Felipe Massa: Koniec zabawy

"Ożeniłem się, jestem teraz mężczyzną, jestem poważniejszym człowiekiem"
08.01.0811:12
Bartosz Orłowski
2801wyświetlenia

Felipe Massa stwierdził ostatnio, że czas się wziąć do pracy, zostawić koszmary sezonu 2007 za sobą i sięgnąć po tytuł mistrzowski w roku 2008.

Brazylijczyk powiedział podczas poniedziałkowej prezentacji Ferrari F2008, że musi poprawić niektóre aspekty, które pozbawiły go tytułu w zeszłym roku. Rok 2007 był naprawdę świetny. Wygrywałem wyścigi, ale miałem też wiele problemów, przez które straciłem cenne punkty.

Musimy wyciągnąć lekcję z tego i znowu spróbować wygrać. Jestem naprawdę mocno zmotywowany, a zespół jest absolutnie fantastyczny. Ożeniłem się, jestem teraz mężczyzną, jestem poważniejszym człowiekiem. Jestem gotów do walki, bardziej niż kiedykolwiek.

Oto co Brazylijczyk ma do powiedzenia na temat nowego F2008: Zobaczenie nowego bolidu po raz pierwszy to jak powitanie syna w rodzinie. Ważne jest, aby pozwolić mu dorastać w odpowiedni sposób. Wygląd jest ważny, ale ważniejsze są niezawodność i osiągi. Zespół musi postarać się, aby samochód był od razu niezawodny i szybki. Musimy jeszcze popracować nad nim przed pierwszym wyścigiem, chcemy też dobrze przetestować jego osiągi, zanim powiemy coś więcej.

Massa twierdzi również, że duży wpływ na styl jazdy kierowców będzie miał brak systemów wspomagających pracę kierowcy. Teraz to coś zupełnie innego. Trzeba bardzo uważać na przyśpieszanie, jeszcze bardziej na hamulce. Styl jazdy powinien być jak najbardziej płynny i jak najmniej agresywny. Silniki V8 są bardziej agresywne i trudniejsze do okiełznania niż V10. Prowadząc samochód w takich warunkach potrzeba więcej stabilności i przyczepności, a ty starasz się prowadzić agresywniej i bliżej limitu. Przy mniejszej przyczepności, możesz lepiej wykorzystać opony. To bardzo ważne i oczywiście nie ma teraz kontroli trakcji.

Źródło: ITV-F1.com

KOMENTARZE

11
jędruś
09.01.2008 06:14
rafaello85 - przyłączam się w pełni do twojej opinii. Massa był rewelacją w 2006 roku. Po odejściu Schumegiego , może był typowany jako przyszły mistrz , ale widać jeszcze do tego nie dorósł . W 2007 miał szansę na mistrza i to bardzo duże. Lecz często nie wytrzymywał napięcia , choć Kimi nie znał bolidu , a i tak w debiucie w Ferrari wygrał . Massa miał potem szansę mu uciec ale jej nie wykorzystał. Gadki o awaryjności nic tutaj nie zmieniają , gdyż Raikonen też się z nimi zmagał. Teraz, gdy znają bolid i zespół na równi z Kimim to Massa może sobie pomarzyć o mistrzostwie , prznajmniej dopóki będzie jeździł w Ferrari z Kimim. PS : W dodatku Todt już nie prowadzi stajni, a Schumi jest na emeryturze . Fellipe staracił więc dwóch , bardzo ważnych sprzymierzeńców.
rafaello85
08.01.2008 08:31
Massa nie jest zawodnikiem z najwyższej półki i to jest prawda znana nie od dziś! Niech się lepiej skupi na testach żeby opanować bolid, który nie będzie już miał TC. O tytule mistrzowskim niech nawet nie śni, bo Kimi nie pozwoli mu go zdobyć.
mutu
08.01.2008 08:24
"Brazylijczyk powiedział podczas poniedziałkowej prezentacji Ferrari F2008" A nie po niedzielnej? Wczoraj były testy Ferrari F2008. Ja mimo wszystko uważam,że Massie pójdzie dobrze w sezonie 2008. Podoba mi się jego styl jazdy i go lubie :0
K
08.01.2008 06:12
Żona go weźmie pod pantofel i tyle będzie z agresywniejszej jazdy :P A tak serio, to rzeczywiście Felipe mówił o używaniu gazu jak przycisku, więc albo się postara, albo będzie gorzej niż w 2007r.
Pokwa
08.01.2008 04:32
MAssa sam mówił, że do tej pory używał jako przycisku, a bez TC będzie inaczej
godzil2
08.01.2008 02:51
a Ty kLc! masz oczywiście dostęp do wykresów z telemetrii okrażeń Massy? Bo chyba na innej podstawie nie śmiesz twierdzić, że 'gazu i hamulca używał jak przycisku na padzie' ?
kLc!
08.01.2008 01:39
hehe, Massa to akurat kierowca, który gazu i hamulca używał jak przycisku na padzie- wciśnięty na maksa, albo puszczony. W ogóle go nie widzę w tym sezonie.
Sanki
08.01.2008 01:25
On dojrzał? "bo mnie feldek wypsedzil :(, oddajcie zabaFki" to się będzie powtarzać. Ja widzę Alonso i Kubicę bardziej od Massy w nowym stylu jazdy.
Phaedra
08.01.2008 01:24
Nie Pokwa, tacy jak Kubek potrafiacy jezdzic agresywnie i na limicie lepiej wykorzystaja brak TC. Alonso mimo TC i tak sam skladal auto w zakrecie i nie czekal na reakcje elektroniki.
Pokwa
08.01.2008 11:26
Jeśli jazda ma być płynna i agresywna to cienko widzę Alonso czy Kubicę.
TobaccoBoy
08.01.2008 10:43
" Silniki V8 są bardziej agresywne i trudniejsze do okiełznania niż V10" - cytując wypowiedź DC dla BBC o różnicy V10 z V8 i braku TC, szło to mniej więcej tak = to tak jakbyś po delikatnym masażu twarzy dostał młotkiem w czoło.....