Trzeci dzień testów na torach Monza, Fiorano, Jerez i Lurcy Levis

05.09.0300:00
Marek Roczniak
874wyświetlenia
KierowcaKonstruktorOp.Czas okr.Okr.
Czasy uzyskane na torze Monza
Michael SchumacherFerraribri1:21.29179
1Juan Pablo MontoyaWilliams BMWmic1:21.36145
1Kimi RaikkonenMcLaren Mercedesmic1:21.71079
1Fernando AlonsoRenaultmic1:21.737100
1Luca BadoerFerraribri1:21.81073
1Jarno TrulliRenaultmic1:21.95282
1David CoulthardMcLaren Mercedesmic1:21.95649
1Marc GeneWilliams BMWmic1:22.00177
1Rubens BarrichelloFerraribri1:22.04356
1Jacques VilleneuveB.A.R Hondabri1:22.09276
1Mark WebberJaguar Cosworthmic1:22.11466
1Alex WurzMcLaren Mercedesmic1:22.25030
1Cristiano da MattaToyotamic1:22.28176
1Olivier PanisToyotamic1:22.29382
1Ricardo ZontaToyotamic1:22.46574
1Takuma SatoB.A.R Hondabri1:22.47365
1Anthony DavidsonB.A.R Hondabri1:22.89134
1Giancarlo FisichellaJordan Fordbri1:23.04542
1Nick HeidfeldSauber Petronasbri1:23.44341
1Bjorn WirdheimJordan Fordbri1:23.63346
1Gianmaria BruniMinardi Cosworthbri1:24.74327
1Nicolas KiesaMinardi Cosworthbri1:25.03334
Czasy uzyskane na torze Fiorano
Felipe MassaFerraribri0:57.851155
Podczas trzeciego dnia testów na torze Monza najlepszy czas przejazdu jednego okrążenia uzyskał kierowca Ferrari - Michael Schumacher. Tuż za Niemcem uplasowali się jego najwięksi rywale w tym sezonie - Juan Pablo Montoya i Kimi Raikkonen. Do tego grona można w zasadzie zaliczyć również Fernando Alonso, który w czwartek przejechał najwięcej okrążeń ze wszystkich kierowców, bo chociaż Hiszpan ma raczej nikłe szanse na wywalczenie tytułu mistrzowskiego, to jednak niejednokrotnie wchodził już w drogę starszemu z braci Schumacherów. Całą czwórkę dzieliła wczoraj niewielka różnica czasowa (mniej niż pół sekundy), przy czym zespoły Williams, McLaren i Renault korzystały z nowych, cieńszych opon Michelin. Francuski producent postanowił jednak dostosować się do zaleceń FIA, dostarczając już w środę nowy typ przedniej opony. Zespół Ferrari może być zadowolony zarówno z postawy podczas wczorajszego dnia testów, jak i ze zmuszenia firmy Michelin do zmiany opon (Ross Brawn przyznał ostatnio, iż to właśnie włoska stajnia złożyła protest w tej sprawie na ręce FIA), jednak z wypowiedzi dyrektora technicznego Renault - Mike'a Gascoyne'a wynika, iż nowy typ przedniej opony Michelin jest nawet lepszy od stosowanego dotychczas modelu. Pozostali reprezentanci Ferrari - Luca Badoer i Rubens Barrichello uplasowali się odpowiednio na piątej i dziewiątej pozycji, a pomiędzy nimi znaleźli się drugi kierowca Renault - Jarno Trulli, a także David Coulthard i kierowca testowy zespołu Williams - Marc Gene. Coulthard dzielił wczoraj jeden bolid MP4-17D z kierowcą testowym zespołu McLaren - Alexem Wurzem, który uzyskał 12 czas, mieszcząc się poniżej jednej sekundy straty do Michaela Schumachera. Drugi kierowca testowy stajni z Woking - Pedro de la Rosa samotnie dokończył w czwartek testy bolidu MP4-18 na hiszpańskim torze Jerez, natomiast na prywatnym torze testowym Ferrari - Fiorano Felipe Massa kontynuował testy opon Bridgestone za kierownicą zeszłorocznego bolidu F2002.
Pierwszą dziesiątkę na torze Monza zamknął Jacques Villeneuve, zaliczając w trakcie trzydniowych testów łącznie blisko 300 okrążeń, co jest dosyć imponującym osiągnięciem. W sumie obecna w tym tygodniu również na francuskim torze Lurcy Levis stajnia z Brackley może pochwalić się przejechaniem bagatela 5000 km, podczas których testowane były praktycznie wszystkie aspekty bolidu 005. Oprócz Kanadyjczyka na torze Monza obecni byli wczoraj obydwaj kierowcy testowi zespołu B.A.R - Takuma Sato i Anthony Davidson, który podczas ostatniego dnia testów zastąpił Jensona Buttona. Obaj kierowcy uplasowali się kolejno na 16 i 17 pozycji. Kierowca Formuły 3000 - Townsend Bell, zaproszony do testów na składającym się głównie z bardzo długiej prostej i umieszczonych na jej obydwu końcach pętli nawrotowych torze Lurcy Levis, także wniósł spory wkład do rozwoju bolidów zespołu B.A.R, a przy okazji na własnej skórze mógł wreszcie przekonać się o niesamowitych osiągach obecnych bolidów Formuły Jeden.

Zespół Jaguar podczas ostatniego dnia testów na Monzy reprezentowany był już tylko przez Marka Webbera. Australijczyk uplasował się na 11 pozycji, natomiast najniżej sklasyfikowanym zespołem, korzystającym z opon Michelin była wczoraj Toyota. Cristiano da Matta, Olivier Panis i kierowca testowy Ricardo Zonta testy zakończyli kolejno na 13, 14 i 15 pozycji, przy czym tylko da Matta zmieścił się poniżej jednej sekundy straty do Michaela Schumachera. Na 18 i 20 pozycji znaleźli się główny kierowca zespołu Jordan - Giancarlo Fisichella i zaproszony do testów przez irlandzką stajnię tegoroczny mistrz Formuły 3000 - Bjorn Wirdheim. Niestety liczne problemy techniczne ograniczyły aktywność obydwu kierowców, co zwłaszcza dotkliwie odczuł Wirdheim, dla którego był to pierwszy kontakt z bolidem Formuły Jeden. Tym niemniej Szwed pomimo braku doświadczenia od Fisichelli był wolniejszy o niewiele ponad pół sekundy i jest to całkiem przyzwoite osiągnięcie.

Obecnego od wtorku na torze Monza Heinza-Haralda Frentzena wczoraj zastąpił drugi kierowca z zespołu Sauber - Nick Heidfeld. Początek dnia nie był jednak zbyt szczęśliwy dla Niemca, gdyż już na 12 okrążeniu stracił on panowanie nad swoim bolidem podczas hamowania przed pierwszym zakrętem i w efekcie zniszczył przód bolidu C22. Samochód udało się naprawić, ale z wykorzystaniem starych części, tak więc zamiast dokończyć testy nowych elementów aerodynamicznych zespół Sauber skupił się w czwartek na przystosowaniu ustawień bolidu do wymogów toru Monza, a także na wyborze opon, które zostaną użyte w mającym odbyć się 14 września wyścigu o Grand Prix Włoch. Pozostali uczestnicy wczorajszych testów - Gianmaria Bruni i Nicolas Kiesa, reprezentujący barwy zespołu Minardi uplasowali się na ostatnich pozycjach. Dzisiaj na torze Monza obecne są już tylko zespoły Ferrari i Williams.