Lawson tłumaczy odpadnięcie w pierwszej części Sprint Shootout
Młodszy z kierowców Red Bulla zajął w piątkowych kwalifikacjach ostatnie miejsce.
21.03.2518:07
1083wyświetlenia
Embed from Getty Images
Liam Lawson przypisał swoje problemy w kwalifikacjach do sprintu Grand Prix Chin niemożności odpowiedniego schłodzenia opon przed swoim ostatnim szybkim okrążeniem, co spowodowało, że do sobotniego sprintu wyruszy z ostatniego pola.
Po pierwszej serii przejazdów Lawson zajmował dziesiąte miejsce w tabeli z czasem 1:32.729, lecz jego druga próba została przerwana anulowana po wyjechaniu poza tor w zakręcie nr 9 i przekroczeniu limitów toru. Efektem było ostatnie, dwudzieste miejsce Nowozelandczyka w piątkowej czasówce, podczas gdy jego zespołowy partner otarł się o pole position, kończąc sesję z drugim rezultatem.
Dane GPS pokazują, że na swoich pierwszych okrążeniach w SQ1 Lawson był stosunkowo blisko Verstappena aż do ostatniego sektora. Holender zyskał przewagę dzięki lepszemu wyjściu z zakrętu numer 12, co pozwoliło mu osiągnąć większą prędkość na 1,2-kilometrowej prostej. Później Verstappen zahamował wcześniej przed wolnym zakrętem nr 14, zyskując w ten sposób lepsze wyjście z końcowych zakrętów.
Lawson był przez to znacznie mniej pewny na gazie, co przełożyło się na stratę 0,4 sekundy do Verstappena po pierwszej serii przejazdów. Jednakże to przez swój błąd w zakręcie nr 9 na ostatnim okrążeniu nie zdołał poprawić czasu, podczas gdy Verstappen urwał kolejne trzy dziesiąte. Poprawy czasów u innych kierowców sprawiły, że Lawson spadł na sam koniec tabeli.
Doradca Red Bulla, Helmut Marko, nie skrytykował występu Lawsona, podkreślając, że 23-latek potrzebuje więcej czasu na pokazanie swoich umiejętności, szczególnie biorąc pod uwagę brak doświadczenia na pierwszych dwóch torach sezonu 2025.
Liam Lawson przypisał swoje problemy w kwalifikacjach do sprintu Grand Prix Chin niemożności odpowiedniego schłodzenia opon przed swoim ostatnim szybkim okrążeniem, co spowodowało, że do sobotniego sprintu wyruszy z ostatniego pola.
Po pierwszej serii przejazdów Lawson zajmował dziesiąte miejsce w tabeli z czasem 1:32.729, lecz jego druga próba została przerwana anulowana po wyjechaniu poza tor w zakręcie nr 9 i przekroczeniu limitów toru. Efektem było ostatnie, dwudzieste miejsce Nowozelandczyka w piątkowej czasówce, podczas gdy jego zespołowy partner otarł się o pole position, kończąc sesję z drugim rezultatem.
Wyjechałem poza tor, więc to oczywiście szkoda- powiedział Lawson.
Myślę, że początek nie był zły. Pierwsze kółko było w porządku i chcieliśmy na tym budować, ale zostaliśmy na torze, aby spróbować schłodzić opony.
Szczerze mówiąc, miałem duży problem z obniżeniem temperatury opon przed drugim okrążeniem, więc wystartowałem zbyt gorąco i przez cały przejazd się męczyłem. To frustrujące.
Szkoda, bo szczerze mówiąc, zaczęliśmy kwalifikacje całkiem dobrze. Pierwsze okrążenie nie było jakieś niesamowite, ale było w miarę OK, więc to naprawdę frustrujące, że odpadliśmy w taki sposób. Nasze tempo powinno być o wiele lepsze niż to, co pokazaliśmy
Oczywiście mamy jutrzejszy sprint, żeby się czegoś nauczyć, a potem także właściwe kwalifikacje. Chcemy wykonać lepszą pracę.
Dane GPS pokazują, że na swoich pierwszych okrążeniach w SQ1 Lawson był stosunkowo blisko Verstappena aż do ostatniego sektora. Holender zyskał przewagę dzięki lepszemu wyjściu z zakrętu numer 12, co pozwoliło mu osiągnąć większą prędkość na 1,2-kilometrowej prostej. Później Verstappen zahamował wcześniej przed wolnym zakrętem nr 14, zyskując w ten sposób lepsze wyjście z końcowych zakrętów.
Lawson był przez to znacznie mniej pewny na gazie, co przełożyło się na stratę 0,4 sekundy do Verstappena po pierwszej serii przejazdów. Jednakże to przez swój błąd w zakręcie nr 9 na ostatnim okrążeniu nie zdołał poprawić czasu, podczas gdy Verstappen urwał kolejne trzy dziesiąte. Poprawy czasów u innych kierowców sprawiły, że Lawson spadł na sam koniec tabeli.
Doradca Red Bulla, Helmut Marko, nie skrytykował występu Lawsona, podkreślając, że 23-latek potrzebuje więcej czasu na pokazanie swoich umiejętności, szczególnie biorąc pod uwagę brak doświadczenia na pierwszych dwóch torach sezonu 2025.
Zaczął dobrze w pierwszym przejeździe kwalifikacyjnym, ale niestety stracił panowanie nad autem i miał tylko jedno podejście- powiedział Marko w rozmowie z Motorsport.com.
Tak, to przykre, ale on potrzebuje więcej okrążeń i musi złapać rytm, by pokazać swój potencjał. Myślę, że musimy dać mu więcej czasu. Oba tory - Melbourne i ten tutaj - są dla niego nowe. Patrzymy więc w przyszłość, ale oczywiście, na przykładzie Maksa widać też, że nasz samochód nie jest łatwy w prowadzeniu.