GP Niemiec: wypowiedzi po kwalifikacjach (10)

McLaren, Ferrari, Toyota, Renault, BMW Sauber, Red Bull, STR, Williams, Honda, Force India
19.07.0816:21
Redakcja
10009wyświetlenia

Vodafone McLaren Mercedes

Lewis Hamilton (P1): Cóż to było za okrążenie! Mój pierwszy przejazd w Q3 nie był zły, ale moje ostatnie okrążenie było bardzo gładkie i spodziewałem się, że ustanowię nawet lepszy czas. Wiatr uczynił dzisiejsze warunki dość zdradliwymi i czasami trudno było pozostać na wyścigowej linii - zwłaszcza w sekcji stadionowej, gdzie wiatr wydawał się zmieniać kierunek kilka razy. Zespół wykonał naprawdę dobrą robotę, aby dostosować się do tych warunków i przygotować doskonale samochód. Byliśmy szybcy i stali w osiągach przez cały weekend, mamy dobre tempo i jestem pewny siebie przed jutrem.

Heikki Kovalainen (P3): W ostatniej części kwalifikacji mój samochód wydał mi się najlepszy z całego weekendu, ale na moim pierwszym okrążeniu pomiarowym straciłem na chwilę kontrolę nad tyłem bolidu na wjeździe do sekcji stadionowej i pojechałem bardzo szeroko, a na moim ostatnim przejeździe miałem mały rally-cross w ostatnim zakręcie. Biorąc to pod uwagę, uzyskałem całkiem niezły czas okrążenia.

(Maraz)
_

Scuderia Ferrari Marlboro

Felipe Massa (P2): Jestem zadowolony z tego rezultatu. Oczywiście zawsze wolałbyś być na pole position, ale przez cały weekend wymienialiśmy się najszybszymi czasami podczas sesji i ostatecznie nasi główni rywale zdołali znaleźć te odrobinę lepsze osiągi, nawet jeśli nie wiemy jeszcze, jaką mieli ilość paliwa w baku. To będzie bardzo trudny wyścig: naszym celem nadal jest wygrana, ale tak czy inaczej ważne będzie, aby zdobyć dużo punktów. Musimy postarać się wykonać dobry start i wykorzystać większość naszych atutów.

Kimi Raikkonen (P6): Przez cały weekend zmagaliśmy się trochę ze znalezieniem dobrych ustawień dla samochodu. Pod koniec wczorajszych treningów wydawało się, że jesteśmy na dobrej drodze i dziś rano próbowaliśmy poprawić się jeszcze bardziej, podążając tą samą drogą, ale nie była już ona właściwa. Potem w kwalifikacjach radziliśmy sobie w miarę dobrze z małą ilością paliwa, ale w ostatniej części samochód nie był już taki dobry. Niewątpliwie szóste miejsce nie jest satysfakcjonujące i jutro nie będzie łatwo, ale to z pewnością jeszcze nie koniec świata. To będzie długi wyścig i dopiero za niego będą przyznawane punkty. Z naszej strony zrobimy wszystko, aby zdobyć dobrą pozycję końcową.

(Maraz)
_

Panasonic Toyota Racing

Jarno Trulli (P4): To były bardzo dobre osiągi i jestem naprawdę zadowolony. Samochód prowadził się bardzo dobrze i dokonaliśmy kilku niewielkich poprawek w trakcie sesji, przybliżając jego balans coraz bardziej do perfekcji. W samej końcówce Q3 wykręciłem bardzo dobry czas, który dał mi czwartą pozycję, co było bardzo satysfakcjonujące. Jestem szczególnie zadowolony z uwagi na chłopaków z zespołu, ponieważ wiem, że ciężko pracują zarówno na torze, jak i w fabryce, tak więc to prawdziwa przyjemność dla mnie, móc pokazać tak dobre osiągi. Mamy spore szanse jutro, nawet jeśli trudno będzie nawiązać walkę z Ferrari i McLarenem. Damy z siebie wszystko i wiemy, że jesteśmy konkurencyjni, więc jestem pewny, że możemy znowu uzyskać dobry rezultat. Bez wątpienia naszym celem jest zdobycie sporej liczby punktów i walka o jak najlepsze miejsce.

