GP Francji: podsumowanie kwalifikacji

Felipe Massa po raz czwarty w tym sezonie wywalczył pole position
30.06.0716:31
Marek Roczniak
7238wyświetlenia

Felipe Massa po raz czwarty w tym sezonie wywalczył pole position, pokonując podczas dzisiejszych kwalifikacji na torze Magny-Cours lidera klasyfikacji generalnej kierowców Lewisa Hamiltona. Różnica pomiędzy obydwoma kierowcami wyniosła mniej niż 0,1 sekundy zarówno w drugim jak i trzecim bloku kwalifikacji, co może oznaczać bardzo wyrównaną walkę pomiędzy Ferrari i McLarenem w jutrzejszym wyścigu o Grand Prix Francji.

Nie dotyczy to jednak najprawdopodobniej aktualnego mistrza świata Fernando Alonso, który podobnie jak podczas dzisiejszego treningu znowu miał problemy ze swoim bolidem. Wtedy wysiadły hamulce, natomiast w trakcie kwalifikacji najprawdopodobniej skrzynia biegów. Jednakże nawet jeśli Hiszpan uniknie wymiany silnika i tym samym przesunięcia na koniec stawki, to i tak znajduje się w trudnej sytuacji, gdyż start z 10 pozycji przy zapewne niezbyt dużej ilości paliwa w baku może uniemożliwić wywalczenie podium.

Z problemów Alonso, który w trzecim bloku nie zdołał w ogóle ustanowić czasu skorzystał Robert Kubica, po raz pierwszy w karierze zapewniając sobie pozycję startową w drugim rzędzie. Wygląda na to, że tym razem zespół BMW Sauber wybrał wreszcie bardziej agresywną strategię dla polskiego kierowcy i być może doczekamy się jutro jego drugiej wizyty na podium w Formule 1. Wraz z Kubicą z drugiego rzędu wystartuje drugi kierowca Ferrari - Kimi Raikkonen, który okazał się o 0,2 sekundy szybszy od Krakowianina w Q3. Fin powiedział po kwalifikacjach, że gdyby nie błąd na najszybszym kółku, to także i jemu udałoby się prawdopodobnie pokonać Hamiltona.

Trzeci rząd startowy utworzą na starcie kierowcy z zespołu Renault - Giancarlo Fisichella i Heikki Kovalainen, którym co prawda nie udało się na własnym podwórku pokonać obydwu kierowców BMW, ale przynajmniej okazali się szybsi od Nicka Heidfelda. Niemiec musiał zadowolić się siódmą pozycją startową, a oprócz niego w trzecim bloku kwalifikacji poniżej jednej sekundy straty do Massy zmieścił się jeszcze tylko Jarno Trulli (Toyoty) - Włoch podobnie jak na torze Indianapolis wystartuje z ósmej pozycji. Tymczasem wraz z Alonso z piątego rzędu wystartuje Nico Rosberg (Williams).

Pierwszym z pechowców, któremu nie udało się przejść do finałowego bloku kwalifikacji na torze Magny-Cours okazał się Ralf Schumacher (Toyota). Niemiec może jednak wystartować z dowolną ilością paliwa z 11 pozycji, tak więc będzie miał jutro szansę na uzyskanie dobrego rezultatu, o ile nie popełni na starcie podobnego błędu jak w Stanach Zjednoczonych. Na kolejnych dwóch pozycjach zakwalifikowali się kierowcy Hondy - Jenson Button i Rubens Barrichello, a więc poprawiony bolid RA107 nie umożliwił im wywalczenia dużo lepszych pozycji startowych niż dwa tygodnie temu.

Ponadto udział w kwalifikacjach na drugim bloku zakończyli kierowcy Red Bull Racing - Mark Webber (P14) i David Coulthard (P16), a także rozdzielający ich Scott Speed (Toro Rosso). Coulthard nie zdołał jednak ustanowić czasu w drugim bloku, gdyż na pierwszym pomiarowym kółku wysiadła w jego bolidzie skrzynia biegów. Tymczasem do drugiego bloku nie przeszli ponownie Vitantonio Liuzzi (Toro Rosso) i Alex Wurz (Williams), których czeka start z dziewiątego rzędu. Takuma Sato (Super Aguri) pomimo uzyskania 19 czasu będzie musiał wystartować z końca stawki. Przed nim ustawią się na starcie jego partner Anthony Davidson i obydwaj kierowcy Spykera - Christijan Albers i Adrian Sutil.