Peugeot zainteresowany powrotem do F1?

Na padoku w Hockenheim pojawił się dyrektor ds. komunikacji w Peugeot Sport
18.07.0819:54
Mateusz Furgał
3815wyświetlenia

Jean-Claude Lefebvre, dyrektor ds. komunikacji w Peugeot Sport, pojawił się na padoku w Hockenheim, twierdząc, że jest "na wakacjach". Podobnej odpowiedzi udzielił 15 lat temu przed wejściem francuskiej marki do Formuły 1 w roli dostawcy silników w 1994 roku.

Przyszłość Peugeota w sportach motorowych jest niejasna. Obecnie firma jest mocno zaangażowana w program prototypu kategorii LMP1 (Peugeot 908 HDi FAP), z którym walczy w wyścigu Le Mans 24 Godziny oraz seriach Le Mans Series i American Le Mans Series. Francuzi nie mają jednak długoterminowego programu sportowego.

Obecny może potrwać od jednego do dwóch lat, a zmniejszenie kosztów w Formule 1 może spowodować, że Peugeot ponownie rozważy możliwość dostawy silników. Dużo będzie zależało od zmian regulaminowych, jednak firma ta jest obecnie skoncentrowana na turbo-dieslach, czyli konfiguracji silnika, która przez wielu uważana jest za długoterminową przyszłość sportu.

Ostatni kontakt Peugeota z F1 rozpoczął się od McLarena, który zrezygnował jednak z ich usług na rzecz Mercedesa po zaledwie roku współpracy. Francuzi związali się wtedy z Jordanem. Silniki uchodziły za jedne z najmocniejszych w stawce, ale Jordan nie był w tamtym okresie zespołem zdolnym wygrywać, a gdy już się rozwinął, silniki straciły swoją przewagę. Ostatecznie program silników Peugeota został sprzedany firmie Asiatech, jednak Francuzi wiedzą, że są w stanie rywalizować w Formule 1, zwłaszcza gdy wprowadzona zostanie nowa formuła, która wyrówna szanse.

