BMW na celowniku Toyoty i Red Bulla

John Howett i Dietrich Mateschitz chcą nawiązać walkę z zespołem Roberta Kubicy
09.05.0719:34
Marek Roczniak
2698wyświetlenia

W wywiadzie udzielonym oficjalnej stronie zespołu Panasonic Toyota Racing John Howett zapowiedział, że japońska stajnia za cel stawia sobie teraz dogonienie i prześcignięcie zespołu BMW.

Pomimo niezbyt udanych zimowych testów, Toyota okazała się jednym z czołowych zespołów środka stawki. W każdym z trzech rozegranych do tej pory wyścigów sezonu 2007 zespół, który ma siedzibę w Kolonii zdobywał punkty. Niewiele osób w zespole spodziewało się takiego początku sezonu, jednak prezes Toyota Motorsport GmbH zdaje sobie sprawę z tego, że miejsca pod koniec punktowanej ósemki to zdecydowanie za mało.

W związku ze zbliżającym się początkiem europejskiej części sezonu stawiamy przed sobą dwa lub trzy wyzwania. Pierwsze to utrzymać naszą pozycję na szczycie drugiej pod względem szybkości grupy zespołów i zadbać o to, abyśmy nie spadli na dalsze miejsce. Następnie - wybiegając w przyszłość - naszym kolejnym osiągnięciem powinno być dogonienie i prześcignięcie BMW. - powiedział Howett.

Zapytany o to, co według niego zasługuje na szczególną uwagę w dotychczasowych wyścigach, Brytyjczyk wymienił postawę Jarno Trullego w Grand Prix Malezji, a także stuprocentową niezawodność i lepsze zrozumienie bolidu TF107. Znacząco poprawiliśmy osiągi i zmniejszyliśmy dystans dzielący nas od zespołów przed nami pomiędzy Melbourne i Malezją. To pokazuje, że jesteśmy w stanie wycisną więcej z samochodu i całego pakietu.


Ochotę na nawiązanie walki z zespołem BMW Sauber ma także właściciel Red Bulla - Dietrich Mateschitz, mimo że żaden z jego zespołów nie zdobył ani jednego punktu w tym sezonie. Samochody Red Bull Racing zajmowały miejsca 7 i 8 w wyścigu o GP Bahrajnu, więc wyprzedziliśmy Renault, Williamsa i Toyotę. Nierozsądnie byłoby jednak twierdzić, że kolejnym przeciwnikiem w naszym pierwszym sezonie startów z prawdziwego zdarzenia będzie Ferrari lub McLaren. - powiedział Austriak.

Zespół BMW Sauber wykonał duży krok naprzód, ale powiedziałbym, że ich doścignięcie powinno być naszym celem w tym roku. Ale tak jak oświadczyłem rok temu: naszym prawdziwym celem na ten sezon jest finiszowanie na piątej pozycji w klasyfikacji konstruktorów. Biorąc pod uwagę ostatni postęp dokonany w Barcelonie i kolejne usprawnienia planowane na GP Kanady śmiem twierdzić, że jest to jak najbardziej możliwe.

Nie zapominajmy też o tym, że byliśmy ostatnim z lepszych zespołów nie stosującym dotąd skrzyni z niemal natychmiastową zmianą biegów (seamless shift gearbox). Mateschitz dodał na koniec, że jest pod wrażeniem dotychczasowej postawy Roberta Kubicy, co - jak łatwo można się domyślić - polskie media potraktowały od razu jako sygnał, że Red Bull chce zatrudnić kierowcę BMW.

Źródło: GPUpdate.net, Autosport.com, F1-Live.com

KOMENTARZE

13
owca
10.05.2007 12:26
heheheh, ostatnie zdanie z całego newsa jest najlepsze! :D 10/10!!! :D
kamilka
10.05.2007 11:57
Ha, ha, ha!!! Umarłam ze śmiechu! Kiedy oni wpadli na taką błyskotliwą mysl?! Niech lepiej pozbierają części w swojej ogromnej fabryce i zlepią w końcu jakiś porządny bolid bo tym daleko nie pojadą. Biedna Toyotka! Zespół z ogromnymi finansami a zero kreatywności. Bo na brak wyobraźni to oni chyba nigdy nie narzekali.
Kori
10.05.2007 05:19
Ale co maja mowic, ze chca sie pogorszyc albo, ze marzy im sie jazda na poziomie tegorocznych osiagow Hondy?! F1 to biznes jak kazdy inny pod tym wzgledem, ze pelno w nim PR i trudno sie temu dziwic.
Player1
09.05.2007 08:00
Mimo, że "kubicuje" BMW to jestem za tym aby ww ich dogonili. Będzie walka, będzie widowisko.
Bebalf
09.05.2007 07:35
Toyota nie jest taka zła. Ma dobry silnik, gorzej z całą resztą. Nie chcąc stracić sponsorów muszą chociaż mydlić oczy. Jeżeli chodzi o Red Bulla, to jestem pod wrażeniem jego rozwoju. To jest Czarny Koń w Hiszpanii. Wydaje się, że Coulthard jest w formie. Może nieźle namieszać na czele średniaków, a kto wie czy Mario nie przybędzie trochę siwych włosów :D
joz84
09.05.2007 07:25
A mnie się zęby rozsypały.......
Thunder Bolt
09.05.2007 07:24
tak tak a ja jestem z Archiwum X hehe
SirKamil
09.05.2007 07:19
Spadłem z krzesła i nakryłem się kapciami...
polek
09.05.2007 07:04
Nie uśmiecha mi się widok Roberta w bolidzie Red Bulla. To byłby krok w tył, nawet jeśli optymistyczne scenariusze Mateschitza miałyby się sprawdzić. Większa już przyszłość w Renault, choć chłopaki mają słaby sezon...
RENO
09.05.2007 06:54
właśnie pomarzyć dobra rzecz:D
sasza82
09.05.2007 06:33
marzenia sciętych głów...Już prędzej BMW zbliży się do Ferrari i McLarena. Toyota i Red Bull powinni się cieszyć jeśli zdołają ukończyć sezon przed Renault...
Piter
09.05.2007 06:21
Ten Howett mnie rozbroił "naszym kolejnym osiągnięciem powinno być dogonienie i prześcignięcie BMW" hahaha! Człowieku! Renault nie wyprzedzicie!
mkpol
09.05.2007 06:16
Ostatni będą pierwszymi, jak głosi pismo. Ale to dopiero w przyszłym życiu :-). BMW jest poza zasięgiem reszty stawki (poza, oczywiście, Ferrari i McLarenem) i taki stan rzeczy utrzyma sie jeszcze długo. No chyba ze chłopaki zapadną w długi sen zimowy.