Heidfeld chciałby wiedzieć, na czym stoi
Niemiecki kierowca chciałby jak najprędzej uporządkować kwestię kontraktu na 2008 rok
13.04.0710:44
1012wyświetlenia
Nick Heidfeld powiedział przez rozpoczęciem wyścigowego weekendu w Bahrajnie, że chciałby jak najprędzej uporządkować kwestię kontraktu na 2008 rok. Wyraził przy tym nadzieję na dalszą współpracę z zespołem BMW Sauber.
Uważano, że Heidfeld ma trzyletni kontrakt z bawarsko-szwajcarskim zespołem, ale w rzeczywistości trzeci rok startów (2008) jest jedynie opcją, a zatem BMW wcale nie musi korzystać z usług Niemca. Mimo, że były mistrz F3000 jest zdobywcą wszystkich dziesięciu punktów w tegorocznym dorobku zespołu, pojawiły się pogłoski, jakoby w sezonie 2008 kierowcami niemieckiego zespołu mieli zostać Robert Kubica i Sebastian Vettel.
Fakt, że Heidfeld nie ma zagwarantowanego przyszłorocznego fotela kierowcy BMW, mógł być jednym z powodów ostatniej krytyki polityki zespołu przez Niemca w kwestii piątkowych występów Vettela w weekendy Grand Prix.
Chciałbym to uporządkować prędzej niż później.- powiedział Heidfeld zapytany przez dziennikarzy o przyszłoroczny kontrakt.
Nie chcę czekać zbyt długo. W istocie, im wcześniej tym lepiej. Jestem w dobrym położeniu. Bardzo mi się tutaj (w BMW Sauber) podoba.
Źródło: Pitpass.com
KOMENTARZE