Źródło: GrandPrix.com

KOMENTARZE

18
mutu
19.07.2008 10:56
michal2111 Peugeot odszedł z WRC po pierwsze ze względu na swoje nie najlepsze wyniki w porównaniu z Citroenem ( wtedy, kiedy jeździli 307 WRC, dobrze, że mieli chociaż Marcusa Gronholma i Markko Martina, bo tylko oni potrafili maksimum z tego wyciągnąć ). Po drugie PSA nie miało sensu trzymać dwóch marek, z których jedna dodatkowo nie spisywała się najlepiej i decyzja zarządu była jednoznaczna. Gdy Citroen odszedł z WRC po 2005, były pewne sugestie, że Peugeot wróci, ale należało się spodziewać, że Citroen przygotowuje nowy model ( mianowicie C4 WRC ) i tak też było.
rafaello85
19.07.2008 09:45
Z tego co pamiętam to silniki Peugeota były dość wadliwe;)
Czechoslowak
19.07.2008 09:19
Lee-Shu- a Porsche, Lamborghini, Bugatti, a może nawet Seat? ja bym taki pewien nie był, ale faktycznie jeżeli musiałbym stawiać pieniądze to postawiłbym na Audi.
Lee-Shu
19.07.2008 09:10
Czechoslowak: VW Group jeśli wejdzie do F1 to pod marką Audi. Inne opcje raczej nie są prawdpodobne, bo sam VW nie będzie zmieniał wizerunku na sportowy - od kilku lat z powodzeniem robi to Audi i na ich wejście do Formuły 1 można liczyć. Wizerunek tej marki ewidentnie poszedł w kierunku sportu i tu należy upatrywać ewentualnych przyczyn takiego posunięcia.
michal2111
19.07.2008 08:21
Peugeot już karierę sobie skończył w WRC to teraz chce bawić się w F1. PSA już w 2004 zagroziła, że Peugeoty i Citroeny wycofają się z WRC rok później. Wiadomo przez co - ogromne koszty uczestnictwa. Ale także przez to, że wyniki w rajdach nie przekładają się na ilość sprzedawanych aut. Wtedy PSA deklarowała zaangażowanie w dyscypliny motorsportowe, pochłaniające mniej pieniędzy. Citroen jednak został, bo postawił warunki, na które FIA się zgodziła. Peugeot rzucił rękawice i odszedł po 2005. Taka sama sytuacja była z Fordem. Też grozili odejściem, a zostali. Teraz Peugeot chce F1. No rzeczywiście - poza dwoma tytułami MŚ nic nie osiągnęli. Znudziło im się to i teraz chcą czegoś nowego. No ciekawe, jak wejdą do F1. Choć ja tego nie oczekuję.
Czechoslowak
19.07.2008 07:46
TobaccoBoy- nie ma żadnych szans na to by w przewidywalnej przyszłość GM wszedł do F1. Amerykanie borykają się z potężnymi problemami, w planach mają zamknięcie 4 fabryk, mówi się o zamknięciu kolejnych. Coraz głośniej jest o sprzedaży Hummera, a potwierdzeniem kłopotów są fatalne notowania akcji koncernu na Wall Street (w ciągu 8 lat potaniały prawie dziesięciokrotnie). Hyundai- być może, z całą pewnością angaż w F1 pomógłby im poprawić nie najlepszy wizerunek marki, szczególnie w Europie. Z drugiej strony wciąż są nieco zapóźnieni technologicznie względem japońskiej i europejskiej konkurencji i na tym z całą pewnością będą się chcieli skupić w pierwszej kolejności. Grupa VW (a w zasadzie grupa Porsche) mogłaby oczywiście wejść do F1 i w zasadzie większość tego od dawna oczekuje, ale Niemcy jakoś nie kwapią się z takim posunięciem. Być może jakimś wytłumaczeniem jest fakt iż są obecni w prawie każdym innym motosporcie: WTCC, DTM, F3, rajdy, rajdy terenowe (Dakar), Le Mans Series.
adams
19.07.2008 06:12
świetnie.więcej defektów obserwować będziemy na torze.
Huckleberry
18.07.2008 10:35
vero - właśnie tak sobie pomyślałem! :D Czyżby pora na pierwszego diesla w F1? ;P A tak na poważnie, jest chyba jeszcze możliwość, że rozglądał się za kierowcami do wzięcia? Przy okazji witam wszystkich bo to mój pierwszy post choć czytuję Was już od dawna :)
vero
18.07.2008 09:09
Niech wprowadzą pierwszy bolid z silnikiem diesla to będą jaja :D
Lukas
18.07.2008 09:08
Ad@m przecież miejsce było nawet przed wylotem SA więc nie ma chyba o co pytać, teraz są po prostu dwa wolne etaty :) "...zwłaszcza gdy wprowadzona zostanie nowa formuła, która wyrówna szanse." jak ja kocham socjalizm...
Ad@m
18.07.2008 08:59
A jak z miejscem po Super Aguri?
TobaccoBoy
18.07.2008 08:23
