GP Węgier: wybrane wypowiedzi po wyścigu (11)
McLaren, Ferrari, BMW, Toyota, Williams, Renault, Red Bull, Super Aguri, STR, Spyker, Honda
05.08.0720:44
18875wyświetlenia
Vodafone McLaren Mercedes
Lewis Hamilton (P1):
Bardzo emocjonalny wyścig i obfitujący w wydarzenia weekend. Podczas ostatnich dwóch tygodni zespół wykonał świetną pracę i z pewnością uczyniliśmy krok naprzód. Jednakże Ferrari także było dzisiaj szybkie i na ostatnich okrążeniach Kimi wywierał na mnie dużą presję. Zdołałem wypracować niewielką przewagę w pierwszym przejeździe, ale podczas dwóch ostatnich miałem mały problem z kierowaniem bolidem. To oznaczało, że Kimi zdołał mnie dogonić i przez to byłem trochę niespokojny. Jednakże zespół powiedział mi przez radio, że wszystko jest w porządku, więc mogłem cisnąć do samego końca.
Fernando Alonso (P4):
Jestem dosyć zadowolony z dzisiejszego wyścigu, który był trudny. Maksimum co mogliśmy osiągnąć z szóstej pozycji na starcie było podium - zwłaszcza na torze, który jest porównywalny z Monako, jeśli chodzi o możliwość wyprzedzania. Nie udało się tego ostatecznie osiągnąć, ale czwarte miejsce jest lepsze niż piąte i w końcowej fazie wyścigu nie cisnąłem zbyt mocno, aby oszczędzić silnik na Grand Prix Turcji. Bez kary po wczorajszych kwalifikacjach zwycięstwo byłoby dzisiaj osiągalne, co było widać po moich czasach, kiedy miałem przed sobą pusty tor. Tracę teraz siedem punktów do Lewisa. Walka o mistrzostwo jest nadal otwarta i dam z siebie wszystko, próbując zmniejszyć stratę.
_
Scuderia Ferrari Marlboro
Kimi Raikkonen (P2):
Moim głównym celem było dzisiaj odrobienie punktów do moich trzech najbliższych rywali w walce o tytuł. Nie udało mi się tego dokonać, więc nie mogę być całkowicie zadowolony. Wiedzieliśmy, że możemy liczyć na bardzo dobry samochód jeśli chodzi o tempo wyścigowe i tak właśnie było, o czym można było się przekonać podczas kilku okazji, kiedy mogłem jechać mając przed sobą pustą drogę. Nie wystarczyło to jednak do wygrania wyścigu. Kiedy znajdziesz się bardzo blisko bolidu jadącego z podobną prędkością, to jeśli kierowca prowadzący go nie popełni błędu, bardzo trudno jest go wyprzedzić, zwłaszcza na takim torze jak ten. Walczyłem do samego końca i starałem się wygrać, ale nigdy nie miałem dogodnej okazji do wyprzedzenia Hamiltona. Zjechaliśmy razem na nasz pierwszy postój i w tym momencie wybór ilości paliwa zadecydował o ostatecznym rezultacie. Wraz z lepszym nagumowaniem toru zwiększała się przyczepność i moje osiągi ulegały poprawie. Z pewnością na niektórych torach tracimy sporo w kwalifikacjach i musimy zrozumieć dlaczego. Myślę, że począwszy od następnego wyścigu w Stambule będziemy w znacznie lepszej formie.
Felipe Massa (P13):
To był okropny wyścig - nie ma innych słów, którymi można by go opisać. Podczas startu zdołałem wyprzedzić kilka samochodów, ale na wyjściu z pierwszego zakrętu znowu straciłem miejsce. Potem w następnym zakręcie próbowałem wyprzedzić Wurza, ale pojechałem za szeroko i Sato także mnie wyprzedził. W tym momencie moje szanse na dobry wynik po prostu ulotniły się. Miałem bardzo ciężki samochód i traciłem docisk za każdym razem, kiedy zbliżałem się do innych samochodów. O tym weekendzie najlepiej zapomnieć jak najszybciej, ale bynajmniej nie straciłem pewności siebie. Wiemy, że mamy dobry samochód i musimy wróci do wygrywania jak najszybciej, zaczynając od Turcji. Nie możemy się poddawać.
