Kimi Raikkonen liczy na ulepszoną wersję bolidu MP4-17D

W przyszłym tygodniu podczas testów na włoskim torze Monza zespół McLaren będzie testował nowe elementy aerodynamiczne do bolidu MP4-17D, a także mocniejszy silnik. Mający obecnie zaledwie dwa punkty straty do lidera klasyfikacji generalnej kierowców Kimi Raikkonen twierdzi, iż "ulepszenia te są bardzo potrzebne, gdyż do tej pory w zasadzie mieliśmy do dyspozycji taki sam bolid jak na początku sezonu. Walka o tytuł jest nierozstrzygnięta, nawet jeśli na Monzy nie pójdzie nam zbyt dobrze".

Do zeszłorocznego wyścigu o Grand Prix Włoch kierowcy z zespołu McLaren wystartowali kolejno z szóstej i siódmej pozycji, jednak żaden z nich nie zdołał zdobyć ani jednego punktu. Fina z wyścigu wyeliminowała awaria silnika w momencie, gdy znajdował się na czwartej pozycji, natomiast jego partner - David Coulthard ze względu na konieczność wymiany spojlera pod koniec pierwszego okrążenia finiszował dopiero na siódmej pozycji. Raikkonen liczy za to na udany występ w ostatnich dwóch wyścigach sezonu 2003, które odbędą się na torach Indianapolis i Suzuka.

Szanse na ujrzenie bolidu MP4-18 w tym roku są już bardzo niewielkie, dlatego w zasadzie tylko dzięki ewentualnym ulepszeniom używanego dotychczas auta stajnia z Woking będzie mogła liczyć na nawiązanie walki z kierowcami z zespołu Williams. Fin nie zapomina także o kierowcach z zespołu Ferrari, a zwłaszcza o Michaelu Schumacherze. "Nie byli zbyt szybcy na Węgrzech i to mnie zaskoczyło, jednak jestem pewien, że przed końcem sezonu ponownie znajdą się na topie. Jeśli chodzi o nas, to jedyna rzecz, jaką możemy zrobić, to starać się wygrać każdy z kolejnych wyścigów. Wszystko rozstrzygnie się w Japonii".