RPA rozpoczęło selekcję promotora potencjalnego wyścigu F1
Południowa Afryka walczy o powrót do kalendarza po ponad trzydziestu latach.
20.01.2518:48
188wyświetlenia
Embed from Getty Images
Rząd Republiki Południowej Afryki ogłosił konkurs, który ma wyłonić organizatora potencjalnego wyścigu Formuły 1.
RPA walczy o powrót do kalendarza po ponad trzydziestoletniej przerwie. W sezonach 1967-1985 oraz 1992-1993 mistrzostwa gościły na torze Kyalami, natomiast późniejsze próby przywrócenia obiektu spełzały na niczym.
Aktualnie Formuła 1 dąży do Grand Prix na Czarnym Lądzie i rozmowy w tej sprawie toczyły się z przedstawicielami Zanzibaru czy Rwandy, która gościła ostatnią galę FIA. Mimo to do walki ponownie wkroczyła Republika Południowej Afryki, której przedstawiciele dyskutowali ze Stefano Domenicalim przy okazji zeszłorocznych zmagań w Baku.
Państwowy Departament Sportu postanowił ogłosić konkurs, który ma wyłonić organizatora dla Grand Prix RPA. Docelowo powrót Republiki miałby nastąpić w latach 2026-2027 i zrozumiałe, że oprócz Kyalami o ugoszczenie Formuły 1 mają walczyć władze Kapsztadu, które są gotowe przygotować uliczny tor. W tym celu powołano już spółkę Cape Town Grand Prix SA.
Rząd Republiki Południowej Afryki ogłosił konkurs, który ma wyłonić organizatora potencjalnego wyścigu Formuły 1.
RPA walczy o powrót do kalendarza po ponad trzydziestoletniej przerwie. W sezonach 1967-1985 oraz 1992-1993 mistrzostwa gościły na torze Kyalami, natomiast późniejsze próby przywrócenia obiektu spełzały na niczym.
Aktualnie Formuła 1 dąży do Grand Prix na Czarnym Lądzie i rozmowy w tej sprawie toczyły się z przedstawicielami Zanzibaru czy Rwandy, która gościła ostatnią galę FIA. Mimo to do walki ponownie wkroczyła Republika Południowej Afryki, której przedstawiciele dyskutowali ze Stefano Domenicalim przy okazji zeszłorocznych zmagań w Baku.
Państwowy Departament Sportu postanowił ogłosić konkurs, który ma wyłonić organizatora dla Grand Prix RPA. Docelowo powrót Republiki miałby nastąpić w latach 2026-2027 i zrozumiałe, że oprócz Kyalami o ugoszczenie Formuły 1 mają walczyć władze Kapsztadu, które są gotowe przygotować uliczny tor. W tym celu powołano już spółkę Cape Town Grand Prix SA.
Departament Sportu, Sztuki i Kultury pozostaje w bezpośrednim kontakcie z kierownictwem Formuły 1, w tym z dyrektorem generalnym Stefano Domenicalim, by dostosować się do niezbędnych standardów ugoszczenia serii- czytamy w oficjalnym komunikacie.
Rozpoczęto procedurę przetargową dla potencjalnych promotorów i zadaniem będzie zarządzanie procesem, dokonanie oceny ofert oraz wybór promotora. Komisja oceni każdą propozycję pod kątem stabilności finansowej i adekwatności infrastrukturalnej.