Timo Glock (P11): Do mojego ostatniego okrążenia były to niezłe kwalifikacje, ponieważ z łatwością wyszliśmy z Q1 i wyglądaliśmy na dość silnych w Q2, mając spore szanse na wejście do czołowej dziesiątki. Niestety nie byłem w stanie poprawić się wystarczająco na ostatnim przejeździe, kiedy było to bardzo ważne. Nie wiem, ile już razy nie wszedłem do Q3 z powodu najmniejszej możliwej różnicy czasowej i znowu mi się to przytrafiło. To niezwykle rozczarowujące, ale oczywiście w wyścigu będę walczył tak ostro, jak to tylko możliwe i zobaczymy, co uda nam się osiągnąć.

(Maraz)
_

ING Renault F1 Team

Fernando Alonso (P5): Nasze dzisiejsze osiągi są miłą niespodzianką, ponieważ nadal mieliśmy pewne wątpliwości podczas porannego treningu i pierwsze dwie części kwalifikacji nie były łatwe, a poza tym stawka jest bardzo wyrównana, o czym przekonał się Nelson. Warunki na torze były nieco inne niż rano i wiał mocniejszy wiatr. Teraz musimy postarać się utrzymać to tempo w wyścigu, co jak dotychczas było naszym słabym punktem. Jeśli nam się to uda, to możemy liczyć na świetny rezultat w jutrzejszym wyścigu.

Nelson Piquet (P17): Po bardzo obiecującej sesji treningowej dziś rano, jestem oczywiście rozczarowany, że nie udało mi się wyjść z pierwszej części kwalifikacji. Podczas mojego okrążenia miałem przed sobą Vettela, co mnie trochę zdestabilizowało, ale FIA uznała, że nie spowolnił mnie.

(Maraz)
_

BMW Sauber F1 Team

Robert Kubica (P7): Kwalifikacje miały kilka wzlotów i upadków. W Q1 jeden z bolidów Force India przyblokował mnie. W rezultacie ukończyłem tę część na 14 pozycji i o mały włos nie wszedłem do Q2. W drugiej części byłem zadowolony z osiągów, jednak z dodatkowym ładunkiem paliwa w Q3 miałem trochę problemów z balansem samochodu. Miejmy nadzieję, że szczęście będzie nam sprzyjało w niedzielnym wyścigu.

Nick Heidfeld (P12): Oczywiście dwunasta pozycja jest rozczarowująca, zwłaszcza że rzeczy miały się dobrze do Q2. Na moim pierwszym przejeździe w tej części miałem pewne kłopoty w ostatnim sektorze. To właśnie tam na oponach pojawiało się ziarnienie na oponach, powodując podsterowność. Na drugim przejeździe sam sknociłem okrążenie. Opóźniłem trochę hamowaniem przed znajdującym się za Paraboliką nawrotem, tylne koła mocno się zblokowały i było po wszystkim. Zamierzam jednak walczyć o punkty w wyścigu, to mój minimalny cel. Jako że jestem poza pierwszą dziesiątką, mogę wybrać dowolną ilość paliwa na początek wyścigu. Popracujemy nad dobrą strategię, a poza tym wyprzedzanie jest możliwe na Hockenheim.

Willy Rampf, dyrektor techniczny: Bez wątpienia liczyliśmy na więcej w tych kwalifikacjach. Nick miał trudności na swoim drugim szybkim kółku w Q2 i z tego powodu nie przeszedł dalej. W Q3 wiedzieliśmy, że czołowe samochody są poza naszym zasięgiem, i że ciężko będzie Robertowi pokonać Fernando Alonso, ale Jarno Trulli był dla nas dużą niespodzianką. Start z P7 i P12 oznacza, że z pewnością nie będzie to łatwy wyścig.

