Montezemolo nie chce jeszcze zapomnieć o Stepneygate

Włoch na łamach gazety Express określił najnowsze dzieło McLarena jako 'srebrne Ferrari'
14.01.0811:33
Bartosz Orłowski
2116wyświetlenia

Luca di Montezemolo twierdzi, że Ferrari nie jest jeszcze gotowe zapomnieć o aferze szpiegowskiej, w którą zamieszany był McLaren.

W ogniu walki o mistrzostwo w ubiegłym roku Włoch cynicznie stwierdził, że ktokolwiek zdobędzie tytuł mistrzowski, uczyni to albo z kawałkiem Ferrari, albo z właściwym bolidem Ferrari.

McLaren został ukarany grzywną w wysokości 100 milionów dolarów i pozbawiony wszystkich punktów w klasyfikacji konstruktorów, a nowy MP4-23 został zaakceptowany przez FIA dopiero po tym, jak zespół dobrowolnie zgodził się zamrozić niektóre obszary rozwoju.

Sama obecność Berniego Ecclestone'a podczas prezentacji McLarena w Stuttgarcie mogła być odczytana jako sygnał zapomnienia o tej przykrej dla wszystkich karcie w historii motosportu. Jednakże Montezemolo na łamach kolońskiej gazety Express określił najnowsze dzieło McLarena jako 'srebrne Ferrari'.

Także projektant Ferrari - Aldo Costa jest nastawiony sceptycznie do MP4-23 i nie wierzy, aby nie było w nim więcej rozwiązań zapożyczonych z Ferrari, skoro główny projektant McLarena - Mike Coughlan miał dostęp do prawie 800 stron sekretów czerwonego zespołu. Mieli możliwość zrozumienia korzyści wynikających z naszych pomysłów technicznych i dlatego sądzę, że nasza wiedza została wdrożona do nowego McLarena.

