Ferrari domaga się dyskwalifikacji zespołów na oponach Michelin

08.09.0300:00
Marek Roczniak
1170wyświetlenia

W wywiadzie udzielonym niemieckiej gazecie Frankfurther Allgemeine Sonntagszeitung dyrektor sportowy Ferrari - Jean Todt stwierdził, iż używane od pewnego czasu przez zespoły Williams, McLaren, Renault, Jaguar i Toyota opony Michelin są niezgodne nawet z dotychczas obowiązującymi przepisami. "Nie wiem od kiedy Michelin dostarcza te opony, ale zespoły używające ich powinny być zdyskwalifikowane ze wszystkich wyścigów, w których korzystały z tychże opon" - powiedział Francuz.

Jest to dosyć poważny zarzut, który kilka dni wcześniej wypowiedział także na łamach włoskiej prasy dyrektor techniczny Ferrari - Ross Brawn. Odpowiedź firmy Michelin wysłana do Gazetta dello Sport była następującej treści:

1. Począwszy od Grand Prix San Marino 2001 wszystkie przednie opony Michelin są autoryzowane przez FIA, a ich bieżnik nie przekracza szerokości 270mm. Pomiar odbywa się na nowych oponach, tak jak jest to zapisane w Regulaminie Sportowym FIA, art. 77C.
2. Dzień po wyścigu o Grand Prix Węgier 2003 FIA postanowiła zmienić ten przepisu i od teraz opony mają być mierzone zarówno przed, jak i po użyciu. Michelin jest gotowy do stawienia czoła nowej interpretacji tego przepisu, jednak nadal uważa, że powinien otrzymać więcej czasu na poczynienie odpowiednich zmian.
3. Poprzez wykorzystanie błędnej wypowiedzi Rossa Brawna jako tytułu artykułu wprowadzacie w błąd swoich czytelników, ponieważ to nie Ross Brawn decyduje o legalności opon Michelin. W tej sytuacji żądamy sprostowania tej informacji, zwłaszcza, że zarzuty Rossa Brawna wynikają z uprzedzeń do firmy Michelin.


W dalszej części odpowiedzi firma Michelin wyraża niezadowolenie z postępowania zespołu Ferrari i przypomina, że w 1978 roku odniosła pierwsze zwycięstwo, a w 1979 roku zdobyła pierwszy tytuł mistrzowski wraz z włoską stajnią, którą zawsze darzyła wielkim szacunkiem. Na koniec francuski producent zastrzegł sobie prawo do podjęcia działań prawnych w związku z oszczerczą wypowiedzią członka zespołu Ferrari.