Mario Andretti o obecnych kierowcach Ferrari

Amerykanin jest zaskoczony przewagą Felipe Massy nad Kimim Raikkonenem
08.06.0712:29
ScuderiaFerrari.pl
2684wyświetlenia

Mario Andretti - mistrz świata z 1978 i przez trzy sezony kierowca Scuderii Ferrari - w wywiadzie udzielonym oficjalnej stronie Indianapolis Motor Speedway opowiedział o swoich nadziejach i obawach związanych z obecnymi kierowcami jego dawnego zespołu.

O Felipe Massie 67-letni Amerykanin powiedział: Z ciekawością będę obserwował, czy Felipe sprawdzi się w roli lidera zespołu. Niemało było przecież utalentowanych kierowców, którzy nie byli jednak wystarczająco odporni psychicznie.

W przeszłości okazywał momenty słabości, ale może teraz nabrał wystarczająco dużo pewności siebie. Wiele będzie zależało od wsparcia ze strony zespołu, które - jak mi powiedziano - jest duże. Zawsze był szybki, ale nieokrzesany. To jest przełomowy moment w jego karierze - nigdy nie będzie miał lepszej okazji niż teraz, żeby spełnić swoje marzenia o zdobyciu mistrzostwa świata.

Andretti przyznaje, że jest zaskoczony przewagą Massy nad Kimim Raikkonenem. Mimo wszystko sądzi, że Fin zniweluje tę przewagę. Massa ma tą przewagę, że był wcześniej w zespole - znał samochód, znał ludzi, dwa razy wygrał z Schumacherem - to dużo daje. Kimi, przychodząc tu, pewnie to czuł.

Nie znam Kimiego tak dobrze, ale wydaje mi się... pasywny. Nie wiem, czy sprawia tylko takie wrażenie. Zespół nie 'skacze' wokół niego tak dużo, jak można było się spodziewać. Przychodząc tu powinien zaprowadzić swoje rządy, ale tak się nie stało. Wydaje mi się, że z charakteru jest silniejszy niż Massa i w trudnej sytuacji powinien sobie lepiej poradzić. Pytanie tylko, kiedy to się objawi.

Źródło: USGPIndy.com (Tłumaczenie: Mateusz Żuchowski - ScuderiaFerrari.pl)

KOMENTARZE

6
jędruś
08.06.2007 07:50
Massa nie ma tak dobrego startu jak choćby Hamilton. Lecz jeździ on w Ferrari drugi sezon i zna bolid. A Kimas jak przestanie prześladować go pech to też się jeszcze rozkręci.
Pussik
08.06.2007 05:14
Massa ma przewagę nad Kimim, bo temu popsuł się bolid. Incydent w MOnaco to wyłącznie jego wina. A Massa miał złą przypadłość w Australii. Jednak zespół faworyzuje Masse, "ustawiając" go na P1. Bo wiedzą, że Massa z P1 ma duużo wieksze szanse wygrać niż z P2, i P3. A Kimi potrafi wygrac zarówno z 1 jak i 2 rzedu.
BARBP
08.06.2007 01:42
Ja też wierzę w Kimasa. Ostatni raz Kimi dostawał od swojego partnera w zespole (DC) w 2002 r. i też wtedy debiutował w nowym zespole McLarenie. Myślę że za kilka wyścigów może wrócić stary dobry Kimi ale czy wtedy nie będzie za późno? :/
kamilka
08.06.2007 12:29
Andretti ma niewątpliwie rację co do tego ze Massa zna ludzi i zespół i pewnie właśnie z tego względu idzie mu lepiej. Ale Kimi to twardy facet z silnym charakterkiem i ta jego strata zostanie w najblizszych wyścigach zniwelowana. Minie trochę czasu a Kimas pokaże konkurencji jak się wygrywa w pięknym stylu! Jeszcze nastaną "jego rządy" w Ferrari. Mam taką nadzieję...
ICEman
08.06.2007 12:22
pewnie to tak mi się tylko wydaje (przez te awarie) ale Kimi ostatnio jakiś nie swój, nie w sosie że tak to ujmę, przekonamy się o formie Raikkonena w 2 najbliższych wyścigach.
rafaello85
08.06.2007 11:28
Mnie też dziwi, że Felipe ma przewagę nad Kimim. Myślę jednak, że wkrótce to się zmieni.