GP Bahrajnu: wypowiedzi po kwalifikacjach (10)
Ferrari, McLaren, BMW, Renault, Red Bull, Toyota, Williams, Super Aguri, Toro Rosso, Spyker
14.04.0717:41
4638wyświetlenia
Scuderia Ferrari Marlboro
Felipe Massa (P1):
Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę startować z pole position drugi raz z rzędu. Mam nadzieję, że przebieg jutrzejszego wyścigu będzie zupełnie inny niż ostatniego. Zrobiłem dwa naprawdę dobre okrążenia i chciałbym podziękować zespołowi za danie mi tak dobrego bolidu. Mam nadzieję, że jutro w końcu wszystko pójdzie tak samo dobrze jak w kwalifikacjach. Do tej pory nie szło wszystko zgodnie z moimi oczekiwaniami i chcę w końcu przełamać ten trend. F2007 jest dobry zarówno na jednym okrążeniu, jak i na długich dystansach. Teraz czas to wykorzystać.
Kimi Raikkonen (P3):
Trzecie miejsce to dobra pozycja wyjściowa do jutrzejszego wyścigu. Oczywiście wolałbym być z przodu przed wszystkimi, ale musimy jeszcze popracować nad osiągami na jednym okrążeniu. W Q3 natknąłem się na spory ruch, który uniemożliwiał mi osiągnięcie lepszego czasu. Warunki do jazdy są lepsze niż wczoraj i podczas zimowych testów tutaj kilka tygodni temu.
Jean Todt, szef zespołu:
Jesteśmy zadowoleni z osiągniętego wyniku, jednak pamięć o ostatnim występie w Malezji jest wciąż żywa. Jutro będziemy atakować z dużą determinacją. Zrobiliśmy duży krok naprzód, ale - jak pamiętamy z ostatnich doświadczeń - wszystko rozstrzygnie się w wyścigu.
Luca Baldisserri, szef operacyjny na torach:
Felipe dał fantastyczny popis jazdy we wszystkich dzisiejszych sesjach. Szkoda tylko, że wolniejsze bolidy trochę ograniczyły Kimiego. Samochód na razie nie psuje się i jest dobrze zbalansowany. Jestem pewien, że osiągniemy dobry wynik. Wiem, że mamy silnych konkurentów, ale jestem dobrej myśli.
(Tłumaczenie: Mateusz Żuchowski - ScuderiaFerrari.pl)
_
Vodafone McLaren Mercedes
Lewis Hamilton (P2):
Jest coraz lepiej z każdym dniem - bycie w pierwszym rzędzie w moim zaledwie trzecim weekendzie Grand Prix Formuły 1 jest niesamowitym uczuciem. Nie sądzę, aby moje finałowe kółko kwalifikacyjne było moim najlepszym przejazdem w całej sesji. Kwalifikacje są tak intensywne, że musisz dać z siebie wszystko. Wiatr także zmienia tutaj często kierunek, co sprawia, że jest to jeszcze większe wyzwanie. Wydaje się, że cała ciężka praca opłaciła się, jako że definitywnie zmniejszyliśmy stratę do Ferrari i uczyniliśmy postęp. Start jutro będzie kluczowy - jest tutaj bardzo długi dojazd do pierwszego zakrętu. Jednakże ścigałem się na tym torze wcześniej, więc mam więcej doświadczenia niż w dwóch ostatnich wyścigach i zobaczymy, co się wydarzy.
Fernando Alonso (P4):
Drugi rząd startowy to maksimum co mogliśmy dziś osiągnąć, ale powinniśmy być na dobrej pozycji do walki o finisz na podium. Na tym torze jest wiele dogodnych miejsc do wyprzedzania, co oznacza, że możesz naprawdę walczyć o pozycje i sprezentować widzom ładny wyścig. Walczymy z Ferrari i to jest miej więcej to, czego się spodziewaliśmy. Obaj są po czystej stronie toru, co może dać im lekką przewagę na starcie. Jednakże naszym celem jest iść na całość. Jak dotąd byliśmy silni na naszych długich przejazdach, więc czekam z optymizmem na konkurencyjny wyścig jutro.
Ron Dennis, szef zespołu:
Zarówno Fernando, jak i Lewis mieli udane kwalifikacje. Nasze tempo na długich przejazdach jak na razie potwierdziło naszą konkurencyjność i wierzymy, że nasza strategia da nam najlepszą szansę na finisz na podium.
