Juan Pablo Montoya wywalczył prowizoryczne pole position we Włoszech

12.09.0300:00
Marek Roczniak
3777wyświetlenia
$#711$
mon,80.656,
bar,80.784,
msc,81.268,
dam,81.829,
rai,81.966,
web,81.966,
tru,82.034,
alo,82.103,
fre,82.203,
pan,82.372,
but,82.495,
hei,82.547,
vil,82.858,
cou,83.154,
wij,83.609,
fis,84.179,
bau,84.872,
kie,86.299,
rsc,,
ver,,
$
,
Nowe, węższe opony Michelin nie powstrzymały kierowcy z zespołu Williams - Juana Pablo Montoi od wywalczenia prowizorycznego pole position podczas dzisiejszej sesji kwalifikacyjnej do wyścigu o Grand Prix Włoch. Jedynym oprócz Kolumbijczyka kierowcą, który był w stanie zejść poniżej minuty i 21 sekund był Rubens Barrichello, co z kolei może świadczyć o postępie dokonanym przez Ferrari od ostatniego wyścigu. Drugi kierowca z włoskiej stajni - Michael Schumacher uplasował się na trzeciej pozycji, mając ponad pół sekundy straty do Montoi. Czwarty czas pierwotnie uzyskał młodszy z braci Schumacherów - Ralf, jednak ze względu na ścięcie szykany został on anulowany przez sędziów. Tym samym Niemiec do jutrzejszej i zarazem decydującej o kolejności startowej sesji kwalifikacyjnej będzie musiał przystąpić jako drugi kierowca. Jako pierwszy na tor Monza podczas sobotnich kwalifikacji wyjedzie Jos Verstappen (Minardi), który ze względu na problemy techniczne nie zdołał dzisiaj nawet wyjechać z boksów.

Anulowanie czasu uzyskanego przez Ralfa Schumachera spowodowało, iż na czwartej pozycji sklasyfikowany został Cristiano da Matta. Brazylijczyk miał niewiele ponad sekundę straty do Montoi, a oprócz niego w pierwszej dziesiątce znalazł się również drugi kierowca Toyoty - Olivier Panis, przy czym Francuz od swojego partnera wolniejszy był o ponad pół sekundy. Ostatni z głównych pretendentów do tytułu mistrzowskiego w tym sezonie - Kimi Raikkonen znalazł się na czwartej pozycji, natomiast drugi kierowca z zespołu McLaren - David Coulthard kolejny raz nie popisał się na kwalifikacjach. Szkot ze względu na błąd popełniony podczas pokonywania pierwszej szykany po ukończeniu swojego okrążenia pomiarowego miał już blisko dwie i pół sekundy straty do Montoi, co wystarczyło zaledwie na 14 pozycję.

O ile obecność da Matty w czołówce jest do pewnego stopnia niespodzianką, o tyle do bardzo dobrej postawy kierowcy z zespołu Jaguar - Marka Webbera podczas sesji kwalifikacyjnych zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Australijczyk tym razem uzyskał dokładnie taki sam czas przejazdu jednego okrążenia jak Raikkonen i uplasował się tuż za Finem na szóstej pozycji. Na kolejnych dwóch pozycjach sklasyfikowani zostali kierowcy Renault - Jarno Trulli i Fernando Alonso, co biorąc pod uwagę nienajlepszą moc silników RS23 V10 zwłaszcza na takim szybkim torze jak Monza jest całkiem niezłym osiągnięciem. Ponadto w pierwszej dziesiątce znalazł się dosyć nieoczekiwanie kierowca z zespołu Sauber - Heinz-Harald Frentzen. Niemiec ze stratą niewiele ponad półtorej sekundy do najszybszego kierowcy z zespołu Williams uplasował się na dziewiątej pozycji.

Z pozostałych kierowców uwagę przykuwa nadal niezbyt dobra postawa drugiego kierowcy z zespołu Jaguar - Justina Wilsona, dla którego Grand Prix Włoch będzie trzecim z kolei wyścigiem od przejścia z zespołu Minardi. Brytyjczyk od swojego partnera wolniejszy był tym razem aż o ponad półtorej sekundy, a sklasyfikowany został przed kierowcami z zespołu Jordan na 15 pozycji.