GP Chin: szczegółowy opis przebiegu wyścigu

Wyścig zakończył się czternastym zwycięstem w karierze Kimiego Raikkonena
08.10.0720:46
Marek Roczniak
8155wyświetlenia

Kimi Raikkonen (Ferrari) odniósł w Chinach piąte zwycięstwo w tym sezonie i zachował niewielkie szanse na mistrzostwo, jako że Lewis Hamilton (McLaren) po własnym błędzie nie ukończył wyścigu, zagrzebując się w żwirze przy wjeździe do boksów. Większe szanse na tytuł ma Fernando Alonso, który zajmując drugie miejsce zmniejszył swoją stratę do zespołowego partnera do czterech punktów. Podium uzupełnił drugi kierowca Ferrari - Felipe Massa.

Tymczasem Robert Kubica (BMW Sauber) odpadł z wyścigu na 34 okrążeniu po awarii bolidu, gdy był liderem wyścigu. Wszystko wskazuje na to, że Polak miał jeszcze do wykonania jeden postój w boksach i raczej nie było szans na wygraną, ale tak czy inaczej stracił w ten sposób szansę na bardzo dobry wynik. Gwiazdą wyścigu ostatecznie okazał się Sebastian Vettel (Toro Rosso), który po wpadce w Japonii tym razem nie zaprzepaścił już szansy w kolejnym deszczowym wyścigu na uzyskanie najlepszego rezultatu w karierze - czwartej pozycji. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółowym opisem przebiegu czwartego wyścigu Formuły 1 na torze w Szanghaju.

Przed rozpoczęciem wyścigu tor był mokry i choć nie padało w tym momencie, to jednak synoptycy przewidywali deszcz kilka minut po starcie. Tym niemniej warunki nie były aż tak złe, jak tydzień wcześniej na torze Fuji, tak więc niemal wszyscy kierowcy zdecydowali się na start na zwykłych opona deszczowych (pośrednich). Wyjątek stanowili kierowcy Spykera - Adrian Sutil i Sakon Yamamoto, którzy licząc wkrótce na duży deszcz postanowili wystartować od razu na ekstremalnych oponach deszczowych. Hamilton i Raikkonen wystartowali bezbłędnie, utrzymując się na czołowych miejscach. Tymczasem Alonso zdołał wyprzedzić Massę po zewnętrznej w pierwszym zakręcie i awansował na trzecią pozycję, po czym zbliżył się do Raikkonena, którego jednak nie udało mu się już wyprzedzić. Na dodatek Hiszpan w nawrocie (zakręt nr 6) został zaatakowany po wewnętrznej przez Massę (który w zakręcie nr 3 zaczepił lekko o jego prawe tylne koło) i ostatecznie spadł z powrotem na czwarte miejsce.

O piątą pozycję pojedynek w pierwszym zakręcie stoczyli David Coulthard (Red Bull) i Nick Heidfeld (BMW Sauber). Heidfeld tuż po starcie z ósmej pozycji wyprzedził Ralfa Schumachera (Toyota) i Marka Webbera (Red Bull), a zacieśniający się pierwszy zakręt przejechał koło w koło z Coulthardem, jednak ostatecznie nie udało mu się pokonać Szkota i musiał zadowolić zyskaniem dwóch miejsc. Schumacher i Webber walczyli w pierwszych trzech zakrętach o siódme miejsce, jednak w ostatnim z tych zakrętów Schumacher jadąc po wewnętrznej wpadł w poślizg i zatrzymał się na uboczu - Niemiec z powrotem do walki musiał zaczekać, aż wyprzedzą go pozostali kierowcy. Na ósmą pozycję awansował Vitantonio Liuzzi (Toro Rosso), któremu udało się wyprzedzić na starcie Kubicę. Poślizg Schumachera oznaczał jednak, że Polak ostatecznie utrzymał się na dziewiątej pozycji. Tymczasem Liuzzi zyskał w sumie trzy miejsca, wcześniej wyprzedzając także Jensona Buttona (Honda). Brytyjczyk stracił jeszcze jedno miejsce na rzecz Heikkiego Kovalainena (Renault) i po kilku pierwszych zakrętach zajmował jedenaste miejsce.

Na 12 pozycji jechał przez pewien czas Jarno Trulli (Toyota), jednak Włocha pokonał w drugim sektorze Vettel, który popisał się zdecydowanie najlepszym startem ze wszystkich kierowców. Niemiec wyprzedził wcześniej Rubensa Barrichello (Honda), Nico Rosberga (Williams) i Anthony'ego Davidsona (Super Aguri), co w połączeniu z poślizgiem Schumachera oznaczało awans aż o pięć miejsc. Tym samym kierowca Toro Rosso już na pierwszym okrążeniu odrobił karę otrzymaną po kwalifikacjach. Davidson ostatecznie utrzymał się na 14 pozycji, mając za sobą Barrichello i Takumę Sato (Super Aguri), który tuż po starcie wyprzedził obydwu kierowców Williamsa - Alexa Wurza i Nico Rosberga oraz Giancarlo Fisichellę (Renault). Rosberg stracił w sumie aż pięć miejsc, lądując ostatecznie za Wurzem i Fisichellą na 19 pozycji. Stawkę po pierwszym sektorze zamykali Sutil, Yamamoto i Schumacher. Pod koniec pierwszego okrążenia Liuzzi wyprzedził na najdłuższej prostej Webbera i awansował na siódme miejsce.

Na początku drugiego okrążenia Barrichello podczas próby wyprzedzenia Davidsona zderzył się z kierowcą Super Aguri w pierwszym zakręcie. Obaj kierowcy wpadli w poślizg i znaleźli się poza torem, a ich bolidy zostały nieznacznie uszkodzone, jednak po chwili udało im się powrócić do walki, choć znaleźli się na ostatnich miejscach. W dalszej części tego samego okrążenia Vettel i Trulli wyprzedzili Buttona, spychając tym samym kierowcę Hondy na 13 pozycję. Na trzecim okrążeniu Schumacher, Davidson i Barrichello wyprzedzili kierowców Spykera, którzy na ekstremalnych oponach jechali znacznie wolniej od reszty, bowiem tor nie był wystarczająco mokry. Pod koniec czwartego okrążenia Liuzzi wyprzedził Heidfelda i awansował na szóstą pozycję. Ponadto Rosberg pokonał Fisichellę, a po wyprzedzeniu w pierwszym zakręcie swojego zespołowego partnera Wurza na kolejnym kółku znalazł się na 15 pozycji. Następnie Barrichello zdołał wyprzedzić jadącego na 19 pozycji Davidsona, który po kolizji z Brazylijczykiem na drugim okrążeniu zaczął mieć problemy z hamulcami.

Na szóstym okrążeniu Kubica wyprzedził pod koniec najdłuższej prostej Webbera i awansował na ósme miejsce, natomiast Schumacher pokonał jadącego na 17 pozycji Fisichellę. Na kolejnym okrążeniu w tym samym miejscu toru udanym manewrem wyprzedzania popisał się także Vettel, wypychając Kovalainena z pierwszej dziesiątki. Ponadto Rosberg wyprzedził Sato i przesunął się na 14 miejsce. Na ósmym okrążeniu także nastąpiły dwie zmiany w kolejności kierowców: Kovalainen został wyprzedzony przez Trullego i spadł na 12 pozycję, natomiast przed Sato na pozycjach 15 i 16 znaleźli się Wurz i Schumacher. Na kolejnym kółku Japończyka wyprzedził także Fisichella i kierowca Super Aguri wylądował na 18 pozycji. W międzyczasie kierowcy Spykera dali w końcu za wygraną i podczas wizyty w boksach zmienili opony na pośrednie.

Po 10 okrążeniach jadący nadal na prowadzeniu Hamilton miał już blisko siedem sekund przewagi nad Raikkonenem. Trzeci Massa tracił do lidera ponad 11 sekund, mając jednocześnie mniej niż dwie sekundy przewagi nad Alonso. Pozostali kierowcy mieli następującą stratę do lidera w tym momencie: Coulthard +21,4s, Liuzzi +26,1s, Heidfeld +31,3s, Kubica +32,3s, Webber +34,1s, Vettel +41,5s, Trulli +43,5s, Kovalainen +46,7s, Button +s47,4, Rosberg +48s, Wurz +51,2s, Schumacher +51,6s, Fisichella +57s, Sato +58,8s, Barrichello +61,9s, Davidson +76,9s, Sutil -1 okr. i Yamamoto -1 okr. Na 11 okrążeniu Schumacher wyprzedził Wurza i awansował na 15 miejsce. Na kolejnym okrążeniu Barrichello pokonał Sato i przesunął się na 18 pozycję, a tymczasem mający coraz większe problemy z hamulcami Davidson pojawił się w boksach. Mechanicy przeczyścili kanał hamulcowy, który został zatkany przez odłamek karoserii, jednak sytuacja nie uległa poprawie i Brytyjczyk po wyjechaniu z boksów wkrótce wycofał się z wyścigu.

Na 14 okrążeniu Rosberg wyprzedził Buttona i znalazł się na 13 pozycji. Pod koniec kolejnego okrążenia Hamilton zapoczątkował pierwszą rundę rutynowych pit-stopów. Podczas tego postoju w bolidzie Brytyjczyka został tylko uzupełniony zapas paliwa, natomiast pośrednie opony nie zostały zmienione, choć były już dosyć zjechane. Po powrocie na tor Hamilton znalazł się tymczasowo na czwartej pozycji. Warto dodać, że w tym momencie tor był nadal wilgotny, ale w kilku miejscach pojawiły się już suche miejsca. Tym niemniej lada moment spodziewano się kolejnych opadów deszczu. Na 17 okrążeniu Rosberg wyprzedził Kovalainena i awansował na 12 pozycję. Ponadto Schumacher przeskoczył jadącego na 14 pozycji Buttona, a pod koniec tego okrążenia swój pierwszy postój wykonał kolejny kierowca z czołówki - Massa. Okrążenie 18 to spadek Kovalainena na 14 miejsce po tym, jak wyprzedził go Schumacher i jednocześnie pierwsza wizyta w boksach Alonso.

Ostatnim kierowcą z czołówki odwiedzającym po raz pierwszy boksy był Raikkonen (w bolidzie Fina także nie zostały wymienione opony), a wraz z nim postoje na 19 okrążeniu wykonali Coulthard i Liuzzi. W międzyczasie Sutil wykręcił piruet w pierwszym zakręcie i zatrzymał się na poboczu, ale po chwili wrócił do walki. Po 20 okrążeniach na prowadzenie powrócił Hamilton, jednak jego przewaga nad Raikkonenem zmalała do czterech sekund. Trzeci Massa miał już tymczasem 16 sekundy straty do Hamiltona, a tuż za nim cały czas jechał Alonso. Na kolejnych siedmiu pozycjach znajdowali się w tym momencie Heidfeld +19,3s, Kubica +21,2s, Webber +22,8s, Vettel +33,4s, Coulthard +37,6s, Trulli +40,5s i Liuzzi +42,5s (kolejność pozostałych kierowców była bez zmian). Tymczasem zapowiadany deszcz nie pojawiał się i wkrótce zespoły zaczęły rozważać założenie opon do jazdy po suchym torze.

Jako pierwszy na taki ruch zdecydował się już na 22 okrążeniu Wurz (P16), zjeżdżając do boksów po bardziej miękką mieszankę z białym paskiem. W międzyczasie Schumacher wyprzedził Rosberga i przymierzał się do zaatakowania jadącego na 11 pozycji Liuzziego. Atak przeprowadził po zewnętrznej tuż przed szóstym zakrętem (nawrót), jednak doszło podczas niego do kontaktu i Niemiec wylądował na chwilę poza torem, gdzie wykręcił piruet. Całe zdarzenie kosztowało go utratę pięciu miejsc. Na 23 okrążeniu opony na suchy tor założył Webber, a na kolejnym kółku uczynili to także Kovalainen, Button (Brytyjczyk tuż przed postojem został wyprzedzony przez Fisichellę) i Schumacher. Tymczasem Wurz po rozgrzaniu opon uzyskał najlepszy czas wyścigu i w tym momencie było już jasne, że bardziej opłacalna jest jazda na zwykłych oponach rowkowanych.

Na 25 okrążeniu w boksach pojawili się Kubica, Trulli, Rosberg, Fisichella i Barrichello. Pod koniec kolejnego okrążenia Alonso wyprzedził Massę i awansował na trzecią pozycję. W chwilę później kierowca Ferrari pojawił się w boksach po "suche" opony, a wraz z nim uczynili to Vettel, Coulthard, Sato i Yamamoto. Massa tuż po powrocie na tor miał problemy z pokonaniem pierwszego zakrętu i został od razu wyprzedzony przez Liuzziego, który jechał jeszcze na pośrednich oponach. Tymczasem okazało się, że nad ostatnią częścią toru zaczął padać deszcz i w tarapatach znaleźli się Schumacher oraz Sutil. Obaj kierowcy popełnili błąd w ostatnim zakręcie: Schumacher po poślizgu zatrzymał się na poboczu i w jego samochodzie zgasł silnik, natomiast Sutil uderzył w bandę i także zakończył udział w wyścigu.

W międzyczasie Raikkonen zredukował stratę do Hamiltona do niespełna sekundy i zaczął wywierać presję na liderze wyścigu, który miał już bardzo zużyte opony, jednak ze zjazdem do boksów zwlekał ze względu na padający deszcz. Kilku kierowców jadących już na oponach na suchy tor postanowiło nawet wrócić do deszczowych opon. Byli to Webber, Barrichello i Yamamoto. Ponadto jadący dotąd na deszczowych oponach Heidfeld i Rosberg podczas postojów otrzymali nowe komplety pośrednich opon. Na 29 okrążeniu Raikkonen wykorzystał w końcu błąd popełniony przez Hamiltona i odebrał mu prowadzenie, po czym zaczął błyskawicznie uciekać do przodu.

Mimo to zespół McLaren nadal zwlekał z wezwaniem do boksów swojego kierowcy, choć wyglądało na to, że deszcz przestał padać. Świadczyła o tym szybka jazda Kubicy na "suchych" oponach, który wyprzedził Massę i szybko zbliżał się do liderów. W międzyczasie mogliśmy obejrzeć interesującą walkę kierowców Renault z Rosbergiem na prostej startowej. Kovalainen jechał od wewnętrznej, Rosberg w środku a Fisichella po zewnętrznej i to właśnie Włoch wyszedł zwycięsko z tej walki, awansując na 13 miejsce. Tymczasem Kovalainen i Rosberg nie wyrobili się i wypadli z toru, przy czym Fin szybko powrócił do walki, natomiast Rosberg musiał wydostać się ze żwirowiska i spadł na koniec stawki. Na kolejnym okrążeniu Button pokonał Wurza i wskoczył do pierwszej dziesiątki, natomiast Fisichella wyprzedził Coultharda i awansował na 12 miejsce.

Hamilton po bardzo wolnym okrążeniu nr 30 i bezsensownej walce ze zdublowanym Trullim w końcu zdecydował się na wjazd do boksów, jednak nie uwzględnił stanu swoich opon i zbyt szybko chciał pokonać ostry zakręt w lewo, prowadzący na pit-lane. W efekcie nie wyrobił się i wjechał na małe żwirowisko, na którym tylne koła straciły kontakt z podłożem i jego samochód zatrzymał się. Nie pomogli porządkowi, w pobliżu nie było też dźwigu, który mógłby wyratować z opresji Brytyjczyka, tak jak to miało miejsce na torze Nurburgring. Zrezygnowany musiał więc opuścić bolid i udał się na padok. W międzyczasie kierowcy jadący jeszcze na deszczowych oponach zaczęli zjeżdżać do boksów. Po kolei byli to: na 31 okrążeniu Liuzzi i Webber, a na 32 okrążeniu Raikkonen, Alonso, Heidfeld, Barrichello, Rosberg i Yamamoto. Prowadzenie objął tymczasem Kubica, który wytrzymał krótki deszcz na oponach na suchy tor i w ciągu pięciu okrążeń zyskał ponad 30 sekund!

Niestety było to zbyt piękne aby było prawdziwe. Na 34 okrążeniu w bolidzie Polaka zawiódł układ hydrauliczny i kierowca BMW musiał zjechać z toru. Po tym zdarzeniu kolejność kierowców była następująca: Raikkonen (lider), Alonso (+10,9s), Massa (+11,7s), Vettel (+20,8s), Button (+21,1s), Liuzzi (+32,4s), Wurz (+32,9s), Fisichella (+34,6s), Heidfeld (+43,6s), Coulthard (+46,3s), Webber (+51,4s), Kovalainen (+52,6s), Trulli (+81,4s), Sato (+83,8s), Barrichello (-1 okr.), Rosberg (-1 okr.) i Yamamoto (-2 okr.). Do rozstrzygnięcia pozostało już tylko to, którzy kierowcy będą musieli jeszcze raz zjechać do boksów. Wszystko wskazywało na to, że pierwsze trójka ma już wystarczającą ilość paliwa aby dojechać do mety.

Na 35 okrążeniu Button wyprzedził Vettela i awansował na czwartą pozycję - szybkość Brytyjczyka wskazywała na to, że czeka go jeszcze jeden postój. Dwa okrążenia później w boksach pojawił sie jadący dotąd na siódmej pozycji Wurz. Austriak na tor powrócił za Kovalainenem na 12 pozycji. Na 38 okrążeniu Fisichella przesunął się na szóstą pozycję po pokonaniu Liuzziego. Na 42 okrążeniu Button wykonał swój ostatni postój w tym wyścigu, po którym spadł na szóstą pozycję. Trzy okrążenia później w boksach pojawił się jadący na piątej pozycji Fisichella. Włoch na tor wyjechał za swoim zespołowym partnerem na 11 pozycji. Kolejność pierwszej ósemki wyglądała w tym momencie następująco: Raikkonen, Alonso, Massa, Vettel, Button, Liuzzi, Heidfeld i Coulthard. Ostatnim zdarzeniem w tym wyścigu był udany atak Kovalainena na zajmującego dziewiątą pozycję Webbera.

Wyścig zakończył się czternastym zwycięstwem Raikkonena w karierze, po który strata Fina do Hamiltona zmalała do siedmiu punktów. Ostatni wyścig sezonu już za niespełna dwa tygodnie w Brazylii, jednak nie zobaczymy już w nim Wurza, bowiem Austriak ogłosił natychmiastowe zakończenie kariery.

KOMENTARZE

6
Maraz
09.10.2007 11:28
Przynajmniej nie znajdzie tak szczegółowego opisu wyścigu w żadnym innym polskim serwisie o F1 ;) (krótki opis napisany na gorąco po GP znajdzie wszędzie) @tetryk: nawet nie pytaj ile zajmuje przygotowanie tego, gdy ma się jeszcze na głowie inne sprawy...
tetryk
09.10.2007 08:38
@Jankes: któremu napisanie krótkiej relacji zajmuje jedynie dwa dni :)
rafaello85
08.10.2007 08:58
Maraz - bardzo trafnie opisałeś odpadnięcie FOMiltona:D
sadektom
08.10.2007 07:55
kLc! tez czytalem opis aby znalezc i przeczytac co o tym napisze autor :) Dobrze i prawdziwie zostalo to ujete.
Jankes
08.10.2007 07:44
i po co nam TV skoro mamy Marka :D
kLc!
08.10.2007 06:58
"Nie pomogli porządkowi, w pobliżu nie był też dźwigu, który mógłby wyratować z opresji Brytyjczyka, tak jak to miało miejsce na torze Nurburging." XDDDDDDDDDDD ahahahaha brutalna prawda o pochodzeniu sukcesu fiamiltona!