GP Miami: Antonelli wygrywa kwaflifikacje do sprintu
Młodzian z Mercedesa sprawia niespodziankę.
02.05.2523:24
Łukasz Godula 1113wyświetlenia
Embed from Getty Images
Miami kolejny raz gości Formułę 1 w alternatywny trybie, czyli ze sprintem. Jednak zanim rozpoczną się wyścigi czekała nas czasówka do tego krótszego. Tym razem zawodnicy zapełnili nam sporo emocji, a ostatecznie z pierwszego miejsca niespodziewanie ruszy Kimi Antonelli.
SQ1
Weekend z sprintem jest na tyle intensywny, że przydział opon na kwalifikacje do niego jest z góry ustalony. Pierwsza część odbywa się na pośrednich oponach i może to powodować nieco niespodziewane rezultaty. Nie inaczej było tym razem, gdy na pierwsze miejsce wskoczył Kimi Antonelli. Dalej uplasował się Norris, Verstappen i Piastri co już nie było takim zaskoczeniem. Było nim za to dopiero siedemnaste miejsce Tsunody.
Drugi przejazd odbył się na tym samym komplecie opon, jednak po wizycie wszystkich kierowców w garażu. W przypadku Tsonody jednak doszło jednak do pewnego nieporozumienia w zespole, gdyż Japończyk nie zdążył rozpocząć mierzonego kółka, przez co odpadł wraz ze Strollem, Doohanem, Bortoleto i Bearmanem.
SQ2
Druga część tej skróconej czasówki również odbywała się na pośrednim ogumieniu. Nie wszyscy kierowcy zdecydowali się na dwa przejazdy. Jednak ponownie bardzo szybki okazał się Antonelli, notując trzeci wynik, za McLarenami.
Gdy już wszyscy pojawili się na torze, ponownie zrobiło się gorąco. Presji nie wytrzymał między innymi Sainz, który przestrzelił hamowanie, ale również Gasly uderzając w bandy i Lawson po prostu nie składając dobrego okrążenia. Ostatecznie z dalszej walki odpadli: Hulkenberg, Ocon, Gasly, Lawson i Sainz.
SQ3
Ostatnia część czasówki do sprintu przyniosła w końcu przejazdy na miękkich oponach. Pomimo dyspozycji zaledwie jednego kompletu opon, dwa samochody wyjechały na mierzone kółka z początkiem sesji, byli to Verstappen i Russell. Szybszy okazał się kierowca Mercedesa, jednak wszyscy czekali na resztę stawki, czy przebiją wyniki wcześniejszej dwójki.
Gdy już wszyscy wyjechali na swoje mierzone kółka, niespodziankę postanowił sprawić Antonelli, wykręcając najszybsze kółko i zdobywając pierwszą pozycję startową do sprintu. Za nim uplasowali się Piastri i Norris. Za nimi ruszy Verstappen i Russell. Na szóstej i siódmej pozycji zakwalifikowali się zawodnicy Ferrari, a czołową dziesiątkę uzupełnili Albon, Hadjar i Alonso.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 46°C
Temperatura powietrza: 28°C
Prędkość wiatru: 0,7 km/h
Wilgotność powietrza: 51%
Sucho
Miami kolejny raz gości Formułę 1 w alternatywny trybie, czyli ze sprintem. Jednak zanim rozpoczną się wyścigi czekała nas czasówka do tego krótszego. Tym razem zawodnicy zapełnili nam sporo emocji, a ostatecznie z pierwszego miejsca niespodziewanie ruszy Kimi Antonelli.
SQ1
Weekend z sprintem jest na tyle intensywny, że przydział opon na kwalifikacje do niego jest z góry ustalony. Pierwsza część odbywa się na pośrednich oponach i może to powodować nieco niespodziewane rezultaty. Nie inaczej było tym razem, gdy na pierwsze miejsce wskoczył Kimi Antonelli. Dalej uplasował się Norris, Verstappen i Piastri co już nie było takim zaskoczeniem. Było nim za to dopiero siedemnaste miejsce Tsunody.
Drugi przejazd odbył się na tym samym komplecie opon, jednak po wizycie wszystkich kierowców w garażu. W przypadku Tsonody jednak doszło jednak do pewnego nieporozumienia w zespole, gdyż Japończyk nie zdążył rozpocząć mierzonego kółka, przez co odpadł wraz ze Strollem, Doohanem, Bortoleto i Bearmanem.
SQ2
Druga część tej skróconej czasówki również odbywała się na pośrednim ogumieniu. Nie wszyscy kierowcy zdecydowali się na dwa przejazdy. Jednak ponownie bardzo szybki okazał się Antonelli, notując trzeci wynik, za McLarenami.
Gdy już wszyscy pojawili się na torze, ponownie zrobiło się gorąco. Presji nie wytrzymał między innymi Sainz, który przestrzelił hamowanie, ale również Gasly uderzając w bandy i Lawson po prostu nie składając dobrego okrążenia. Ostatecznie z dalszej walki odpadli: Hulkenberg, Ocon, Gasly, Lawson i Sainz.
SQ3
Ostatnia część czasówki do sprintu przyniosła w końcu przejazdy na miękkich oponach. Pomimo dyspozycji zaledwie jednego kompletu opon, dwa samochody wyjechały na mierzone kółka z początkiem sesji, byli to Verstappen i Russell. Szybszy okazał się kierowca Mercedesa, jednak wszyscy czekali na resztę stawki, czy przebiją wyniki wcześniejszej dwójki.
Gdy już wszyscy wyjechali na swoje mierzone kółka, niespodziankę postanowił sprawić Antonelli, wykręcając najszybsze kółko i zdobywając pierwszą pozycję startową do sprintu. Za nim uplasowali się Piastri i Norris. Za nimi ruszy Verstappen i Russell. Na szóstej i siódmej pozycji zakwalifikowali się zawodnicy Ferrari, a czołową dziesiątkę uzupełnili Albon, Hadjar i Alonso.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 46°C
Temperatura powietrza: 28°C
Prędkość wiatru: 0,7 km/h
Wilgotność powietrza: 51%
Sucho
