Coulthard gani Tosta za tworzenie plotek o Alonso

"Może powinien zadbać o swoje interesy, a nie grzebać w naszych"
28.11.0710:21
Konrad Házi
2475wyświetlenia

David Coulthard skrytykował zarząd siostrzanej stajni Red Bull Racing za tworzenie spekulacji, że jego miejsce w stawce na sezon 2008 nie jest wcale pewne.

Franz Tost - szef Scuderii Toro Rosso - potwierdził nie tak dawno plotki, z których wynika, że prowadzone są rozmowy między znanym producentem napojów energetycznych a Fernando Alonso. Z tego co wiem, prowadzone są rozmowy między Red Bullem a Alonso. - powiedział Austriak, wzmacniając tym samym spekulacje, jakoby Coulthard miałby zostać przeniesiony do Toro Rosso tak, by zwolnić miejsce dla Hiszpana.

Coulthard ma podpisany kontrakt z Red Bull Racing na przyszły rok, który uważa za wiążący i jasno sprecyzowany. Szkot powiedział, że był zaskoczony wypowiedziami Tosta: Nie rozumiem, skąd ma prawo do wypowiadania się o sprawach innego zespołu, będącego w posiadaniu tej samej firmy. Nie ma prawa się wypowiadać, ponieważ nie ma do tego żadnych uprawnień i nie zna sytuacji kontraktowej. - powiedział Szkot dla ITV.

STR miało w tym roku taki sam samochód jak my, jednak nawet nie zbliżyło się do naszych osiągów, więc może powinien zadbać o swoje interesy, a nie grzebać w naszych. - podsumował Coulthard. 36-latek powiedział również, że jego kontrakt jest niezmienny, lecz mimo wszystko wierzy w rzetelność szefa Red Bulla - Dietricha Mateschitza. On jest panem swojego świata. - zakończył Coulthard. W istocie, Mateschitz powiedział wczoraj, że zatrudnienie Alonso już na sezon 2008 nie jest rozważane.

Źródło: F1i.com

KOMENTARZE

11
deZZember
29.11.2007 08:52
@jędruś: Coulthard nie krytykuje każdego, tylko dziennikarzyny wybierają tego typu informacje na główne newsy ;p. Natomiast jakby ktoś nie z mojego środowiska (teamu) w***ł się z buciorami i wiedział lepiej, czy mój kontrakt się kończy, to zjechałbym go bardziej, niż Davidek :). A swoiją drogą tak się zastanawiam, czy słowa Tosta nie zostały przez jakiegoś dziennikarzynę wyciągnięte z kontekstu i cała ta afera jest po prostu "o niczym".
jędruś
28.11.2007 07:15
Nie jestem fanem Tosta, wręcz nie lubię go po tym co mówił o nim Speed, ale Coultard zaczyna mnie irytować :D Krytykuje już każdego. W każdym wydzi winę. Ale widać , że już ledwo trzyma się w Red Bull , a chce jeszcze trochę w F1 sobie pojeździć. A co do STR, to chyba nawet dogoniło w pewnym momencie swojego macierza.A w następnym roku Vettel i Brudas mogą Dawidkowi utrzeć nosa...
B4ndit
28.11.2007 06:58
im9ulse, bolidy RBR moze i mialy (a moze i nie. tz, moze reno mialo lepszy, moze rbr mial lepszy) srednio podbone osiagi co Renault czy Williamsa, ale byly napewno o wiele bardziej awaryjne... Bardziej mnie zaciekawilo: „STR miało w tym roku taki sam samochód jak my" na ile to jest prawda?
im9ulse
28.11.2007 06:40
deZZ -> Nico Rosberg - bolidy porownywalne ? porownywalne ,punktow znacznie wiecej ,albo Koval moze troszke Renault lepsze ale tez znacznie wiecej punktow...jednak musze przyznac ze po Webberze oczekiwalem wiecej ;) "Dojeżdżaczem nazwac go na pewno nie możesz, chyba że to tak prowokacja, że zniżasz się do poziomu kubicomaniaków" no tak musialem go troche przerysowac ,bo przyznam ze ton jego wypowiedzi mnie razi...za bardzo chlop ciety na mlodziez
deZZember
28.11.2007 04:11
Oj, im9ulse, znajdź mi dzieciaka, który pokona na torze dizadka Coultharda w podobnym bolidzie :). Niewielu jest młodszych i szybszych ;> a przynajmniej dużo młodszych. Dojeżdżaczem nazwac go na pewno nie możesz, chyba że to tak prowokacja, że zniżasz się do poziomu kubicomaniaków, którzy nie mogą rozróżnić prawdziwego potencjału kierowcy od czynnika dostarczanego przez bolid. A Coulthard jest w mediach, bo akurat w przerwie sezonowej chętniej udziela wywiadów od innych bardziej-bucowatych-kierowców :))
Mariusz
28.11.2007 03:18
Franz Tostto palant, nie lubię go!
mutu
28.11.2007 03:18
Ja zgadzam się z kLc! Coulthard jednak na starość też czasami juz za bardzo krytykuje, bo kalkulując Tost ma większą władze od niego w swoim zespole.
kLc!
28.11.2007 02:49
a ja myślę, że obaj macie po trochu rację
rannt
28.11.2007 02:30
a to miło, że możemy się tak kulturalnie róźnić ;)
im9ulse
28.11.2007 11:15
a ja mam dokladnie odwrotnie zdanie...w ostatnich tygodniach to tylko DC to DC tamto ,taki pseudo mentor znawca sie znalazl...cienki bolek ,dojezdzacz zwykły...Panie Szkocie koncz wasc ,ustąp miejsca mlodszym i szybszym od ciebie ;) "STR miało w tym roku taki sam samochód jak my, jednak nawet nie zbliżyło się do naszych osiągów" a GP Chin zapomniał ??? dziwny ten DC sie zrobil ,wszystko i wszystkich krytykuje - a to mu debiutanci nie pasuja (ciekawe co na ten temat powiedzialby Wurz po Australii ,jak go DC malo nie zabil) ,a to Tost nie halo...stara brytyjska zrzeda :)
rannt
28.11.2007 10:26
I wreszcie się Tost naciął. Tost to bezczelny typ. który nie ma pojęcia o tym jak budować relacje w teamie - jak jechał po Luzzi i Speedzie to oni byli za młodzi i za 'mali' by mu się postawić - w końcu Speed sie postawił i oczywiście wyleciał. Ale Coulthard jest zbyt doświadczony i ma za mocną pozycję, żeby Tost sobie mógł wygadywać co chce i to o RedBullu. Bravo David! Pokaż młotowi gdzie jego miejsce i żeby sie nie w***ł w nie swoje sprawy, podważając reputację szanowanych kierwoców!