_
BMW Sauber F1 Team
Nick Heidfeld (P3):
To był dla mnie wyśmienity wyścig. Po raz drugi w tym roku stanąłem na podium, które jest naszym 'zadaniem do wykonania' w tym sezonie. Miałem kiepski start po zabrudzonej stronie toru i straciłem pozycję na rzecz Kimiego Raikkonena, ale zarówno on jak i Lewis Hamilton byli dziś wyraźnie szybsi, więc mój lepszy start wiele by nie pomógł. Miałem nieco problemów z drugim i trzecim zestawem opon, więc nie było łatwo ścigać się z 'duchem'. Oczywiście wiedziałem że rywalizuję z Fernando Alonso, ale z uwagi na różne strategie, nie był w zasięgu mojego widzenia. Z uwagi na kłopoty z miękkimi oponami, już na początku tygodnia zdecydowaliśmy, że będziemy jechać na trzy pit stopy. Używałem ich tylko na ostatnim odcinku, gdzie mój bolid był relatywnie lekki, a tor pokrył już gumą. Fernando niemal wszędzie był szybszy ode mnie, wywierając tym na mnie presję, ale nie miał wystarczającej szansy na wyprzedzanie, co jest tu bardzo trudne.
Robert Kubica (P5):
Jestem bardzo zadowolony z wyścigu. Bolid sprawował się dziś dobrze, mój wyścig był całkiem udany. Ponieważ musiałem startować na używanych oponach, pierwsze okrążenia były dla mnie bardzo trudne. Jednak po pierwszym stopie wyścig był naprawdę dobry i zmniejszyłem stratę do Nicka do trzech sekund. Gdyby nie wczorajsze problemy moglibyśmy zakończyć na znacznie lepszej pozycji. Nick uzyskał dobry rezultat, co jest równie pozytywne dla zespołu.
Mario Theissen, szef BMW Motorsport:
To doskonały wynik nie tylko ze względu na ilość punktów, ale również z uwagi na fakt, że był to jak dotąd najlepszy rezultat naszego zespołu. Nick trzeci i na podium, a Robert piąty, co równa się dziesięciu ważnym punktom. Jak dotąd jako BMW Sauber F1 Team nie udało nam się tyle uzyskać podczas jednego wyścigu. To fantastyczne. Wszystko zagrało dziś sprawnie. Mieliśmy agresywną strategię wyścigu. Duże słowa uznania dla zespołu tutaj na torze oraz kolegów w domu w Hinwil i Monachium. Trzecia pozycja w klasyfikacji konstruktorów oznacza teraz, że mamy spory zapas i na przerwę letnią udajemy się mocno zmotywowani.
Willy Rampf, dyrektor techniczny:
Ten wyścig to była doskonała rozgrywka szachowa, podczas której można było planować gdzie i kiedy jaki ruch wykonać. Od strony strategii to niezwykle satysfakcjonujące, a dzięki doskonałej załodze w boksie wszystko wyszło nam perfekcyjnie. Sprawne działanie zespołu boksu było kluczowym elementem tej szachowej gry, z trzema pit stopami, dla której najważniejsze były bardzo szybkie zmiany opon. Obydwaj nasi kierowcy spisali się dziś fantastycznie. Byli szybcy i konsekwentni, osiągnęli dziś maksimum.
_
Panasonic Toyota Racing
Ralf Schumacher (P6):
Wyścig był wspaniały. Start w moim wykonaniu był dobry i walczyłem o czwarte miejsce w pierwszych kilku zakrętach. Samochód sprawował się naprawdę dobrze, na początku było nieco nerwowo, ale dokonaliśmy poprawek w przednim skrzydle i później był już w porządku. Po pierwszych pit-stopach zaczęliśmy zauważać różne strategie w wykonaniu innych zespołów. Przyjęliśmy strategię dwóch pit-stopów i myślę, że podjęliśmy właściwą decyzję. Szkoda, że straciliśmy sporo czasu wyjeżdżając za Heidfeldem w dalszej części wyścigu, ale w dalszym ciągu trzy punkty to dobry wynik dla zespołu. Potrzebujemy ich, a teraz czekamy na dalszy ciąg sezonu. To mój najlepszy wynik w tym sezonie i jestem szczęśliwy.
Jarno Trulli (P10):
Jestem rozczarowany wyścigiem, ponieważ wydawało się, ze jesteśmy konkurencyjni w ten weekend. Moja sytuacja po starcie była trudna, gdyż znowu źle wystartowałem. Straciłem wiele pozycji i od tego momentu nie mogłem nic tak naprawdę zrobić, ponieważ ciężko jest wyprzedzać na tym torze. Utknąłem w korku. Próbowaliśmy odzyskać kilka pozycji dzięki naszej strategii i kiedy miałem wolny tor, moje czasy okrążeń poprawiły się i przesunąłem się nieco do przodu. Jednakże nie da się zrobić zbyt wiele na tym torze. Ostatni przejazd był trudny ze względu na wybór opon, ale na tym etapie nie dało się zbyt wiele zrobić aby poprawić naszą pozycję. Będziemy musieli popracować przez kolejnym wyścigiem.
