Alain Prost o sytuacji Alonso przed GP Francji

"Alonso wyciągnie z tego odpowiednie wnioski i będzie twardszy i szybszy"
27.06.0716:57
W
2602wyświetlenia

Czterokrotny mistrz świata Alain Prost powiedział we wtorek, że jest całkowicie zaskoczony oszałamiającym wejściem Lewisa Hamiltona do Formuły 1 i poczuł wielką sympatię do Fernando Alonso, który został niejako zepchnięty na bok ostatnimi dwoma zwycięstwami Brytyjczyka.

Francuz, który znosił ciężką rywalizację z Ayrtonem Senną, kiedy obaj jeździli dla McLarena w późnych latach osiemdziesiątych powiedział, że odkrył ludzki dramat nieodpartego wyścigu o tytuł: To bardzo różni się od minionych lat. W przeszłości wszystko rozbijało się o ściganie lub technologię, a tu chodzi o czynnik ludzki. Wszystko opiera się o psychologię. Muszę powiedzieć, że po prostu wiem, jak musi się teraz czuć Alonso.

Podczas przyjęcia organizowanego przez producenta zegarków TAG Heuer, któremu towarzyszyło wypuszczeniu na rynek limitowanej edycji książki z artystycznymi zdjęciami mającej na celu zbieranie funduszy dla Save the Children, Prost powiedział agencji Reuters, że rozumie problemy broniącego tytułu mistrzowskiego Alonso. Zwykle w takiej sytuacji są zawodnicy różnych generacji, ale tych dwóch dzielą tylko trzy lata różnicy wieku. Obaj są nowi w zespole. To utrudnia zadanie Alonso. Chciał przejść do McLarena, ponieważ to było dla niego spełnieniem marzeń, ale teraz dowiaduje się, że nie jest jedynym w rodzinie. Myślę, że jemu jest bardzo trudno zmotywować się w tej sytuacji.

Kiedy masz młodego kierowcę walczącego z takim, który wygrywał, wtedy ludzie, media i ogólnie wszyscy wspierają tego nowego i młodego. Tak to jest. Tak było ze mną i Niki (Laudą) i później dla Ayrtona, ze mną. Teraz jest tak samo, ale tym razem Alonso przyszedł do nowego zespołu oczekując, że będzie się czuł numerem jeden. Zawsze mówię, że to tylko takie wrażenie, ale trudno sobie z nim poradzić. Miałem je. Nawet jeśli to nieprawda, że zespół faworyzuje Lewisa w jakikolwiek sposób, a jestem pewien, że tego nie robi, nie powstrzyma to Alonso od takiego poczucia. Myślisz, że jesteś jedynym synem i nagle dowiadujesz się, że jest drugi - zastanawiasz się, czy nie będą go bardziej lubili niż ciebie.


Prost powiedział, że postęp i rezultaty Hamiltona dowiodły, iż jest on już w ścisłej czołówce tego sportu i czeka go wielka kariera. Nie popełnił żadnych błędów, prezentuje stałe osiągi, jest szybki. Może jedyną rzeczą, którą można się martwić jest to, że jest młody i coś się może stać. Tak, jest zadziwiający, ale wszystko się może zdarzyć. W sumie uważam, że jest to dobre dla sportu, dobre dla zespołu i dobre dla wszystkich. Nawet dla Alonso. Wyciągnie z tego odpowiednie wnioski i będzie twardszy i szybszy w przyszłości.

Dwaj zawodnicy McLarena idą łeb w łeb przed ojczystym wyścigiem Prosta na Magny-Cours, tydzień przed Grand Prix Wielkiej Brytanii, gdzie Hamilton wystąpi przed własną publicznością.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

6
McMarcin
28.06.2007 07:35
Teraz każdy stary mistrz będzie się rozczulał nad Alonso. Dajcie spokój ;) Fernando jest zawodowcem. Długo i ostro walczył z Schumacherem o dwa tytuły mistrza. Facet potrafi się zmobilizować i nie trzeba mu podcierać nosa przez Laudę czy Prosta ;) Na pewno Alonso nie czuje się komfortowo, gdy przegrywa z debiutantem. Jednak jak dobrze wiemy Lewis spędził masę godzin w symulatorze McLarena, a Fernando nie miał możliwości tak długo zapoznawać się z bolidem. Jednak uważam, że da sobie radę w tym sezonie
marrcus
27.06.2007 07:46
Presja na obu kierowców zwiększy sie na Silverstone. Ham będzie chciał wygrać u siebie a Alf pokazać angolem że jest od niego lepszy, no i zrwanżować sie za Catalonie.
viwaro
27.06.2007 07:37
Nie wiem o jaką kasę chodzi za zdobycie mistrza ale porażka nie powinna tak wyglądać jak u Alonso który sobie z nią nie radzi i popełnia błędy, chyba że to pasja i ma charakter jak Ayrton dla którego ściganie było pasją i nie było innych miejsc poza pierwszym, drugie było zawsze porażką. Uwielbiałem tamtą rywalizację choć była raczej mocno ryzykowna, ale oglądało się to "na stojąco". A propos Alain-a to miał ciężkie życie w rywalizacji z Ayrtonem i to był ten Power tak dla nich samych jak również dla widowni.
Yankess
27.06.2007 07:21
Prostowi trzeba przyznać, ze prezentuje większy poziom w swoich wypowiedziach, niż Lauda, ktory (jak odnosze wrażenie) gada, bo chce mu sie pogadać
Ave
27.06.2007 06:52
Alonso jest w stanie mocniej naciskac na Hamiltona i powinien tak uczynic od najblizszej eliminacji MS bez ogladania sie na tzw. dobro zespolu.
Bebalf
27.06.2007 05:41
I tak oto mamy stały temat do końca sezonu. Jak nie ma ciekawych informacji, to wychodzi kolejny Mistrz i bawi się w psychologa. Fernando, jako dwukrotny zdobywca tytułu powinien uciąć te smętne rozważania jakim to jest nieudacznikiem i maminsynkiem, wokół którego wszyscy muszą skakać i się przed nim płaszczyć. Tak gubi się szacunek. Czas po prostu wykorzystać siłę zespołu i skupić się wygrywaniu wyścigów. Hamilton też jest do objechania, tylko trzeba to robić z głową a nie z nerwami.