Piszę przeważnie pod newsami, gdy ktoś (może z powodu braku informacji) drukuje błędne informacje. Swoje zdanie - tak Ja tylko pooprawiam błędny tok myślenia innych userów i uzupełniam ich braki w wiedzy na niektóre tematy. Nieskromnie powiem, iż to ma więcej z dydaktyki niż ze zwykłej uszczypliwości.
Wrzatek
18.07.2008 08:22
Zakochałem się w tej marce w wieku 6 lat (gdy zobaczyłem Peugeota 206 :p) i napewno będe im kibicował jeżeli wkroczą do F1. :D
McLuke
18.07.2008 07:55
"a tutaj ekspertów sie narobiło, ho ho..." Kazdy ma swoje zdanie i ma prawo je wyrazić, a tobie nic do tego TobaccoBoy. To że ty jesteś "specem" od wszystkiego to nie znaczy, że inny użytkownicy nie moga napisac czegoś od siebie... Nie zauważyłem jeszcze newsa ww którym bys sie do kogoś nie przyczepił.. Pozdro
TobaccoBoy
18.07.2008 07:49
A tutaj ekspertów się narobiło, ho ho... Prawda jest tak, iz PSA w następnych 2 dekadach na F1 sobie nie pozwoli, a projekt LMS to inna bajka - to raptem 120 ludzi i laboratoria, z które płaci w większości Total, a i tak będą cięcia (tak na koniec - koszt rocznego projektu LMS to około 40-60 mln $, FI czy STR dysponują znacznie większymi budżetami, a uchodzą w F1 za biedaków). Obecni jedynym wielkim graczem, który może sobie pozwolić na F1 jest Hyundai (teoretycznie też GM i grupa VW). Nawet po cięciach kosztów do 2011 to nadal będzie baaaardzo droga zabawa, a obecnie niemal wszyscy gracze na rynku motoryzacyjnym mają problemy. PS: Williams od 2008 ma bardzo stabilna sytuacje finansową, a umowa z Toyotą nie jest niczym ograniczona (Kazuki niemal na 100% wylatuje po tym sezonie z Grove). A Frank i Patrick nie chcą sprzedawać zespołu. Nie ma w tej sprawie żadnych możliwości do spekulacji. Zespołem do kupienia jest STR i kropka.
Anderis
18.07.2008 06:37
Być może Williams byłby zainteresowany kupieniem silników od Peugeota? Wszak chcą pozostać zespołem niezależnym i może wyszło by im na dobre kupowanie silników od producenta, który nie ma zespołu w F1. Inna sprawa, czy Williams jest zadowolony z obecnej współpracy z Toyotą, bo jeśli tak, to nie ma co ryzykować zamiany siekierki na kijek. No i poza Williamsem to chyba jeszcze tylko Toro Rosso wchodzi w rachubę. Red Bull chce jak najszybciej dostać się na szczyt, więc pewnie będą woleli korzystać ze sprawdzonych silników, a mają wyglądające na mocne jednostki napędowe Renault. Jakoś nie wyobrażam sobie Force India z silnikami Peugeota. Zresztą oni będą chyba trochę mocniej współpracować z Ferrari (korzystać także z ich KERS), więc w ich przypadku nie ma sensu zamieniać Ferrari na Peugeota. Wszystkie zespoły fabryczne odpadają z oczywistych względów. Być może, jeśli pojawiłby się nowy, prywatny zespół w F1, byłby zainteresowany silnikami Peugeota. Ale na żaden nowy zespół się chyba raczej nie zanosi ^_^ Czyli podsumowując: silnikami od Peugeota mogą zainteresowane być: Toro Rosso, Williams (jeśli nie są zadowoleni ze współpracy z Toyotą, lub boją się uzależnienia od nich) i ewentualne nowe prywatne zespoły w F1. Takie przynajmniej jest moje zdanie.
A.S.
18.07.2008 06:34
"Silniki uchodziły za jedne z najmocniejszych w stawce, ale Jordan nie był w tamtym okresie zespołem zdolnym wygrywać" - raczej te silniki nie były zdolne wygrywać, bo co chwilę się psuły (dlatego min McLaren zrezygnował z ich usług). Jeśli Peugeot powróci to raczej z pełnym pakietem, czyli samochód (może kupią jakiś podupadający zespół) i silnik. Raczej już żaden duży koncern samochodowy nie wchodzi do F1 tylko jako dostawca silnika. Ale ryzyko jest spore . Mozna utopić miliony i nic nie osiągnąć tak jak Toyota, czy Honda.
owca
18.07.2008 06:15
Peugeot lepiej niech sie skoncentruje na Le Mans bo jak na razie to dostają niezłe baty od Audi. to ze jakiś koleś wziął urlop i pojechał na wakacje nie oznacza od razu ze Peugeot będzie inwestował w F1. gdzie Rzym, gdzie Krym? a tak na poważnie, to który zespół mógłby być zainteresowany kupowaniem od nich silników? może STR? jakby ich Francuzy kupili, to by w sumie nie mieli wyboru... a bądź, co bądź jeździ tam przecież Brudas.