Tadashi Yamashina, szef zespołu:
Dzisiejszy wyścig był bardzo solidny w naszym wykonaniu i Ralf mógł zdobyć punkty, z czego się cieszymy. Idealnie byłoby, gdyby nasz rezultat był lepszy, bo nasze tempo było dobre. Następnym razem będziemy do tego dążyć. Byłem nieco rozczarowany wynikiem Jarno i przeanalizujemy jakie były powody jego kłopotów na starcie. Będziemy starali się dokonać poprawy. Strategia uczyniła ten wyścig szczególnie interesującym. Nasza strategia zakładała dwa lub trzy pit-stopy i mieliśmy wystarczająco danych z pierwszej części wyścigu, że dwa postoje będą lepsze i Ralf niemal wyprzedził BMW, ale został wstrzymany przez Heidfelda. To było bardzo interesujące z punktu widzenia strategii i wykonaliśmy to dobrze. Dzisiaj cały zespół pracował dobrze i jestem bardzo dumny z efektów pracy naszej załogi w boksach. Wiele trenowali w tym tygodniu i jestem bardzo zadowolony.
_
AT&T Williams
Nico Rosberg (P7):
Ostatecznie powinienem być zadowolony z rezultatu, mimo nadziei na lepsze niż siódme miejsce. Tak się wszystko potoczyło i nie byliśmy w stanie nic więcej zrobić. To nie był łatwy wyścig. Hungaroring jest jednym z najtrudniejszych torów w kalendarzu pod względem fizycznym, dlatego właśnie ciężko trenuję i nie miałem żadnych problemów. Nasza strategia była dobra i nie wpadłem w żaden korek, co pozwoliło mi jechać własnym tempem, jednak zabrakło nam trochę do lepszego wyniku.
Alex Wurz (P14):
Nieszczęśliwie po raz pierwszy w tym sezonie straciłem pozycję na starcie i wylądowałem za Davidsonem, co kosztowało mnie dużo czasu. Potem kręciłem przyzwoite czasy okrążeń i trzymałem się obranej strategii. Wyścig spędziłem na walce z Fisichellą i Massą. Toczyliśmy małą walkę, jednak potem pojawił się Sutil w Spykerze. Przepuścił pozostałą dwójkę, a mnie zepchnął na trawę. Myślę, że Adrian nie zdawał sobie sprawy, że tam jestem, jednak oznaczało to stratę do Massy.
Sam Michael, dyrektor techniczny:
Dobrze, że zdobyliśmy kilka punktów do klasyfikacji konstruktorów dzięki Nico. Straciliśmy trochę czasu w drugim przejeździe i nie mogliśmy się poprawić, jednak wycisnął z samochodu wszystko co się dało. Alex stracił niestety pozycję na starcie na rzecz Davidsona, co skomplikowało jego wyścig. Oba samochody były dziś niezawodne. Mamy teraz przerwę przed następnym wyścigiem, bez możliwości testowania. Myślimy już o wyścigu w Stambule, który odbędzie się za trzy tygodnie.
_
ING Renault F1 Team
Heikki Kovalainen (P8):
To był trudny wyścig biorąc pod uwagę na start z 11 pozycji. Jednakże nigdy się nie poddałem i cisnąłem jak tylko mogłem, co zostało zwieńczone finiszem na punktowanej pozycji. Miałem dobry start, a potem starałem się jechać tak równo jak to tylko możliwe i nie popełniać błędów. Trudno byłoby mi uzyskać tego dnia lepszy rezultat. Nadal jestem rozczarowany po niezbyt udanych kwalifikacjach, ale jak już powiedziałem, osiągnęliśmy nasze maksimum. Teraz musimy skoncentrować się na Grand Prix Turcji, które odbędzie się za trzy tygodnie.
Giancarlo Fisichella (P12):
O moim wyścigu zadecydowała w mniejszym lub większym stopniu kara nałożona po kwalifikacjach i nadal sądzę, że na nią nie zasłużyłem. Miałem dobry start, ale trudno było utrzymać dobry rytm, jako że przez cały wyścig jechałem w korku. Jednakże kiedy na kilku okrążeniach miałem przed sobą pustą drogę, moje tempo było dobre. Po moim drugim postoju zderzyłem się z Davidsonem i mój samochód został uszkodzony, więc stał się trudny w prowadzeniu. Jestem rozczarowany uzyskanym rezultatem, który nie jest zbyt dobry dla zespołu. Nie odzwierciedla on naszej prawdziwej konkurencyjności i mamy potencjał pozwalający na więcej. Mam nadzieję, że w Stambule będziemy bliżej czołówki.