(Maraz)
_

Red Bull Racing

Mark Webber (P8): Myślę, że będziemy mieli jutro trochę pracy do wykonania. To jest jak dotychczas jeden z najtrudniejszych torów dla nas, jeśli chodzi o uzyskanie odpowiedniego balansu samochodu. Zwykle udaje się go uzyskać nieco łatwiej, niż miało to miejsce podczas tego weekendu. Jednakże będziemy jutro bronili naszej pozycji, aczkolwiek Q2 pokazało, jak niewielkie różnice są pomiędzy poszczególnymi samochodami.

David Coulthard (P10): Nie zdołałem wyciągnąć wszystkiego z samochodu z większą ilością paliwa na pokładzie w Q3. Miałem nadsterowność na twardszych oponach w pierwszym zakręcie, a potem podsterowność na bardziej miękkich, więc wypadłem z toru. To było dość kiepskie okrążenie i powinniśmy być nieco wyżej. Jednakże jak tylko zużyjemy jutro trochę paliwa, nasze tempo powinno się poprawić.

(Maraz)
_

Scuderia Toro Rosso

Sebastian Vettel (P9): Miałem bardzo dobre kwalifikacje i cały weekend także układa się jak dotychczas dobrze, choć trudno było znaleźć odpowiedni balans ze względu na zdradliwy wiatr. W Q2 było dość ciasno i byłem zadowolony, że udało mi się awansować do Q3 dzięki mojemu ostatniemu okrążeniu. Fakt, że znam ten tor tak dobrze jest dla mnie trochę pomocny, ponieważ charakterystyka Hockenheim nie pasuje zbytnio do naszego pakietu. Miło było zobaczyć fanów kibicujących mi na moim okrążeniu wyjazdowym i dopiero później zdałem sobie sprawę, że byłem jedynym Niemcem, który przeszedł do Q3. Mamy świetną pozycję startową, więc musimy zobaczyć, co uda nam się jutro wywalczyć.

Sebastien Bourdais (P15): Na moim ostatnim okrążeniu próbowałem mocniej przycisnąć, gdyż wiedziałem, że brakuje mi 0,4 sekundy do awansu do Q3 i chciałem wyciągnąć maksimum z samochodu. Niestety zablokowałem prawe przednie koło bez widocznego powodu. Jednakże patrząc na to, gdzie byliśmy wczoraj, kiedy większość czasu spędziłem w garażu, przejeżdżając zaledwie 12 okrążeń i nie będąc w stanie ocenić ustawień na kwalifikacje, nie jest to taki zły wynik. Generalnie rzecz biorąc jest kilka miejsc do wyprzedzania na tym torze i może zrobić się dość gorąco na pierwszych okrążeniach, więc mam nadzieję, że wykorzystam większość okazji, jakie się przede mną pojawią.

(Maraz)
_

AT&T Williams

Nico Rosberg (P13): Było dzisiaj dość blisko i mieliśmy szansę, aby znaleźć się w najlepszej dziesiątce, ale nie wszystko poszło jak należy. Niemniej jednak jestem szczęśliwy z poprawek w samochodzie i wykonaliśmy krok naprzód. Na torze było dziś trochę trudno, zwłaszcza podczas moich ostatnich kółek, ponieważ były zmienna warunki. Wiatr się ciągle zmieniał i oddziaływało to na samochód. Mamy nadzieję, że jutro możemy mieć dobry wyścig i zdobyć punkty, co startując z P13 jest możliwe.

Kazuki Nakajima (P16): Niestety myślę, że nie zdołałem wydobyć na ostatnim okrążeniu wszystkiego z bolidu, szczególnie w trzecim sektorze, gdzie zdałem sobie sprawę, że pojechałem zbyt ostrożnie. Ponieważ było tak ciasno dzisiaj na końcu Q1, to kosztowało mnie to bardzo dużo. Jednakże z każdym kolejnym okrążeniem czuję, że samochód się poprawia, tak więc mam nadzieję na lepszy wyścig.

