Zespół Renault zaprezentował oficjalnie w Paryżu bolid R28
Prezentacja ta miała miejsce w centrali Renault w Boulogne-Billancourt w Paryżu
31.01.0816:56
5371wyświetlenia
Dziś w centrali Renault w Boulogne-Billancourt w południowozachodniej części Paryża odbyła się oficjalna prezentacja nowego samochodu zespołu ING Renault F1 na sezon 2008. R28 pierwsze testy przeszedł już w ubiegłym tygodniu w Walencji i jego barwy nie uległy zmianie w stosunku do tego, co mogliśmy zobaczyć w Hiszpanii.
W prezentacji wziął między innymi udział prezes i jednocześnie dyrektor generalny koncernu Renault - Carlos Ghosn, a także zaproszeni z całego świata przedstawiciele mediów i specjalni goście, w tym Michel Tilmant, prezes sponsora tytularnego francuskiej stajni - ING Group. Zespół przedstawił swoją determinację do powrotu do ścisłej czołówki F1 w sezonie 2008, co ma mu umożliwić kombinacja agresywnej koncepcji projektowej nowego samochodu oraz talentu dwukrotnego mistrza świata Fernando Alonso i świeżej krwi w postaci debiutanta Nelsona Piqueta Jr.
Bernard Rey, prezes ING Renault F1 Team:
Spodziewamy się powrotu zespołu na jego prawowite miejsce, jakim jest walka na czele stawki. To jest cel, jaki zespół postawił sobie przy projektowaniu nowego samochodu. Jeśli chodzi o techniczną stronę, wszyscy ciężko pracowali nad przezwyciężeniem problemów napotkanych w ubiegłym roku. Natomiast od strony kierowców, powrót Fernando Alonso stanowi ważne wzmocnienie. Wyczuwalny jest optymizm wewnątrz zespołu i wewnątrz Renault.
Podczas swoich pierwszych testów w Walencji, które trwały cztery dni R28 pokonał w sumie ponad 1500 kilometrów, co świadczy o jego wysokiej niezawodności pomimo licznych zmian w regulaminie technicznym na sezon 2008, wliczając w to wprowadzenie standardowego ECU i długowieczne skrzynie biegów. Zespół dokonał także zachęcających postępów nad ustawieniami i rozwojem osiągów, co pozwoliło ocenić debiut samochodu jako obiecujący.
Nowy samochód reprezentuje zmianę filozofii projektowej w stosunku do jego poprzednika, która została dokonana w celu wydobycia optymalnych osiągów z opon Bridgestone, z jakich wszystkie zespoły korzystają od początku 2007 roku. Nowy samochód charakteryzuje się zmienionym rozłożeniem masy z dopasowaną do tego koncepcją aerodynamiczną, co stało się możliwe dzięki wprowadzeniu mocowania przedniego zawieszenia w układzie 'kila zerowego'.
Inne duże zmiany to lepiej dostosowane do wewnętrznych mechanicznych systemów samochodu konstrukcja skorupowa (monocoque) i karoseria, a także nowa skrzynia biegów. Z uwagi na wszystkie nowe konstrukcje, zespół ciężko pracował na poprawą sztywności całego samochodu i wyeliminowaniem ciężaru w tych miejscach, w których jest on najmniej pożądany, co pozwoli na lepsze dostosowywanie ustawień do wymogów poszczególnych torów.
Dyrektor techniczny Bob Bell określił nowy samochód
znacznie mniej ewolucyjnymod poprzedniego modelu, dodając:
Rok 2007 był bardzo kiepski według naszych standardów. Na sezon 2008 są bardzo wysokie oczekiwania zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz zespołu i do nas należy zapewnienie kierowcom konkurencyjnego samochodu. Przeszliśmy nad problemami z 2007 roku do porządku dziennego i jeśli chodzi o projekt samochodu, podeszliśmy do tego zagadnienia na nowo.
Zespół cisnął bardzo mocno we wszystkich obszarach, zwłaszcza jeśli chodzi w aerodynamice. Szczególną uwagę poświęciliśmy przodowi samochodu, który ma zupełnie nowe przednie skrzydło i przednie zawieszenie. Dużo pracy włożyliśmy także w tył samochodu, dbając przy tym o najmniejsze detale. Samochód okazał się niezawodny podczas swoich pierwszych testów i dokonaliśmy obiecujących postępów podczas ubiegłego tygodnia w rozwoju osiągów. Jesteśmy pewni, że postępy dostrzeżone przez nas w tunelu aerodynamicznym znajdą swoje odzwierciedlenie na torze.
Samochód będzie ponownie napędzany silnikiem RS27 V8, który w znacznym stopniu jest taki sam jak zeszłoroczny model z uwagi na obowiązujące przepisy dotyczące homologacji silników. Systemy pomocnicze silnika muszą zostać poddane homologacji przed pierwszym wyścigiem w tym roku, podczas gdy zespół przeznaczył także dużo czasu na dostosowanie się do wymogów SECU.
Jeśli chodzi o skład kierowców, to oprócz Alonso, Piqueta Jr i Romaina Grosjeana, który już jakiś czas temu został wybrany przez zespół na młodego kierowcę testowego, znalazł się w nim także nieco zapomniany ostatnio Lucas di Grassi. W 2007 roku Brazylijczyk przegrał rywalizację z młodym Piquetem o posadę trzeciego kierowcy, jednak zdobycie wicemistrzostwa w GP2 w końcu otworzyło mu drogę do roli rezerwowego kierowcy w zespole Renault.
Flavio Briatore, szef ING Renault F1 Team:
Mamy w sobie siłę, aby przezwyciężyć nasze rozczarowania. Renault zainwestowało w przyszłość w Enstone, zwłaszcza jeśli chodzi o budowę nowego centrum CFD, które daje nam stabilność potrzebną do wykonania kroku naprzód. Nowy samochód jest zmianą kierunku dla zespołu i podeszliśmy agresywnie do jego koncepcji.
Kiedy doda się do tego umiejętność Fernando do dowodzenia zespołem na torze, uzyskuje się silną kombinację. Trzeba pamiętać, że w 2007 roku zajęliśmy trzecie miejsce w mistrzostwach z kiepskim samochodem, którego nie rozwijaliśmy w drugiej połowie sezonu. Na rok 2008 mamy dobry samochód i mistrza świata jako kierowcę. Sytuacja wygląda więc obiecująco.
Zobacz także:
- Dane techniczne Renault R28
- Dane techniczne silnika Renault RS27-2008 2.4 V8
- Zdjęcia z prezentacji Renault R28 (nasza galeria)
- Zdjęcia z prezentacji Renault R28 (GPUpdate.net)
- Prezentacje i pierwsze testy bolidów na sezon 2008
Źródło: RenaultF1.com
KOMENTARZE