Raikkonen cieszy się z doskonałego weekendu w Hiszpanii

Mistrz świata Kimi Raikkonen powiedział, że Grand Prix Hiszpanii było jego najlepszym weekendem w karierze pod względem osiągów. W Barcelonie Fin odniósł swoje drugie zwycięstwo w tym sezonie, a tuż za nim finiszował drugi kierowca Ferrari - Felipe Massa. Dodatkowo zdobył po raz pierwszy w tym roku pole position i ustanowił najszybszy czas przejazdu jednego okrążenia w wyścigu.

Raikkonen przyznał, że jeszcze nigdy wszystko nie potoczyło się dla niego tak gładko. Był to dla nas doskonały weekend. - powiedział oficjalnej stronie Ferrari. Byliśmy cały czas bardzo szybcy i nie mieliśmy najmniejszego problemu przez wszystkie trzy dni.

Zawsze kiedy jedziesz na wyścig to myślisz, co może się wydarzyć - tak często coś idzie nie tak. Wygrywałem już wiele razy, ale często miałem wrażenie, że mogło pójść lepiej. Tym razem uczucie to mi nie towarzyszyło i był to prawdopodobnie najlepszy weekend w mojej karierze. W tym sporcie osiągnięcie doskonałości jest niemożliwe, ale teraz byliśmy naprawdę blisko. Zaczęliśmy udanie w piątek i skończyliśmy jeszcze lepiej w niedzielę. Wszystko ułożyło się bardzo dobrze i poprawiliśmy też szybkość samochodu.

"Iceman" opuścił Hiszpanię z dziewięciopunktową przewagą w klasyfikacji kierowców i powiedział, że jest to miłe uczucie, bo ma zapas i może sobie pozwolić na jeden nieudany wyścig. Wygranie wyścigu było dobre dla mnie i dla zespołu. - dodał. Liczyliśmy na podwójną wygraną i uzyskaliśmy to. Prowadzimy w obydwóch klasyfikacjach, ale musimy pracować jeszcze ciężej, aby utrzymać naszą pozycję. Mam przewagę, która daje mi poczucie bezpieczeństwa w mistrzostwach, ale wystarczy jeden zły weekend i uczucie to zniknie.

Przynamniej możemy pozwolić sobie na kiepski weekend, ale inni nie mogą. To może nam trochę pomóc. Przed nami jeszcze długa droga, ale wiem, że nie zawsze będziemy mieć takie weekendy, jak ten w Barcelonie. Oczywiście będą trudności, ale mamy solidny samochód i szybkość, aby spróbować wygrać każdy wyścig. - dodał Raikkonen.

Źródło: Autosport.com