(Spider)
_

Honda Racing F1 Team

Jenson Button (P14): Realistycznie rzecz biorąc wyciągnęliśmy dziś wszystko z naszego samochodu, chociaż frustrujące jest to, że nie byliśmy w stanie złożyć kompletnego okrążenia. W moim pierwszym przejeździe w Q2 miałem spore ziarnienie w ostatnim sektorze. Spróbowaliśmy więc lepiej obchodzić się z oponami w drugim przejeździe. Niestety oznaczało to, że opony nie pracowały w pełni w pierwszym sektorze, przez co miałem dwie dziesiąte stary względem swojego najlepszego czasu już w połowie okrążenia. Opony znów zaczęły pracować dobrze w środkowym sektorze i mogłem wycisnąć z tego krążenia jak najwięcej, przez co poprawiłem swój rezultat. To trochę rozczarowujące, jednak dziś poprawiliśmy się przez całe kwalifikacje i generalnie dobrze pracowaliśmy w trakcie weekendu. To przyjemne uczucie, biorąc pod uwagę to, że przez ostatni kilka wyścigów nie czułem w pełni samochodu.

Rubens Barrichello (P18): Kiedy ostatni raz startowałem z 18 pozycji na Hockenheim, wygrałem wyścig w 2000 roku, więc nigdy nie wiadomo, co wydarzy się jutro. Mówiąc poważnie, nie byliśmy dostatecznie szybcy w konkurencyjnym środku stawki. Traciliśmy kilka dziesiątych w pierwszym sektorze, jednak to długi środkowy sektor kosztował nas najwięcej czasu. Musieliśmy jechać na ustawieniach będących kompromisem - powodem są długie proste oraz ciasne zakręty w trzecim stadionowym sektorze. Dlatego też trudno uzyskać dobry rezultat. Jesteśmy tak blisko limitów samochodu, że jeśli nie pojedziesz dobrze, to możesz stracić kilka pozycji i właśnie to stało się dzisiaj. Nie jestem pewny, czy będzie jutro padać, jednak dokładnie tego potrzebujemy, by mieć dobry wyścig.

(Paweł Zając)
_

Force India Formula One Team

Adrian Sutil (P19): Szczerze mówiąc jestem trochę rozczarowany tymi kwalifikacjami, bowiem myślę, że mogliśmy wypaść trochę lepiej. Mój drugi przejazd wyglądał dobrze, auto zachowywało się dobrze, ale pojechałem za szeroko w ostatnim zakręcie i straciłem kilka dziesiątych sekundy. Ostatni przejazd nie był już taki dobry, bo lekko zmienił się balans, ale trochę się poprawiłem, choć niewystarczająco. Szkoda, ale ponieważ lepiej spisujemy się w warunkach wyścigu, to mamy nadzieję na lepszy występ jutro.

Giancarlo Fisichella (P20): Wykonaliśmy dzisiaj trzy przejazdy i na moim najszybszym okrążeniu napotkałem na korek przede mną w ostatnim sektorze. Nie mogłem przez to zanotować takiego czasu, na jaki według mnie było nas stać tutaj, więc jestem dosyć rozczarowany. Oczywiście nie wiemy, co się wydarzy jutro w wyścigu. Na tym torze jest kilka miejsc do wyprzedzania i będziemy w ten sposób próbowali zyskać kilka miejsc.

Mike Gascoyne, szef techniczny: Giancarlo przez cały dzień zmagał się ze znalezieniem dobrego balansem i z nerwowym bolidem, co było spowodowane silniejszym wiatrem. Adrian miał podobne problemy i pojechał za szeroko na jednym ze swoich najszybszych okrążeń. Mieliśmy nadzieję znaleźć się bliżej grupy przed nami, ale wiemy, że mamy lepsze tempo wyścigowe w stosunku do innych, więc musimy jutro szukać szans dla nas.

