Policja zapobiegła próbie szantażu wobec Sutila
"Kiedy wróciłem z Barcelony pojawił się facet, który miał twardy dysk z mojego komputera"
11.05.0811:08
3072wyświetlenia
Kierowca zespołu Force India - Adrian Sutil poinformował w piątek, że funkcjonariusze policji zapobiegli próbie szantażu, który był skierowany wobec niego tuż po zakończeniu wyścigu o Grand Prix Hiszpanii.
Kiedy wróciłem z Barcelony pojawił się facet, który miał twardy dysk z mojego starego komputera. Został on wyrzucony przez mojego ojca jakieś dwa lata temu.- ujawnił Sutil agencji Thomson Reuters.
Ktoś wymontował dysk z komputera i ten facet stwierdził, że należał do mnie, dlatego zażyczył sobie pewnych profitów za zwrócenie go mnie.- dodał 25-latek.
Zażądał pieniędzy. Byłem lekko zszokowany na początku, bo była to dla mnie całkowicie nowa sytuacja, ale po czterech dniach został złapany i teraz czekam na dalszy rozwój sytuacji.
Sutil dodał, że na tym dysku nie było żadnych ważnych informacji, nic co mogłoby wprowadzić go w zażenowanie, gdyby ujawniono to publicznie.
Były tam wszystkie moje kontakty, moi przyjaciele, moje zdjęcia. Całe moje życie było tam. Można sobie wyobrazić, jak źle to wygląda. Nie liczy się co tam jest, ale są tam osobiste rzeczy z mojego życia i to wszystko.
Nawiązując do Formuły 1, Sutil przyznał, że potrzebuje więcej szczęścia.
Niekiedy wszystko się układa, a ja potrzebuję w tym momencie tylko trochę więcej szczęścia. Jest ciężko, pierwsze cztery grand prix przejechałem bez zbyt wielu kilometrów w wyścigu. To zawsze bardzo rozczarowujące, ale nie mogę właściwie niczego zmienić. Zawsze trzeba atakować i starać się coś zrobić, ponieważ gdy tego się nie robi, to nic się z siebie nie daje.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE