Horner: Porażka na Silverstone nie zdekoncentruje Red Bulla

Tymczasem Coulthard rekomenduje władzom Red Bulla zatrudnienie na jego miejsce Vettela
08.07.0815:10
Igor Szmidt
1707wyświetlenia

Zespół Red Bull Racing zapowiedział, że nie pozwoli, aby olbrzymie rozczarowanie po zakończonym bez punktów występie w Grand Prix Wielkiej Brytanii przyćmiło zachęcającą poprawę osiągów samochodu.

Zespół z Milton Keynes wykonał świetną robotę w kwalifikacjach w swojej krótkiej historii, kiedy Mark Webber umieścił swoje RB4 w pierwszym rzędzie startowym na Silverstone. Jednakże wyścig przybrał zły obrót, kiedy Webber wpadł w poślizg na pierwszym okrążeniu, a potem wypadał z toru kilka razy w trudnych warunkach, tak więc rywalizację ukończył bez punktów.

Jakby tego było mało, do niedoli zespołu na domowym torze dołożył się David Coulthard, powodując kolizję na pierwszym okrążeniu, w wyniku której odpadł z wyścigu. Chociaż nie był zadowolony z wyniku, który oznacza, że Red Bull nie zdobył jeszcze ani jednego punktu w GP Wielkiej Brytanii, to jednak szef zespołu Christian Horner twierdzi, że zespół nie może stracić zapału do walki o czwartą pozycję w mistrzostwach konstruktorów.

Musimy wciąż naciskać. - powiedział Horner. Mieliśmy nasze najlepsze kwalifikacje na Silverstone, po raz pierwszy kwalifikując się w pierwszym rzędzie, ale nie udało się nam przełożyć tego na wynik w wyścigu, co jest bardzo, bardzo rozczarowujące. To jakby przeklęty tor dla naszego zespołu. Myślę, że jest to jedyne miejsce obok Interlagos, na którym nigdy nie zdobyliśmy punktu. Byliśmy zdeterminowani, aby przerwać tę złą passę. Niestety, sprawy nie potoczyły się po naszej myśli.

Horner powiedział też, że zespół jest bardzo zadowolony z prac rozwojowych nad poprawą osiągów auta i choć wciąż szukają sposobu na poprawę przyczepności mechanicznej RB4, to jednak szef zespołu nie widzi powodów, dla których nie mieliby być konkurencyjni na torze w Hockenheim. Szybkie zakręty na tym torze bardzo dobrze pasowały naszemu bolidowi. - wyjaśnia Horner. Samochód działa bardzo dobrze pod względem aerodynamicznym, ale wciąż musimy poprawić go w obszarze mechanicznym. Pracujemy nad tym. Nie widzę przyczyn, dla których nie mielibyśmy być konkurencyjni za dwa tygodnie na Hockenheim.


Tymczasem Coulthard, który tuż przed domowym wyścigiem ogłosił zakończenie swojej kariery kierowcy F1 z końcem tego roku, został zapytany przez oficjalną stronę Formuły 1 o to, kto jego zdaniem byłby dobrym kandydatem do objęcia jego posady za kierownicą bolidu Red Bull Racing od przyszłego sezonu.

Szkot tak odpowiedział na to pytanie: Jak dla mnie, Sebastian Vettel ma wszystko to, czego potrzebuje przyszły zwycięzca w Formule Jeden. Również jego dojrzałość i podejście pokazują mi, że jest on najlepszym facetem do tej roboty. Jestem pewien, że będzie on w stanie wykonywać jak najlepszą pracę dla Red Bull Racing.

Źródło: Autosport.com, Formula1.com

KOMENTARZE

2
rafaello85
09.07.2008 01:58
"Mieliśmy nasze najlepsze kwalifikacje na Silverstone, po raz pierwszy kwalifikując się w pierwszym rzędzie, ale nie udało się nam przełożyć tego na wynik w wyścigu, co jest bardzo, bardzo rozczarowujące." Choćby się notorycznie kwalifikowali nawet na pp, jeśli Webber będzie sprawiał szybszym kierowcom takie prezenty, jaki zrobił na starcie Hamiltonowi to dłuuuuuuugo mogą marzyć o dobrym wyniku!
maciej
08.07.2008 07:01
No to już chyba wiadomo kto bedzie jeżdził w Red Bullu w przyszłym sezonie:( Trzymam za was kciuki,4 miejsce jest wasze!!! Push Horner Push :P