Wypowiedzi BMW przed GP Stanów Zjednoczonych
Mario Theissen: "Dla Grupy BMW wyścig w Stanach Zjednoczonych jest niezwykle ważny"
13.06.0713:19
6399wyświetlenia
Zapowiedź Grand Prix Stanów Zjednoczonych została przygotowana przez zespół BMW Sauber jeszcze przed wyścigiem w Montrealu, a więc nie uwzględnia wypadku Roberta Kubicy ani tego, że start Polaka na torze Indianapolis nie został jeszcze potwierdzony.
Nick Heidfeld:
Robert Kubica:
Mario Theissen, szef BMW Motorsport:
Źródło: BMW-Sauber-F1.com
Nick Heidfeld:
Bardzo lubię tory wyścigowe z charakterem, a do takich na pewno należy Indianapolis. Speedway jest wizytówką amerykańskich sportów motorowych, a nachylony pod dużym kątem zakręt jest czymś wyjątkowym w Formule 1, chociaż nie stanowi specjalnego wyzwania dla kierowców, gdyż przejeżdża się go na pełnym gazie. O wiele trudniej jest dobrać odpowiednie ustawienia samochodu, aby być jak najszybszym na prawie dwukilometrowym odcinku przejeżdżanym na pełnym gazie i jednocześnie mieć wystarczający docisk na wewnętrznej, krętej sekcji toru.
Moje wspomnienia dotyczące Indy są bardzo różne. W 2001 roku udało mi się zdobyć jeszcze w zespole Saubera szóste miejsce, mimo że straciłem wtedy pierwszy, drugi i najważniejszy siódmy bieg. To był jeden z moich najlepszych wyścigów. Mniej przyjemne wspomnienia dotyczą wydarzeń w 2006 roku. Spisaliśmy się dobrze w kwalifikacjach, ale krótko po starcie zostałem uwikłany w kolizję na torze - mam nadzieję, że pierwszy i zarazem ostatni raz w mojej karierze przekoziołkowałem na torze.
Robert Kubica:
Indy jest naszym drugim wyścigiem za oceanem i nie mam specjalnych odczuć związanych z tym torem. Są tam długie proste przedzielone ostatnim, nachylonym zakrętem, a potem trafia się na bardzo wolną, wewnętrzną część toru. Potrzebny jest odpowiedni kompromis w ustawieniach bolidu pomiędzy szybkimi i wolnymi zakrętami. Myślę, że jest to dobry tor dla naszych samochodów.
Mario Theissen, szef BMW Motorsport:
Indianapolis to szczególne wydarzenie dla Formuły 1. Speedway jest znany na całym świecie i symbolizuje amerykańskie sporty motorowe jak żaden inny tor. Dla Grupy BMW wyścig w Stanach Zjednoczonych jest niezwykle ważny, a to dlatego, że Stany Zjednoczone są dla nas największym rynkiem zbytu. Tutaj sprzedajemy więcej samochodów niż w Niemczech oraz posiadamy największe fabryki poza terytorium Niemiec.
Kolejną charakterystyczną cechą toru Indy jest to, że silniki są tutaj poddawane największemu obciążeniu. Kierowcy jadą na pełnym gazie przez 23 sekundy, głównie na siódmym biegu, co oznacza zbliżenie się do limitu maksymalnych osiągów silnika. W przeszłości, BMW straciło sporo punktów w Indianapolis głównie z powodu wypadków, dlatego przede wszystkim liczę na bezkolizyjny weekend.
Źródło: BMW-Sauber-F1.com
KOMENTARZE