GP2: Kilku kierowców serii wystartuje w wyścigu GT w Walencji
Będą oni mogli lepiej poznać nowy tor uliczny przed zbliżającym się weekendem F1 i GP2
25.07.0816:06
1954wyświetlenia
Dziewięciu obecnych kierowców GP2 wystartuje w tym tygodniu w wyścigach samochodów GT na nowym ulicznym torze w Walencji, aby lepiej poznać ten obiekt przed zbliżającym się weekendem Formuły 1 oraz serii GP2.
Lider mistrzostw Giorgio Pantano (Racing Engineering), dwójka kierowców Trident - Mike Conway i Ho-Pin Tung, Pastor Maldonado (Piquet Sports) oraz Jerome d'Ambrosio wystartują za kierownicami samochodów Dodge Viper.
Zwycięzca jednego wyścigu z ubiegłego roku - Luca Filippi zasiądzie z kolei za kółkiem Astona Martina DBRS9, podczas gdy Witalij Pietrow (Campos) i Javier Villa (Racing Engineering) wystartują w Ferrari 430 GTS. Roldan Rodriguez (FMS) również zasiądzie w Ferrari, ale klasy GT2.
Powinno dać nam to sporo zabawy, pomimo tego, że prawdziwym powodem naszej obecności tam będzie nauka toru.- powiedział Conway.
Zakładam, że regularni (kierowcy GT) będą obawiali się naszego przybycia, prawdopodobnie na pierwszych okrążeniach będzie trochę zwariowanie, ale najważniejsze jest utrzymać samochód w jednym kawałku, co zmaksymalizuje nasz czas na torze.
Maldonado dodał:
Pomimo, że jest to tor uliczny, będzie on o wiele szybszy od tego w Monako. Wygląda na to, że będzie stanowił prawdziwe wyzwanieTymczasem jego partner na ten weekend Jerome d'Ambrosio dodał:
To będzie trochę dziwne, że Pastor będzie moim partnerem a nie rywalem. Jeśli wszyscy znajdziemy się razem to myślę. że będzie to coś jak wyścig kartingowy, tylko że ze zderzakami.
Kierowcom GP2 zabroniono udziału w rundzie Hiszpańskiej Formuły 3 w Walencji, ale kierowca Piquet Sports - Andreas Zuber wystartuje w sesjach treningowych przed tym wyścigiem w wierze, że ten czas na torze lepiej wykorzysta niż start w wyścigu w samochodzie GT.
To oznacza, że dostanę godzinę i 45 minut wolnych treningów za kierownicą bolidu jednomiejscowego, co będzie jak tydzień jazdy w samochodzie GT.- powiedział Zuber.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE