Renault prawdopodobnie ostatnią szansą dla Alonso

Hiszpan domaga się jednak tylko rocznego kontraktu, na co nie chce zgodzić się Flavie Briatore
19.11.0710:11
Konrad Házi
3518wyświetlenia

Od czasu, gdy ponad dwa tygodnie temu Fernando Alonso i McLaren ogłosili rozwiązanie kontraktu, Hiszpan nie znalazł jeszcze nowego pracodawcy. Interesowało się nim kilka zespołów, jednak jedynym sensownym rozwiązaniem wydaje się być w tej chwili powrót do Renault.

Alonso był dotychczas łączony z Toyotą, Red Bull Racing, BMW Sauber i Renault. Dwa z tych zespołów mają już potwierdzone składy, a trzeci - Toyota zapewne ogłosi podpisanie kontraktu z Timo Glockiem podczas Toyota Motorsport Festival, który odbędzie się w dniach 24-25 listopada.

Ostatnim dobrym zespołem z wolnym miejscem jest w takim razie Renault, jednak problem w tym, że Alonso żąda rocznego kontraktu, tak by po następnym sezonie być wolnym strzelcem i móc znaleźć sobie możliwie najlepszy zespół, natomiast Flavio Briatore proponuje mu minimum dwuletni kontrakt.

Jako że niedawno odbyły się pierwsze testy tej zimy, które okazały się dość udane dla Renault, należy się spodziewać, że Alonso w najbliższym czasie podejmie decyzję, tak by móc wziąć udział w najbliższych testach i zacząć przyzwyczajać się do jazdy bez kontroli trakcji.

Źródło: F1Technical.net

KOMENTARZE

14
AdrianAdrian
20.11.2007 01:37
tomekzzar Alonso nie jest lepszy od Kubicy
sniezek
19.11.2007 09:21
a może Honda?
mielony
19.11.2007 07:13
Między BMW i Spykerem była zbyt duża różnica żeby Alonso mógł poszaleć. Ale zapewne trochę punkcików by dla nich uciułał. Nic dziwnego że chce roczny kontrakt - nie wie czy Renault na dobre wróci do czołówki. Może jeszcze myśli o BMW i zamianie Alonso->BMW a ktoś z BMW do Maca. Ale to chyba niemożliwe - Kubica raczej nie a Heidfeld niby Niemiec (jak Mercedes) ale nie wspominał o przyszłości inaczej niż z BMW. A może Toyota zamieni Trullego na Alonso?
tomekzzar
19.11.2007 04:35
nie martwiłbym sie o przyszłość alonso,napewno jest on jednym z najlepszych kierowców na swiecie i udowodni to gdziekolwiek bedzie sie scigał(reno czy gdzie indziej),i chocby jezdził w spykerze to i tak bedzie szybszy i lepszy od kubicy,takiego kierowce kazdy zespół chciałby miec u siebie..nic nie stracił na odejsciu od maclarena wrecz przeciwnie pokazał w tym sezonie ze nie jest przydupasem zawsze drugim w teamie tylko zabierał punkty hamiltonowi i za to mu chwała..
Szakall
19.11.2007 04:08
i niech wraca do Renault bo tam mu najlepiej :) wg. mnie popelnil olbrzmi bląd odchodząc od mistrzowskiej ekipy :( do jakiś tam Maców.. które oszustwem i podstępem chciały wygrać... a teraz musi wracac na stare smieci jak zbity pies.. szkoda mi go troche bo zapewne stracil jakas czesc szacunku jaka zyskal zdobywajac 2 tytuły z Renault.. mimo ze nie lubie Renault wierze w to ze on tam sie nie zmarnuje tak jak to mialo miejsce w macach..;/
mutu
19.11.2007 03:35
Do Force India z nim. Malyyia będzie miał kogo wybierać spośród kilkunastu na drugie miejsce....
yaper
19.11.2007 03:32
I tak skończy pod skrzydłami Flawiusza :] PS: Zmieńcie Ferdkowi fotę, bo nie jest już sługusem Maca :x
Marcin
19.11.2007 02:17
jeszcze troche pomarudzi i wyląduje na rok tak jak chce ,......ale w roli testera w bmw:)maja etat i szukaja przecież
Uho
19.11.2007 02:06
rafaello85 Myśleć se może ;]
rafaello85
19.11.2007 12:20
Gdyby to było kilka tygodni temu to pomyślałbym, że po sezonie 2008 chce przejść do Ferrari. Jednak Massa ma kontrakt do końca 2010, więc włoska stajnia ( ku mojej radości ) odpada dla Hiszpana:))))) Być może myśli on o BMW?
sobczak
19.11.2007 12:05
żeby sie nie skończyło tak że mógł wziąść każdy zespół a nie weźmie żadnego
Siux
19.11.2007 11:21
Skąd F1Technical.net ma informacje na temat długości kontraktów jakie chcą Alonso i Renault? Nie jest podane żadne źródło tych informacji. Kolejne dywagacje dziennikarskie.
mkpol
19.11.2007 10:26
Cóż za ironia losu miszczuniu Fernando jako kierowca może się przejechać :-). Dla zdrowia psychicznego Fernando mógłby pojeździć jeden - dwa sezony w słabszym zespole. Prawdopodobnie będzie to właśnie Renault, ale obawiam się, że Renault poprawi swoje osiągi i będzie znowu konkurencyjny. A to oznacza, że Fernando dalej nie nauczy się pokory. Red Bull i walka w środku stawki to najlepsze antidotum na jego dobre samopoczucie :-).
miszczunio
19.11.2007 09:59
Alons chciałby wszystkim karty porozdawać wg swojego widzimisię ale najwidoczniej może sie na tym przejechać