_
Red Bull Racing
Mark Webber (P9):
Wydawało nam się, że będziemy mogli mieć przed sobą pustą drogę pomiędzy okrążeniami 20-30, więc zdecydowaliśmy się zmienić strategię na trzystopową. Nie wystarczyło to jednak do zdobycia punktu. Balans samochodu ulegał poprawie z biegiem wyścigu i miałem nieco lepsze tempo w ostatnich dwóch przejazdach, ale nie wydaje mi się, abyśmy byli w stanie osiągnąć coś więcej w tym wyścigu. Byłem zadowolony ze swojej jazdy i daliśmy z siebie wszystko. Dłuższa przerwa zrobi dobrze wszystkim i pozwoli przegrupować się przed ostatnimi sześcioma wyścigami sezonu, w których postaramy się o jak najlepsze wyniki.
David Coulthard (P11):
Miałem bardzo niestałe osiągi na różnych zestawach opon, więc trudno jest jednoznacznie ocenić naszą formę na tym torze. Poza tym nie mam specjalnie nic do dodania o tym wyścigu.
Christian Horner, dyrektor sportowy:
[...] Kiedy bolid Davidsona zatrzymał się w niebezpiecznym miejscu, pomyśleliśmy, że na tor może zostać wypuszczony samochód bezpieczeństwa. David był i tak poza punktowaną ósemką, więc postanowiliśmy zaryzykować - wezwaliśmy go do boksów i dolaliśmy mu ilość paliwa potrzebną do ukończenia wyścigu. Niestety plan ten nie wypalił, ale warto było spróbować. [...].
_
Super Aguri Formula 1
Takuma Sato (P15):
Start wyścigu był dosyć ekscytujący i dobrze ruszyłem z miejsca. Przez kilka pierwszych zakrętów jechałem obok innych samochodów i zyskałem kilka pozycji, więc było naprawdę dobrze. Jednak potem bolid miał słabą przyczepność i ślizgał się z powodu dużego obciążenia paliwem. W trzecim przejeździe na supermiękkich oponach samochód miał o wiele lepszy balans i dużo lepszą przyczepność. Czasy okrążeń były bardzo konkurencyjne i szkoda, że nie mieliśmy już wtedy się z kim ścigać. Przynajmniej był to nienajgorszy dzień i chociaż ogólnie było ciężko, to jednak wyścig był udany.
Anthony Davidson (nie ukończył):
Frustrujący koniec dnia. Miałem bardzo dobry start i auto przez cały czas miało dobry balans. Walka z Wurzem i Fisichellą była wspaniała, jako że są to kierowcy z lepszych zespołów od nas. Niestety gdy ścigałem się z Fisichellą po tym, jak wyjechał z pit-lane, zabrakło mu miejsca na zimnych oponach. Próbowałem zostawić mu jak najwięcej miejsca bez wyjechania poza tor, ale mimo to doszło do kontaktu. Myślę, że był to typowy incydent wyścigowy, ale wystarczyło to do uszkodzenia tylnego zawieszenia i wyeliminowania mnie z wyścigu. Tak więc frustrujący koniec dobrego weekendu, ale takie rzeczy się zdarzają i musimy wyciągnąć lekcję z każdego wyścigu. Mieliśmy udane kwalifikacje i oczekujemy następnego wyścigu.
Aguri Suzuki, szef zespołu:
Wyścigi stają się dla nas coraz trudniejsze ze względu na wysoki poziom niezawodności wszystkich samochodów w stawce. Taku i Anthony wykonali dziś bardzo dobrą pracę i szkoda, że Anthony odpadł po incydencie z Fisichellą. W drugiej połowie wyścigu czasy okrążeń Taku były bardzo dobre i równomierne, jednak nasza konkurencja także była silna, a więc musimy kontynuować rozwój samochodu i mocniej naciskać w drugiej połowie sezonu.
