Richards: Musimy poczekać na nowy Concorde Agreement
"Musimy wiedzieć, czy będziemy mogli przystać na nowe warunki"
02.12.0714:58
2054wyświetlenia
Prodrive poinformował już o zaniechaniu startów w Formule 1 w sezonie 2008, jednakże David Richards zapewnia, że nie rezygnuje jeszcze ze starań o dołączenie do królowej sportów motorowych w roku 2009.
W wywiadzie dla magazynu Autosport Richards oświadczył, że oczekuje właściwie tylko na ostateczną wersję nowego porozumienia Concorde, a zwłaszcza na stanowisko w sprawie legalności samochodów klienckich. Od tego zależą przyszłe plany Prodrive związane z F1.
Musimy poczekać i zobaczyć, co wniesie nowy Concorde Agreement.- powiedział Richards.
Ciągle wierzę, że F1 jest odpowiednim miejscem dla Prodrive. Z pewnością warunki, na których oparliśmy nasze zgłoszenie uległy dramatycznej zmianie i wszyscy zdają sobie sprawę z sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy. Jeśli nie możemy wejść na tych zasadach, to niech tak i będzie, ale musimy wiedzieć, co znajdzie się w nowym porozumieniu Concorde.
Richards nie jest jednak pewny, czy w 2009 roku Prodrive nadal będzie miał gwarantowane miejsce w stawce F1.
Mamy zgłoszenie na przyszły rok i obecnie rozmawiam z władzami FIA na temat jego statusu. Wszystko sprowadza się jednak do tego, co zostanie zapisane w nowy Concorde Agreement i czy będziemy mogli przystać na nowe warunki. Dodał, że najważniejsze jest to, jak wiele elementów własnej konstrukcji w bolidzie będzie wymaganych, aby zespół wystawiający dane auto został uznany konstruktorem, i czy zasoby Prodrive wystarczą do spełnienia postawionych warunków[/cyt].
Źródło: SPEEDtv.com
KOMENTARZE