GP2: Ammermuller może nie wystartować w Hiszpanii

Niemiec doznał kontuzji nadgarstka podczas kolizji z Kazukim Nakajimą w Bahrajnie
06.05.0714:08
Marek Roczniak
1825wyświetlenia

W tym tygodniu wyszło na jaw, że kierowca mistrzowskiej ekipy ART Grand Prix - Michael Ammermuller w sobotnim wyścigu sezonu na torze Sakhir w Bahrajnie doznał kontuzji nadgarstka podczas kolizji z Kazukim Nakajimą. Mimo to wystartował w niedzielnym wyścigu, a dopiero po powrocie do Europy okazało się, że ma złamaną kość łódeczkowatą.

Niemiec przeszedł już operację nadgarstka w klinice w Salzbergu (Austria), podczas której złamana kość została zespolona wykonaną z tytanu "śrubą Herberta", stosowaną w tego typu urazach do skrócenia procesu leczenia trwającego normalnie aż do 12 tygodni. Operacja przebiegła bez problemów i Ammermuller rozpoczął już specjalny program rehabilitacyjny, aby odzyskać pełną sprawność nadgarstka, jednak na razie nie wiadomo, czy będzie zdolny do startu w Hiszpanii w następny weekend.

Zespół chce podjąć decyzję w tej sprawie jeszcze przed zaplanowanym na 10 maja ostatnim prześwietleniem, które ma wykazać, czy operacja w istocie zakończyła się pełnym sukcesem. Jeśli Ammermuller nie zdąży wrócić do pełnej sprawności przed Grand Prix Hiszpanii, to będzie to również oznaczało, że zespół Formuły 1 Red Bull Racing nie będzie miał kierowcy rezerwowego podczas najbliższej eliminacji, jako że to właśnie Niemiec pełni w nim tę funkcję.

W chwili obecnej nie wiadomo kto mógłby zastąpić Ammermullera w najbliższych wyścigach GP2 w zespole ART Grand Prix, jeśli zajdzie taka potrzeba.

Źródło: GP2Series.com