Hamilton: Pierwszy raz od Chin stanowiłem jedność z bolidem

Brytyjczyk wzywa jednak Ferrari do poprawy tempa kwalifikacyjnego.
18.05.2520:08
Mateusz Szymkiewicz
67wyświetlenia
Embed from Getty Images

Lewis Hamilton przyznał, że podczas wyścigu na Imoli po raz pierwszy od weekendu w Szanghaju stanowił jedność z bolidem.

Brytyjczyk po nieudanej czasówce, w której uzyskał dwunasty wynik, w niedzielnych zmaganiach zdołał przebić się na czwarte miejsce, stosując odwróconą strategię. Kierowca Ferrari otrzymał na starcie twardy zestaw ogumienia, by na dalszym etapie wykorzystywać wirtualną neutralizację oraz samochód bezpieczeństwa do umocnienia pozycji na torze.

Zdaniem Hamiltona, osiągi zaprezentowane na Imoli po raz pierwszy nawiązały do weekendu w Chinach, gdzie zdobył pole position do sprintu, a w sobotę odniósł zwycięstwo. Chiny były całkiem niezłe, ale zawsze lubiłem przebijanie się przez stawkę. Od tego zaczynałem w wyścigach jako dzieciak, to dużo lepsze uczucie niż ruszanie z pierwszego miejsca i utrzymywanie go do mety.

Mimo to za nami naprawdę mocny wyścig i wyciągam z niego mnóstwo pozytywów. Strategia zastosowana dziś była fantastyczna, zespół dokonywał dobrych wyborów. W Chinach czułem, że stanowię jedność z samochodem i dopiero dziś mogę powiedzieć to samo. Miałem z nim synergię i muszę tutaj pochwalić dobrane ustawienia. Udało nam się wykonać spory skok w osiągach podczas wyścigu.

Brytyjczyk dodaje, że Ferrari ma największe rezerwy do uwolnienia w tempie kwalifikacyjnym, które pozbawia zespół szans na dobre wyniki w wyścigach. Po prostu musimy uwolnić potencjał w soboty. Gdybyśmy dzisiaj ruszali z wyższych pozycji, walka o podium byłaby w naszym zasięgu. W aktualnym położeniu nie wydaje mi się, by było nas na to stać.