakterystyka toru w Dżuddzie zapewniła mu dodatkowe wyzwania. Wiecie, znajdujemy się na początku sezonu. Kierunek jazdy był tutaj przeciwny do ruchu wskazówek zegara, przez całe okrążenie doświadczaliśmy dość wysokich przeciążeń… To zdecydowanie jedno z najbardziej wymagających fizycznie Grand Prix.