Norbert Haug, szef Mercedes Motorsport:
Startując z drugiej i czwartej pozycji trzeci raz z rzędu powinniśmy mieć dobrą podstawę na jutrzejszy wyścig. Jednakże tym razem Lewis był drugi a Fernando czwarty. Obaj nasi kierowcy wykonali dobrą robotę i mają obiecujące strategie. Prawa strona prostej startowej, czyli tam gdzie Lewis i Fernando będą ustawieni nie jest tak dobra jak w Malezji, ale mimo to jesteśmy pozytywnie nastawieni.
_
BMW Sauber F1 Team
Nick Heidfeld (P5):
Jestem bardzo zadowolony, a zespół także wykonał dobrą robotę. Miałem doskonały samochód i mój ostatni przejazd w finałowym bloku był naprawdę dobry. Dwa zespoły tuż przed nami były wyraźnie szybsze. Różnica jest znacząca, ale po raz kolejny jesteśmy trzecim najsilniejszym zespołem. Poprawa naszych pozycji w wyścigu będzie możliwa tylko wtedy, jeżeli Ferrari i McLaren miały dziś bardzo mało paliwa, albo w wyścigu przydarzy się coś nieprzewidzianego.
Robert Kubica (P6):
Dzisiejszy dzień był pozytywny, jako że były to moje pierwsze kwalifikacje w tym roku bez błędów, więc jest to krok naprzód. Walczyłem trochę z balansem bolidu, jednakże mimo wszystko jest dobry i liczę jutro na dobry wyścig i pierwsze punkty w tym sezonie.
Mario Theissen, szef BMW Motorsport:
Jestem bardzo zadowolony z rezultatu uzyskanego przez obu naszych kierowców. To były trzecie z rzędu dobre kwalifikacje. Cieszę się, że musieliśmy wyjechać tylko raz podczas Q2, aby dostać się do Q3. To pokazuje siłę stojącą za naszymi osiągami, a pozycje piąta i szósta dokładnie to odwzorowują. W wyścigu zobaczymy, kiedy samochody przed nami zjadą do boksów na swoje pierwsze pit stopy.
Willy Rampf, dyrektor techniczny:
Pozycje piąta i szósta perfekcyjnie oddają nasz obecny poziom i jestem bardzo zadowolony z tego rezultatu. Zespół i kierowcy wydobyli możliwie najlepsze osiągi z naszego pakietu. Nie mieliśmy żadnych problemów technicznych i z optymizmem oczekujemy na wyścig. Obecnie wydaje się, że jutro możemy spodziewać się kolejnego gorącego i suchego dnia.
_
ING Renault F1 Team
Giancarlo Fisichella (P7):
Czuję, że osiągnąłem dzisiaj nasze maksimum możliwości. Jest nam bardzo trudno dostać się do czołowej dziesiątki w chwili obecnej i w rzeczy samej, byłem dziesiąty w Q2, zaledwie 0,07 sekundy za dziewiątym kierowcą. Potem w Q3 wykorzystaliśmy większość naszych szans, aby zakwalifikować się na siódmym miejscu, przed naszymi głównymi rywalami. To jest najlepszy start dla naszego weekendu. Po ciężkiej pracy w treningach sądzę, że znaleźliśmy stały balans na wyścig i liczę jutro na zdobycie kolejnych punktów. To nie był nasz cel na starcie sezonu, ale musimy radzić sobie z tym co mamy w tej chwili do dyspozycji. Ważne jest aby kończyć wyścigi, wykorzystywać nasz potencjał i ciągle zdobywać punkty. Zrobiłem tak w Melbourne oraz Sepang i chcę tak zrobić ponownie jutro.
Heikki Kovalainen (P12):
Z mojego punktu widzenia, nie mogłem wydobyć dzisiaj nic więcej z samochodu. Zrobiłem wszystko co w mojej mocy i byłem na limicie przez całe okrążenie, ale nie udało mi się dostać do czołowej dziesiątki. Odstawałem trochę od Giancarlo przez cały weekend i widzieliśmy to także w kwalifikacjach. Oczywiście jestem zawiedziony, ale wiemy, że jesteśmy w tym momencie w środku bardzo wyrównanej grupy i dzisiejsze kwalifikacje nam o tym przypomniały. To będzie kolejny ciężki wyścig jutro, ale jak zawsze będę się starał ścigać na limicie, być agresywnym na starcie - oraz starać się zdobyć punkty.