_
Scuderia Toro Rosso
Sebastian Vettel (P16):
To był bardzo długi wyścig, ale najważniejszą rzeczą jest to, że go ukończyłem. Nie było to łatwe, jako że w trakcie wyścigu samochód zmienia się i musisz się dostosować do tego, co nie jest proste jeśli nie znasz dobrze auta. Zespół wykonał bardzo dobrą pracę i pomagał mi jak tylko potrafił. Start w moim wykonaniu był niezły. Wyścig wydał mi się dosyć emocjonujący i ogólnie rzecz biorąc był to dobry weekend, zwłaszcza że w piątek po raz pierwszy jechałem tym autem.
Vitantonio Liuzzi (nie ukończył):
Mój wyścig przebiegał nieźle oprócz faktu, że wybór naszej strategii oznaczał, że kiedy utknąłem za Massą jadącym z większą ilością paliwa, kosztowało mnie to sporo czasu. Podczas pierwszego pit-stopu zmieniliśmy naszą strategię i mogło pójść mi już od tego momentu lepiej, jako że miałem dobre tempo. Niestety miałem problem z elektroniką. Przez co najmniej trzy okrążenia byłem bardzo wolny na prostych i czułem brak mocy. Próbowałem jechać dalej i cisnąć, ale stało się jasne, że nie będę w stanie ukończyć wyścigu, jako że traciłem około trzy sekundy na każdym okrążeniu. Musimy pracować nad poprawą niezawodności, abym mógł ukończyć nieco więcej wyścigów przed końcem tego sezonu.
Franz Tost, szef zespołu:
Tonio wykonał dobrą robotę podczas wyścigu. Musieliśmy zmienić jego strategię postojów, dzięki czemu zaczął jechać bardzo dobrym tempem. Niestety był zmuszony zatrzymać się z powodu problemów z elektryką. Co do Sebastiana, przez cały weekend wykonywał naprawdę dobrą robotę i nie zrobił przy tym żadnego błędu. Dzisiejszego popołudnia nieźle wystartował, po czym jechał za Tonio utrzymując jego tempo. Stracił trochę kiedy musiał przepuszczać dublujących go zawodników. Jesteśmy szczęśliwi z tego co nam pokazał w ciągu tego weekendu. Tak naprawdę była to dla niego trzydniowa sesja testowa.
_
Etihad Aldar Spyker F1 Team
Adrian Sutil (P17):
Ten wyścig pokazał, że jesteśmy całkiem konkurencyjni w stosunku do samochodów przed nami. Mogliśmy rywalizować z Hondą, co oznaczało, że musiałem cisnąć i atakować na każdym okrążeniu. Utrzymaliśmy ich do końca z tyłu i to sprawiło, że odnieśliśmy mały sukces ze starym samochodem. Zobaczymy co będziemy mogli osiągnąć w Turcji - wiemy, że jesteśmy dosyć blisko innych w wyścigach, więc mamy nadzieję, że z nowym samochodem będzie jeszcze lepiej.
Sakon Yamamoto (nie ukończył):
Zaraz po starcie zacząłem mocno cisnąć, ale w zakręcie nr 11 nagle straciłem przyczepność na tylnej osi, obróciło mnie i rozbiłem bolid. Po prostu popełniłem błąd i jestem bardzo rozczarowany moim wynikiem, ponieważ chciałem ukończyć wyścig. Nie przestajemy jednak ciężko pracować i koncentrujemy się na następnym Grand Prix, gdzie będziemy już dysponowali nowym bolidem.
_
Honda Racing F1 Team
Rubens Barrichello (P18):
Tego dnia po prostu nie byliśmy wystarczająco szybcy i chociaż cisnąłem jak tylko mogłem, więcej nie dało się wyciągnąć z samochodu. Wyścig rozpoczął się źle, kiedy zostałem zmuszony do pojechania szeroko na wyjściu z drugiego zakrętu i spadłem na koniec stawki. Wyprzedzanie na tym torze graniczy z cudem, więc to właściwie jest cała historia mojego wyścigu. Wszyscy w zespole z trudem znoszą tę sytuację. Wiemy, jak bardzo jest ona zła, ale musimy trzymać głowy w górze i ciężko pracować podczas letniej przerwy nad znalezieniem jakichś usprawnień.
Jenson Button (nie ukończył):
Cóż mogę powiedzieć? Wszyscy znamy problemy i wiemy, jak dużo jest do zrobienia. Z wyścigu wyeliminował mnie najprawdopodobniej problem z czujnikiem, jako że nie mogłem jechać na pełnym gazie przez kilka okrążeń, zanim w końcu zwolniłem z powodu niebieskich flag. Wtedy silnik po prostu zgasł. Zanim to się stało, nasze tempo było bardzo wolne i zmagałem się z ogromną podsterownością. Nasze rezultaty mówią same za siebie.
KOMENTARZE