Źródło: F1-Live.com

KOMENTARZE

19
A-J-P
15.01.2008 08:21
TO JUZ JEST NUDNE. To jego marudzenie i ciagle gadanie o tych klonach. zgadzam sie z rafaelo85 jak nigdy - jak tak bardzo go to boli to mogl ( mial szanse ) pociagnac sprawe dalej a nie teraz pie*** jak potluczony. Nudne to juz jest maksymalnie. Ciagle tylko jedno i to samo to znudzenia. zamiast sie pasjonowac prezentacjami i nadchodzacym sezonem to ten co chwila wyskakuje ze swoimi kretynskimi wypowiedziami. Zal mi tego czlowieka - bo nic dla F1 nie robi a piep**y jak potluczony. JEDRUS A ferrari zawsze gralo czysto?? przypomnij sobie kilka sezonow i ich zagrywki!!
Zykmaster
14.01.2008 11:47
Poprostu, Kasa sie liczy dla niektórych... I tyle czasu Mcl nie wygral Tytulu to sie nie dziwie ze sie posuneli do złodziejstwa z najlepszego Teamu F1.... Parodia... Nic wiecej... Popieram Jędruś.... Piwo masz :D Pozdro
Wymiatacz
14.01.2008 07:40
A mnie się wydaje, że przyjście Alfonsa najwięcej pozmieniało. Jakby nie było to on rozmawiał o "pewnych sprawach" w mailach z de la Rosą i on chciał wymusić status kierowcy nr 1 (szantażował Mc ujawnieniem maili, po czym Dennis sam o tym powiedział Mosleyowi bo nie chciał się na to zgodzić - tak przynajmniej pisali w F1 Racing). A poza tym skąd masz 100% pewność, że Ferrari nigdy nic nie podkradło?? Stepney mówił coś o wymianie informacji działającej w obie strony (więcej pewnie napisze w swojej książce ;P ) Ja bym się nie zdziwił jakby to dotyczyło każdego zespołu w F1 - w końcu Renault też doczekało się swojej aferki... "zbiór kłamców, złodziei i starych capów" - niestety, ale w całej F1 jest ich pełno, a do nich z pewnością zalicza się Montezemolo (starym capem z pewnością jest :P :D ) i w dodatku gada co mu ślina na język przyniesie.
jędruś
14.01.2008 06:17
A ja powiem tak . Gada słusznie i odkąd nie ma w McLarenie Kimasa, a jest Hamilton to ten zespół to zbiór kłamców , złodziei i starych capów . Wyjątkiem może jest biedny Koval .... Luca gada słusznie a McLaren zawsze będzie złodziejem , liczącym i łżącym by zdobyć tytuł nieczystymi zagraniami.
Lukas
14.01.2008 04:15
Ten gość naprawdę robi się śmieszny... Jak coś ma do maka to niech ich poda do sądu i będzie po sprawie.
W
14.01.2008 03:29
B4ndit: 1. "...sądzę, że nasza wiedza została wdrożona do nowego McLarena". To świeże stwierdzenie. 2. Montezemolo nie ma żadnego prawa do takich stwierdzeń. 3. Jest różnica prawna. Innej nie ma. Efekt jest ten sam. Ciekawe, jak Montezemolo będzie kwilił, jeśli McLaren złoi tyłek Ferrari. Może zarzuci, że w Woking jest taki kolor ścian, jak w Maranello. :D
Wymiatacz
14.01.2008 02:34
Ciekawe po jakiego grzyba im teraz ubiegłoroczne rozwiązania Ferrari, które w poprzednim sezonie jeździło na podobnym poziomie co McLaren (pomijając kwestię niezawodności, bo pod tym względem Ferrari było daleko za McLarenem). W tym roku Ferrari i tak pewnie w 90% zmieniło swój bolid... Montezemolo nigdy nie lubił McLarena (w ogóle to wszystkiego co NIE jest czerwone ;) ), więc dlaczego nie miałby znów na nich naskakiwać... Na takich ludzi jak on nie ma rady :P Będzie tak mówił jeszcze przez co najmniej 5 lat :D
sex pistols
14.01.2008 02:08
Czyli mistrzowskie zagranie srebrnych- placa 100 mln za bolid ktory jest zdolny wygrywac przez kilka lat ;) . Montezemolo zagra sie na smierc w swoje gierki, jak niestety jeden z naszych politykow przed wyborami...
B4ndit
14.01.2008 12:32
andy, 1. Nie powiedzial nic na temat 2008 roku (o ile w newsie nie ma bledu). Nie bede go rozliczal za cos czego nie powiedzial. 2. Na 99% w zyciu nie powie (chyba ze bedzie jakas afera szpiegowska np Ferrari vs reszta_swiata ), ze ktokolwiek wygra, to bedzie to bolid ~Ferrari tak ogolnie, bo idiota nie jest. Ma prawo uwazac ze Mclaren to po czesci kopia Ferrari i ma prawo nawet w tym sezonie powiedziec jesli McLaren bedzie wygrywal, to ze wygrywa ~Ferrari, bo to jest potwierdzone przez FIA i sam McLaren sie przyznal... 3. Jak powiedzial rafaello85, jest ogromna roznica miedzy wyniesieniem danych w glowie przy przejsciu pracownika, a wynoszeniem dokumentacji technicznej. Jesli nie widzisz roznicy, to sorry my Ciebie nie przekonamy. Jedynie co moge powiedziec, to ze prawo w wiekszosci krajow podchodzi do tego tematu tak samo jak FIA (przejscie pracownikow - OK, wynoszenie dokumentacji ZLE) (przypuszczam ze w reszcie krajow wogole do tego nie podchodzi)
