Trzeci dzień testów w Barcelonie

05.02.0300:00
Marek Roczniak
928wyświetlenia
KierowcaKonstruktorOp.Czas okr.Okr.
Czasy uzyskane w Barcelonie
Michael SchumacherFerraribri1:15.46585
1Rubens BarrichelloFerraribri1:15.76265
1Olivier PanisToyotamic1:17.39051
1Nick HeidfeldSauber Petronasbri1:17.48096
1Jarno TrulliRenaultmic1:17.56053
1Marc GeneWilliams BMWmic1:17.67886
1Antonio PizzoniaJaguar Cosworthmic1:18.06340
1Allan McNishRenaultmic1:18.44550
1Jenson ButtonB.A.R Hondabri1:18.50642
1Juan Pablo MontoyaWilliams BMWmic1:18.90343
1Jacques VilleneuveB.A.R Hondabri1:19.00138
Kolejny dzień testów w Barcelonie nie przyniósł większych zmian na czołowych pozycjach. Najlepsze czasy ponownie uzyskali kierowcy Ferrari, choć tym razem to nie Rubens Barrichello, a Michael Schumacher znalazł się na czele klasyfikacji. Kierowcy z włoskiej stajni mieli jednak znacznie większą przewagę w stosunku do poniedziałkowych testów nad pozostałymi kierowcami. Toyota ponownie reprezentowana była tylko przez jednego kierowcą, przy czym obowiązki Cristiana da Matty przejął tym razem Olivier Panis. Francuz tak jak i jego poprzednik również zdołał uplasować się tuż za kierowcami Ferrari. Nick Heidfeld (Sauber) był ponownie najbardziej aktywnym kierowcą podczas wczorajszych testów i na dodatek sklasyfikowany został wyżej o dwa miejsca - na czwartej pozycji. Kierowcy Renault - Jarno Trulli i Allan McNish uzyskali piąty i ósmy czas, natomiast najszybszy kierowca z zespołu Williams - Marc Gene był tym razem szósty, przy czym Hiszpan miał do dyspozycji przejściową wersję zeszłorocznego bolidu. Juan Pablo Montoya kontynuował tymczasem testy nowego bolidu i sklasyfikowany został na przedostatniej pozycji. Siódmy czas dnia ponownie uzyskał jedyny reprezentant zespołu Jaguar - Antonio Pizzonia, natomiast kierowcy z ostatniego zespołu obecnego wczoraj na torze Catalunya - B.A.R (Jenson Button i Jacques Villeneuve) testy zakończyli na dziewiątej i ostatniej pozycji, mając ponownie problemy z silnikami Hondy.