(Spider)

KOMENTARZE

13
sebas
20.07.2008 09:42
Hamilton pewny siebie jest. Hmm...
madry86
19.07.2008 07:34
ani on ani Ron......ale mi się zrymowało;)
MairJ23
19.07.2008 07:06
dokladnei - ham tylko mowi (tak jak z tym swiatlem w canadzie) i don't know what happened - lol - a kimi na to - poklepal go po ramieniu - piokazal swiatlo i tyle :) ale on nei wiedzial co sie stalo - idiota
madry86
19.07.2008 06:04
Przynajmniej potrafił się przyznać do błędu, w przeciwieństwie do pewnego Brytyjczyka;p co do wyścigu, myślę że Felipe będzie przed Kimim ale niestety za Lewisem, Robert-pierwsza piątka, Nick na punktowanej pozycji
Banditto
19.07.2008 05:37
To był ewidentny błąd w jego wykonaniu, ale w sumie to racja, bo mógł przecież jak zwykle zwalić na opony, więc suma summarum wychodzi to dla niego na plus. Ale za przyznawanie się do błędów nie dostaje się nagród, więc ma to, na co sobie zapracował.
mrzaza
19.07.2008 05:25
To chyba pierwszy raz kiedy Nick przyznał się do błędu. Zaczynam go lubić.
Sławek56
19.07.2008 04:43
Witam. Chciałbym zwrócić uwagę na to, ze różnica między 5 Alonso a 7 Kubicą to tylko albo aż 0,15 sek. Martwi mnie pozycja Trullego. Dowiódł, że jego bolid nie musi być lekki i zużywa relatywnie mało paliwa! Zobaczymy co będzie w wyścigu. trzymajmy kciuki za Roberta! Wszystkich serdecznie pozdrawiam
Banditto
19.07.2008 04:40
Potwierdza się to o czym pisałem tutaj: Theissen: Zmierzamy w dobrym kierunku Wolałbym się mylić, ale niestety takie są fakty... :-/
macrocosm
19.07.2008 03:47
No to panie Rampf, trzeba się do końca sezonu skupić na walce z Toyotą i Renault a nie z czołówką. Lecicie panie po równi pochyłej. Odwrotnie do skośnookich i żabojadów. Co start = makabryczne problemy i - o zgrozo - niemozność ich wyeliminowania przez calusieńki weekend. Czyżby za dużo wody sodowej w ostatnich miesiącach? No i ten Trulli. Będzie sie śnił Robercikowi po nocach.
Anderis
19.07.2008 03:14
rofl- Czy Nick skończy wyżej niż na 12 pozycji? Nie wiadomo, we Francji też startował daleko i nie przebił się do przodu ani o jedno miejsce. Inna sprawa, że tu BMW wydaje się trochę szybsze i chyba jednak masz rację. Ale sport, jak to sport, dużo zależy od przypadku.
Jankes
19.07.2008 03:12
+ dla Nicka za przyznanie się do błędu a BMW ogólnie zadyszka, zamiast konkurować z Ferką i Makiem jak to było na początku sezonu, to ścigają się teraz z Toyotą i Renówką i najwyraźniej Doktora to satysfakcjonuje
DonGemolo
19.07.2008 03:08
BMW skonczyło się rozwijać.Pozostaje fascynować sie walką ferrari z McLarenem.
rofl
19.07.2008 02:30
Szkoda ze quick nick jest tylko na 12 pozycji i ciagle ma problemy z ziarnieniem opon, szkoda takze kubka ze przed nim jest kimi czy trulli. nick napewno wyzej skonczy wyscig niz 12P bo potrafi wyprzedzac natomiast kubica .. no coz beda punkty ale czy duze czy male i czy wogole beda przekonamy sie jutro...