Marko: Max ciągle może zmienić zdanie po sezonie 2026

Holender niezmiennie łączony jest z przejściem do Mercedesa w przyszłości.
26.08.2512:42
Maciej Wróbel
77wyświetlenia
Embed from Getty Images

Dr Helmut Marko przyznał, że Max Verstappen wciąż może podjąć decyzję o odejściu z Red Bula po sezonie 2026.

Czterokrotny mistrz świata dysponuje ważnym aż do końca 2028 roku kontraktem z Red Bullem. W ostatnich miesiącach jego przyszłość w barwach stajni z Milton Keynes stała jednak pod dużym znakiem zapytania za sprawą specjalnych klauzul.

Sytuację miało uspokoić nagłe zwolnienie Christiana Hornera - wkrótce po tym Verstappen potwierdził pozostanie w RBR na rok 2026. Z jego wypowiedzi jasno wynikało, że chce zostać i ma to sens, nawet jeśli klauzula odejścia stała się wykonalna - powiedział Helmut Marko, w wywiadzie dla f1-insider.com.

Austriak podkreśla jednocześnie, że to, co wydarzy się po sezonie 2026, jest nadal otwartą kwestią. Nikt nie wie, jak sytuacja będzie wyglądać w sezonie 2026. Jeśli chodzi o silniki, Mercedes deklaruje bycie liderem, ale nie ma na to dowodów.

Jeśli chodzi o podwozie, nie wiadomo, kto trafi w dziesiątkę. Istnieje więc wiele niepewności i, z jego perspektywy, o wiele bardziej sensowne jest pozostanie, spojrzenie na to wszystko i rozważenie decyzji, jeśli w przyszłym roku nie będziemy konkurencyjni.

Nawet jednak po potwierdzeniu pozostania w zespole w 2026 roku, Verstappen ponownie spotkał się na wakacjach z szefem Mercedesa, Toto Wolffem, co podsyciło plotki o zmianie zespołu w późniejszym terminie.

Toto Wolff zapewnia jednak, że w sytuacji, w której Verstappen deklaruje pozostanie w Red Bullu, Mercedes pozostaje skupiony na obecnym duecie - George'u Russellu i Andrei Kimim Antonellim. Wiedzieliśmy, co oznacza umieszczenie 18-latka w kokpicie - powiedział szef Mercedesa w rozmowie z formula.hu.

Wiedzieliśmy, że jest obiecujący, ale wiedzieliśmy też, że będzie na nim ciążyła duża presja. Nigdy wcześniej osiemnastolatek nie debiutował w samochodzie pozwalającym na wygrywanie wyścigów.

Od początku powtarzałem, że będą dni czy weekendy w których będzie płacz, ale będą też momenty doskonałe. Tak też się dzieje. On się uczy, rozwija, czasem popełnia błędy, ale jest też niezwykle szybki. Nasz projekt z rozwojem Kimiego Antonellego przebiega całkowicie zgodnie z planem.

Odnosząc się do Russella, Wolff dodał: Zawsze możemy na nim polegać. Znakomicie utrzymuje on również relacje z naszymi partnerami i uczestniczy w komercyjnych aktywnościach, które umacniają markę zarówno zespołu, jak i jego samą. Nie moglibyśmy sobie wymarzyć lepszego kierowcy.