Pat Symonds, szef działu inżynierii:
Dostanie się do trzeciej części kwalifikacji było dla nas bardzo niepewne. Obaj kierowcy wykręcili świetne okrążenia, ale tylko Giancarlo się udało, natomiast Heikkiemu zabrakło zaledwie pięć setnych sekundy. Siódma pozycja startowa dla Giancarlo jest bez wątpienia dobrym osiągnięciem jak na nasze obecne możliwości, ale jak zawsze, te rzeczy są względne - i jesteśmy pierwsi aby potwierdzić, że nie jesteśmy tam gdzie chcielibyśmy się znajdować jeśli chodzi o nasze osiągi. Na szczególne uznanie zasługują dzisiaj także mechanicy. Mieliśmy długą i ciężką podróż do trzech pierwszych pozaeuropejskich wyścigów sezonu, ale ich poświęcenie i profesjonalizm nigdy nie uległy zmniejszeniu. Zademonstrowali po raz kolejny dzisiejszego popołudnia pomiędzy treningami i sesją kwalifikacyjną, wymieniając w bolidzie Giancarlo skrzynią biegów, a Heikkiego przenosząc do zapasowego bolidu. Pomimo, że bolid sprawuje się poniżej naszych oczekiwań, zespół z całą pewnością pokazuje, dlaczego jesteśmy mistrzami świata. Jutro liczymy przynajmniej na utrzymanie pozycji przez Giancarlo i zyskanie kilku miejsc przez Heikkiego.
Denis Chevrier, menedżer odpowiedzialny za silniki:
Oba silniki RS27 spisywały się dobrze i nie sprawiły problemu, co było o tyle istotne, że przed kwalifikacjami przenieśliśmy Heikkiego na wszelki wypadek do samochodu zapasowego po tym, jak zdiagnozowaliśmy potencjalną awarię pompy paliwowej w jego wyścigowym bolidzie.
_
Red Bull Racing
Mark Webber (P8):
Chciałbym, aby moja jazda pod koniec trzeciej sesji stała się trochę lepsza, ale jesteśmy tu gdzie jesteśmy. Zobaczymy, czy będziemy w stanie zdobyć jutro jeden lub dwa punkty w wyścigu.
David Coulthard (P21):
Bolid wydawał się tracić siódmy bieg podczas pierwszego przejazdu kwalifikacyjnego w okolicy 12 zakrętu. Myśleliśmy, że była to wina sensora, więc zespół wymienił go i powróciłem na tor. Jednakże okazało się, że bolid stracił piąty, szósty i siódmy bieg, a to nie jest zbyt pomocne, kiedy próbujesz zakwalifikować się do wyścigu!
_
Panasonic Toyota Racing
Jarno Trulli (P9):
Dobrze jest znowu być w czołowej dziesiątce, ale było to bardzo trudne. Zrobiłem dobrą robotę w Q2, ale oczywiście mieliśmy trudne chwile pod koniec finałowego bloku. Jest ciężko, bo tor jest śliski i przez cały weekend walczyłem z brakiem przyczepności i dobrego balansu. Tym niemniej cały zespół podczas tego weekendu wykonał dobrą robotę i dzięki temu jak do tej pory nie miałem żadnych kłopotów technicznych. Oczywiście sam wyścig to zupełnie inna historia i zobaczymy jak jutro się ułoży, jeśli chodzi o strategię. W pierwszych dwóch wyścigach spisaliśmy się dobrze i na tym chcemy tutaj bazować. Zapowiada się trudne popołudnie, ale zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby zdobyć kolejne punkty.
Ralf Schumacher (P14):
Kolejny trudny weekend dla mnie, podobnie jak to było w Malezji. Samochód jest wystarczająco szybki, ale przez cały weekend mieliśmy kłopoty, aby go do mnie dopasować. Walczyłem z podsterownością tak wczoraj jak i dzisiaj i trudno było dostosować ustawienia do moich potrzeb..
