Lauda nie rozumie plotek łączących Alonso z Ferrari

"Oni już mają perfekcyjną ekipę z Massą, a zatem nie rozumiem, czemu mieliby ją rozbijać"
11.05.0810:14
Mariusz & Maraz
2897wyświetlenia

Niki Lauda poparł słowa Luki di Montezemolo, który niedawno stwierdził, że zespół Ferrari nie powinien zmieniać składu kierowców na sezon 2009. Montezemolo położył kres plotkom, że do Maranello miałby trafić Fernando Alonso. W jego opinii para Raikkonen-Alonso mogłaby zadziałać destruktywnie na cały zespół.

Lauda zgadza się z opinią Montezemolo. Potwierdził to w wywiadzie dla niemieckiej agencji prasowej DPA: Raikkonen i Alonso razem? W zeszłym roku Raikkonen został mistrzem i teraz jest numerem jeden. Dlaczego musimy dyskutować o tym, czy Alonso tam trafi?.

Oni już mają perfekcyjną ekipę z Massą, a zatem nie rozumiem, czemu mieliby rozbijać ten skład? - dodał Austriak, który wygrał w przeszłości trzy razy Mistrzostwa Świata Formuły 1, z czego w 1975 i 1977 roku dla Ferrari. Był przedostatnim mistrzem z tej ekipy, zanim Michael Schumacher trafił do Ferrari.

Tymczasem inny zdobywca tytułu mistrzowskiego w barwach włoskiej stajni - John Surtees powiedział, że wątpi w to, aby Alonso był w stanie zdobyć trzeci tytuł z Renault. Myślę, że będzie znowu mistrzem, ale nie wiem kiedy. Według mnie nie stanie się to jednak z Renault. - powiedział hiszpańskiej gazecie Marca. Zapytany, czy kolejne zwycięstwo Alonso mógłby odnieść dopiero z Ferrari, Surtees odpowiedział: A dlaczego nie z BMW?

Źródło: F1-Live.com

KOMENTARZE

11
Khelinubril
11.05.2008 05:26
@Falarek Alonso ma mozliwośc odejścia z Renault jesli oni nie zapewnia mu bolidu jakiego on by sobie życzył. Tak więc Alonso raczej nie ma kontraktu na 2 lata.
Saruto
11.05.2008 11:00
Raikkonen pojeździ jeszcze w Ferrari 4-5 lat ;) więc Alonso nigdy nie będzie jeździł w Ferrari
Falarek
11.05.2008 10:46
Jeśli mi sie dobrze wydaje to Alonso ma kontrakt z Renault na dwa lata więc z tym 2009 rokiem to tylko gdybanie. Kubica z Alonso mogli by stworzyć silny duet. Z tego co widać poza torem to lubią się no ale kto wie jakie by były ich relacje jakby jeździli w jednym zespole a Alonso zaczął odczuwać jakieś zagrożenie ze strony Kubicy. Nie wiem tylko jak szefostwo BMW patrzyło by na brak Niemca w zespole. W końcu od momentu powrotu do F1 BMW zawsze miało w składzie niemieckiego drivera jak najpierw Ralf w Williamsie i teraz Nick. U Mercedesa nie mają takich problemów nie wiem jak to jest u BMW.
coboss
11.05.2008 10:09
Boshe... ej NooBY po diabla tu wlazicie i dzielicie sie swoimi durnymi przemysleniami 12 latka? Alonso ma niezwykle duze prawdopodobienstwo ze znajdzie sie z Robertem w BMW na przyszly sezon jak nie to na pewno na 2010! Obaj beda tworzyc fenomenalny team do tego beda wstanie stworzyc auto ktore zdominuje F1 to tak samo oczywiste jak to ze Ferrari w tym sezonie zdobedzie mistrzostwo konstruktorow.
jędruś
11.05.2008 09:22
Jak Heidfeld będzie zawodził , to kto wie . Lata mu idą , a w tym roku jak na razie w qwalu jest 5:0 dla Kubka . W wyścigach też góruje Polak . Massa powrócił do dobrej dyzpozycji , i zaczyna już dostępować kroku Kimiemu . Jest nawet w tym roku od niego lepszy w kwalifikacjach, i kto wie czy nie będzie się liczył w walce o tytuł . A sprawa Alonso w Ferrari była już wielkokronie poruszana . Massa nadal jest szybki , i jak na razie nie zanosi się by go zwolniono przed dokończeniem kontraktu , albo sezonem 2010 . Duet Kimi- Alonso mógłby sie podobnie układać co Alonso- Hamilton . Zawsze gdy stykają się dwie tak silne osobistości musi dojść do kwasów . Przed sezonem 2009 lepiej nie zmieniać ekipy , bo cała stawka może się wręcz odwrócić . Dlatego sądze , że Alonso pozostanie z Renault do końca 2009 . W tym roku ich forma powoli idzie do góry ,a Renault już kiedyś skoczystało na zmianach w aerodynamice . Nowe opony też wiele mogą zmienić .
Denis
11.05.2008 09:16
@ oligator, tyś jest głupi
rafaello85
11.05.2008 09:16
Kimi spisuje się fenom,enalnie, Felipe też się wyrobił:) Na razie jest dobrze w Ferrari. Myślę, że Fernando może trafić do włoskiej ekipy, ale po odejściu Kimiego. Jeśli krążące plotki by się sprawdziły, to mogłoby to nastapić już w 2010r...
atyr
11.05.2008 09:13
Alonso, w mojej ocenie, jest w trudnej sytuacji. Co prawda status którego oczekuje, czyli niekwestionowany kierowca nr 1, ma zagwarantowany właśnie w renault. Jednak sam zespół w chwili obecnej nie gwarantuje mistrzowskiego poziomu. Jakiekolwiek wędrówki Alonso w kierunku zespołu dającego realną szansę w walce o mistrzostwo to teraz chyba już jedynie BMW. No bo McLaren odpada z oczywistych względów, w Ferrari natomiast go nie chcą bo mają już mistrza. Ale i w BMW, jak sobie myślę, szefowie zespołu będą woleli za jakiś czas podmienić Nicka na innego Niemca (Vettela, może Rosberga). To jest bowiem specyficzny zespół, który wbrew pozorom - podkreślę po raz kolejny - moim zdaniem, chce mieć w kokpicie swojego rodaka (widać to nawet w wypowiedziach Mario Theissena, który po P9 Nicka powiedział, że w sektorach 1 i 2 Nick był tak samo szybki jak Robert, tylko w 3 popełnił błąd). Moja konkluzja jest jednak taka, że jeśli Alonso będzie kiedyś ścigał się w BMW, to jednak raczej w miejsce Kubicy niż razem z nim.
oligator
11.05.2008 09:11
BMW dostanie zadyszki a renault wroci na szczyt. tak wiec proponuje w 2009 zamiane kubica za Alonso, co wy na to?
Szu
11.05.2008 08:39
A dlaczego nie w BMW? Bo maja tam idealny zespół Robert + Nick, kierowca z perspektywami i zbieracz punktów ;) którzy razem nie muszą mieć takich zarobków jak sam Alonso.
Ramzi
11.05.2008 08:31
Wiadomo ,im umysl starszy tym gorzej sie mysli. Nic dziwnego ze nie rozumie :P