Abu Zabi planuje zmianę projektu toru

Philippe Gurdjian: "Tor powstanie w tym samym miejscu, ale będzie to inna koncepcja"
15.07.0818:45
Marek Roczniak
2437wyświetlenia

Philippe Gurdjian - człowiek odpowiedzialny za nadzór przygotowań do pierwszego wyścigu o Grand Prix Abu Zabi w 2009 roku - powiedział, że planowana jest znacząca zmiana projektu toru, który powstaje już na Yas Island.

Gurdjian zrezygnował niedawno z roli szefa toru testowego Paul Ricard, aby móc w pełni skupić się na swoich nowych obowiązkach w Abu Zabi i zaledwie kilka tygodni po tym fakcie zapowiedział spore zmiany w układzie nowego toru, choć na szczegóły będziemy musieli jeszcze trochę poczekać.

Zapytany przez autosport.com o plany związane z projektem nowego toru, Gurdjian odpowiedział: Będzie zupełnie inny. Powstanie w tym samym miejscu, ale będzie to inna koncepcja, która jest bardzo ekscytująca i zarazem bardzo wyjątkowa. Więcej powiemy już niedługo. Myślę, że nastąpi to gdzieś na początku września.

Francuz zapewnia, że zmiana projektu nie spowoduje, że tor nie zostanie ukończony na czas przed inauguracyjnym wyścigiem, który odbędzie się 15 listopada 2009 roku. Prace postępują bardzo dobrze. Wszystko idzie zgodnie z planem, więc nie ma się o co martwić. Zbudowałem tor w Bahrajnie w 70 dni, a tutaj mam ponad 13 miesięcy przede mną. Nie mamy żadnych problemów.

Nadal pracuję nad projektem i pewnymi detalami. Potrafisz uczynić różnicę, jeśli jesteś kreatywny i zagłębisz się w szczegóły. Na tej podstawie odkryjemy milion interesujących rzeczy. - powiedział Gurdjian. Warto dodać, że już w kwietniu zapadła decyzja o tym, że obiekt w Abu Zabi będzie w pełni permanentnym torem wyścigowym, a więc nie będzie w żadnym miejscu wykorzystywał zwykłych dróg, co przewidywał pierwotny projekt Hermanna Tilke.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

6
rafaello85
15.07.2008 08:24
TobaccoBoy---> zanim napisałem swój komentarz, to bardzo dokładnie przeczytałem te wczesniejsze ( z szczególnym uwzględnieniem Twojego ):D Przecież chyba każdy wie o tym, że Tilke nie projektuje wszystkiego sam - wiadomo, że ma gro osób, ktore się tym zajmują. Jednak z całą pewnością on sugeruje pewne rozwiązania. W jeden projekt włoży mniej pracy, w inny więcej, jednakże każdy końcowy rezultat musi być przez niego zaakceptowany. Niby tworzą to jego pracownicy, ale ZAWSZE mówi się o projekcie Hermana Tilke. Chodziło mi o to, że coś co Niemiec zatwierdził, zostanie teraz przeprojektowane przez inną osobę. W takim sensie należy rozumieć moje słowa: "Gurdjian chciał poprawiać samego "Mistrza" Hermana Tilke";) Bynajmniej nie sugeruję tu, że dzieło projektantów Tilkego jest źle zrobione;)
TobaccoBoy
15.07.2008 07:42
rafaello - przeczytaj jeszcze raz mój post i skonfrontuj ze swoim postem ;)
rafaello85
15.07.2008 07:28
Czyżby Gurdjian chciał poprawiać samego "Mistrza" Hermana Tilke;)?
TobaccoBoy
15.07.2008 07:01
Oj panowie - to człowiek Hermana odpowiedzialny za ten projekt. Tilke nie robi wszystkiego sam - on zatwierdza projekty swoich architektów. Ostatnim pełnym projektem Niemca jest tor w Singapurze i Valencii.
madry86
15.07.2008 06:24
Mówi że zbudował Sakhir w 70 dni....ciekawe czy w Polsce na zbudowanie toru starczyłoby 70 lat;p!! A do tematu to chyba za dużo tych szejkoskich torów na bliskim wschodzie co? czy tylko ja tak myślę??
Banditto
15.07.2008 05:30
Spalić Hermanna na stosie za te herezje! ;-) "Potrafisz uczynić różnicę, jeśli jesteś kreatywny i zagłębisz się w szczegóły." Otóż to! Brawa dla Pana Gurdjiana! :-)