Straciłem nieco z porannej sesji z powodu problemów w wymianą tylnego zawieszenia, tak więc kwalifikacje były istną walką. Oczywiście mamy nadzieję, że wyścig będzie lepszy, ale trudno jest przewidywać co możemy osiągnąć z tak dalekiej pozycji startowej. Mam nadzieję, że będę w stanie poprawić się o kilka miejsc i jutro po południu sytuacja będzie lepsza
Pascal Vasselon, szef techniczny ds. nadwozia:
Mamy dzisiaj mieszane uczucia. Przez cały weekend Ralf miał pewne problemy z autem i walczyliśmy by przygotować ustawienia zgodnie z jego wymaganiami. Później, podczas porannego treningu, w czasie wymiany tylnego zawieszenia w jego aucie coś poszło nie tak i jedna z części została uszkodzona i nie można było kontynuować jazdy. Tak naprawdę nie pomogliśmy mu w przygotowaniach. Podczas kwalifikacji wyglądało to już lepiej, ale i tak Ralf nie wszedł do trzeciej części kwalifikacji. Jarno radził sobie lepiej i między nim a kolejnym autem był dość duży odstęp w Q2, tak więc byliśmy czwartym najszybszym zespołem dzisiaj. Niestety, jego ostatnie okrążenie w Q3 nie było wolne od kłopotów, a w związku z tym nasze pozycje startowe są nieco rozczarowujące.
_
AT&T Williams
Nico Rosberg (P10):
Jestem zadowolony z rezultatu, ponieważ czasami trudno jest zakwalifikować się do Q3. Oczywiście chciałbym być nieco wyżej, ale z dziesiątej pozycji dobry wynik jest również w zasięgu ręki. Jeśli chodzi o strategię, to jesteśmy dobrze przygotowani do wyścigu. Nasz bolid jest mocny i dysponuje konkurencyjnym tempem w trakcie wyścigu, więc liczę na zdobycie kilku punktów.
Alex Wurz (P11):
Nie zakwalifikowałem się do Q3, ale dzieliło mnie od tego zaledwie kilka tysięcznych sekundy. Jest to niezwykle zacięta walka, co oczywiście jest dobre dla współzawodnictwa, ale jednocześnie brutalne. To najwyższa forma sportu motorowego. Wyjechaliśmy stosunkowo wcześnie, aby uniknąć tłoku, dlatego miałem czysty przejazd. Start z 11 pozycji jest dobrą opcją, ponieważ mogę teraz wybrać dowolną strategię na wyścig. Wszystko wskazuje na to, że będzie to trudny wyścig, ale pomimo to mam nadzieję na zadowalające tempo, podobnie jak to miało miejsce w Malezji.
Sam Michael, dyrektor techniczny:
Mam mieszane uczucia po kwalifikacjach. Prawie udało się nam umieścić obu kierowców w czołowej dziesiątce, ale Alexowi zabrakło zaledwie jednej dziesiątej sekundy. To doskonale pokazuje jak bardzo wyrównana jest teraz stawka. Mamy szansę na dobry występ po starcie pozycji 10 i 11, więc liczymy na zdobycie punktów. Tempo FW27 na długich dystansach zawsze było dobre, podobnie jak prędkość na prostych. Teraz musimy jeszcze popracować nad strategią dla Alexa.
_
Super Aguri Formula 1
Anthony Davidson (P13):
To były naprawdę dobre kwalifikacje i sprawiły mi wielką frajdę. Udało mi się dostać do Q2 i to było naszym celem na początek sezonu, a w dodatku pokonałem mojego partnera z zespołu, więc jest to dla mnie nie lada osiągnięcie i bardzo się z tego cieszę. Balans auta na długich dystansach, jaki udało się nam osiągnąć rano, jest również zadowalający, dlatego jestem pewien, że będę miał udany wyścig.
Takuma Sato (P17):
To bardzo rozczarowujące, że nie udało mi się dostać do Q2. Z powodzeniem zakończyliśmy rano przygotowania ustawień samochodu na długodystansowe przejazdy, jednak nie udało mi się uzyskać dobrych osiągów w trakcie kwalifikacji. Szkoda, że nie miałem wystarczającej przyczepności - ślizgałem się i straciłem czas. Jak dla mnie przyczepność była niższa niż się spodziewałem, ale dzięki dobremu tempu na długich dystansach liczę na zyskanie kilku pozycji w wyścigu.
Graham Taylor, dyrektor sportowy:
Przygotowania do kwalifikacji w trakcie porannych treningów wyszły całkiem nieźle. Anthony był niesłychanie zadowolony z osiągów jego bolidu i pojechał bardzo dobre próbne okrążenie kwalifikacyjne, ale wydało nam się, że po południu nie zdołamy tego powtórzyć. Taku obrał inną strategię na wykorzystanie czasu przeznaczonego na treningi - postanowił skupić się na balansie niż na samej prędkości, ale wydawało nam się, że jesteśmy dobrze przygotowani do kwalifikacji. Po południu nasi kierowcy po raz kolejny zdecydowali się pójść innymi ścieżkami. Anthony był w stanie wydobyć wszystko z bolidu podczas pierwszego i drugiego przejazdu, natomiast Taku pojechał przyzwoicie pierwsze okrążenie, ale na drugim wyjechał trochę za szeroko na jednym z zakrętów, przez co nie udało mu się dostać do Q2 - zabrakło dosłownie kilku setnych sekundy. Kiedy Anthony przedostał się już do Q2, wiedzieliśmy jak trudno będzie przejść dalej, ale mimo to podjęliśmy to wyzwanie. Miał naprawdę dobry czas w Q2 i był bardzo zadowolony z balansu bolidu, nie zmienialiśmy nic w ustawieniach i wyjechaliśmy w ostatniej chwili. Niestety tak późny wyjazd spowodował, że nie zauważyliśmy zmiany kierunku wiatru, przez co balans samochodu nie był już tak dobry. Podsumowując były to kolejne wyśmienite kwalifikacje w wykonaniu zespołu.
_
Scuderia Toro Rosso
Vitantonio Liuzzi (P18):
Obecnie jesteśmy po prostu zbyt wolni, a bolidowi brakuje sporo docisku. Jest to częściowo spowodowane faktem, że musimy przeprowadzić więcej testów, aby lepiej poznać samochód. Balans auta był dobry, ale warunki na torze zmieniły się bardzo od wczoraj. Tor w Malezji bardziej premiował umiejętności kierowcy i mogłem tam trochę zyskać, ale tutaj wszystko zależało już od szybkości bolidu.
Scott Speed (P19):
Po południu po raz pierwszy pojechałem dzisiaj na bardziej miękkich oponach i poczułem dużą różnicę. Ogólnie rzecz biorąc wrażenie było takie, że auto jest mniej stabilne podczas hamowania. Balans auta był dużo lepszy niż wczoraj, ponieważ mój dystans do Tonio zmniejszył się i jechałem w podobnym do niego tempie, podczas gdy wczoraj był wyraźnie szybszy ode mnie. Tak więc zdołaliśmy złapać dobry balans, ale z pewnych powodów nie byłem zadowolony z zachowania tyłu auta. To nie było to, czego oczekiwałem.
_
Etihad Aldar Spyker F1 Team
Adrian Sutil (P20):
Było bardzo trudno zrobić choćby jedno czyste okrążenie w panujących warunkach, ale jestem zadowolony z osiągów i na pewno stać mnie na awans w jutrzejszym wyścigu. Pracę nad ustawieniami zaczęliśmy podczas pierwszych wolnych treningów, a ponieważ po południu warunki na torze się nie zmieniły się zbytnio, wiedzieliśmy czego się spodziewać. Sądzę, że jesteśmy w dość dobrej formie przed wyścigiem. Moim celem jest możliwie szybki start i muszę podjąć próbę wyprzedzania w pierwszym zakręcie, aby znaleźć się przed kilkoma kierowcami. Najważniejsze jednak to nie popełniać żadnych błędów w wyścigu.
Christijan Albers (P22):
Pierwszy przejazd podczas porannych treningów był trochę kłopotliwy, dlatego zmieniliśmy kilka parametrów przed kwalifikacjami, ale niestety bolid wciąż opornie wchodził w zakręty i z tego powodu straciłem trochę czasu. Jestem rozczarowany faktem, że znów startuję z końca stawki, ale wiemy, że podczas wyścigu mamy większe szanse na utrzymanie się w stawce.
Mike Gascoyne, szef techniczny:
Nie udało nam się uczynić tak dużego postępu od piątku na jaki liczyliśmy. Balans w przypadku obu bolidów był trochę gorszy niż wczoraj, ale mimo to mamy w miarę udany weekend i w wyścigu liczymy na utrzymanie się tuż przed grupą z przodu oraz na osiągnięcie mety. Wiemy, że najważniejszą rzeczą jest ukończenie wyścigu przez obu kierowców.
KOMENTARZE