andy
14.01.2008 12:24
rafaello85> oczywiście, że głowie nie sposób zapamiętać tego wszyskiego co rozrysowane jest na papierze czy innym nośniku. Zgoda. Ale ferrari cały czas boli to, że mclaren mógł skorzystać z ich pomysłów. Przecież sam w to nie wierzysz, ze Mclaren - jeśli wogóle zastosował w nowym bolidzie rozwiązania ferrari - to nie wykorzystał ich w najdrobniejszych szczegółach dokładnie jak tam było wyrysowane w tych dokumentach. przeczytaj co mówi ten Costa. A pomysłów z głowy tak łatwo nie można skasować. a właśnie pomysłów szukało FIA w bolidzie McLarena. Wg mnie temat tej afery powinien być raz na zawsze zakończony a ten Montezemolo powinien sobie zamknąć dziub i nie wypowiadać sie w tym temacie bo jakby ktoś chciał to w każdym teamie mógłby znależć rozwiązania inspirowane pomysłami zaczerpniętymi z innych zespołów.
rafaello85
14.01.2008 12:12
andy---> nie wdzisz różnicy pomiędzy przenoszeniem pewnych informacji w głowie, a pomiędzy przenoszeniem ich na: nosnikach, papierze itp? Powiedz mi - ile w głowie mozna mieć informacji, a ile na papierze? Czy którykolwiek mechanik zdoła zapamiętać jota w jotę każdy szczegół czy rysunek znajdujący się ma 780 stronach papieru?
andy
14.01.2008 12:05
B4ndit> fanatyczny to jest ale Montezemolo. Uważasz że po takich słowach: Montezemolo na łamach kolońskiej gazety Express określił najnowsze dzieło McLarena jako 'srebrne Ferrari'. - w przypadku wygrania mistrzostw 2008 przez Mclarena - Montezemolo nie powie znowu :ktokolwiek zdobędzie tytuł mistrzowski, uczyni to albo z kawałkiem Ferrari, albo z właściwym bolidem Ferrari. To jest dopiero fanatyk. rafaello85> szkoda że nie skomentujesz tego co powiedział Stepney na temat Tombazisa. Tak tak wiem. Stenpey nie jest wiarygodny.
rafaello85
14.01.2008 12:00
Montezemolo mnie wkrza! W ubiegłym roku miał okazję doprowadzić aferę do końca, był czas żeby się odwołać i McLaren najprawdopodobniej zostałby ukarany tak, jak na to zasłużył. Bo te 100 mln. $ to drobnostka naprzeciw tego, ile by stracili w razie wykluczenia z sezonu 2008. Kolejna sprawa to systemy Ferrari znalezione w najnowszym bolidzie McLarena. Ja nie wierzę, że MP4-23 nie ma w sobie jeszcze jakichś innych elementów, które opracowało Ferrari, bo w końcu inspekcja nie została do końca przeprowadzona! Montezemolo i Todt są sobie winni tego, że Dennis teraz smieje im się w pysk! Ja bym powiedział Dennisowi, że przeprosiny to sobie może wsadzić! Żadałbym wykluczenie tego zespołu z sezonu 2008! A jeśli Montezemolo okazał się tak wspaniałomyślny i po jednych ( zapewne nieszczerych ) przeprosinach był gotów zapomnieć o całęj sprawie to niech teraz już się zamknie.
B4ndit
14.01.2008 11:32
andy, najpierw przeczytaj potem to przemysl, jeszcze raz przeczytaj, znowu przemysl i dopiero potem komentuj k? Bo w swoim fanatyzmie pominales albo myslenie albo czytanie.... "W ogniu walki o mistrzostwo w ubiegłym roku ..."
andy
14.01.2008 11:20
poza tym co to znaczy: ktokolwiek zdobędzie tytuł mistrzowski, uczyni to albo z kawałkiem Ferrari, albo z właściwym bolidem Ferrari. Czyli jak np. bmw albo renault zdobędzie tytuł w sezonie 2008r. to też bedzie to auto z kawałkiem ferrari? Montezemolo mógł od razu zastrzec, że tytuły zdobyte przez kogokolwiek poza ferrari w najbliższych 10 latach będą zdobyte nieuczciwie.
zgf1
14.01.2008 11:10
Ale na pewno nie mial w glowie prawie 800 stron. Co innego przeniesc cos z glowy, a co innego dokladne obliczenia i plany. Montezemolo ma racje, nowy McLaren na pewno duzo czerpie z Ferrari, ale w tym seznie juz raczej nie beda mieli szpiega i Ferrari ma tez juz nowsze rozwiazania...
andy
14.01.2008 10:55
W> widać jest nas więcej, którzy myślą podobnie.
W
14.01.2008 10:51
Niby poważny i do rzeczy, ale czasem walnie jak gajowy. Dla kogo pracował np. Tombazis...? Hmm. Ferrari. McLaren. Ferrari. Na pewno podczas ostatniego transferu w Woking zrobiono mu pranie mózgu i nie pamięta nic z koncepcji MP4-2X. Montezemolo ociera się o śmieszność. EDIT: zostałem uprzedzony. :D
andy
14.01.2008 10:48
ciekawe czy jak Tombazis przechodził z Mclarena do ferrari to zresetował swój mózg. a oto cytat ze Stepney,a : "czy myślicie, że Nicolas Tombazis przeszedł z McLarena do Ferrari nie mając nic w głowie? Nowe rozwiązania aerodynamiczne przodu pochodziły z McLarena, bo on miał je w głowie".