Kubica nie rezygnuje z walki o mistrzostwo

"Dopóki są jeszcze matematyczne szanse na zwycięstwo trzeba dawać z siebie wszystko"
31.07.0817:11
Mariusz Karolak
4958wyświetlenia

Robert Kubica nie rezygnuje ze starań o zdobycie mistrzostwa w tym sezonie. Kierowca zespołu BMW Sauber ma nadzieję na powrót do lepszej formy w swoim "domowym" wyścigu na Węgrzech po ostatnich niepowodzeniach.

Polak ani razu nie zajął miejsca w pierwszej czwórce od swojego zwycięstwa w Grand Prix Kanady na początku czerwca i teraz ma 10 punktów mniej do lidera mistrzostw Lewisa Hamiltona. Mimo to nadal sądzi, że ma szansę na tytuł.

Ostatnie dwa wyścigi nie były zbyt udane dla mnie, zwłaszcza ten na Hockenheim. - powiedział Kubica. Jechałem czwarty, ale wyjazd samochodu bezpieczeństwa na tor zmienił wszystko diametralnie. Niektóre samochody będące wcześniej za mną awansowały znacznie w stawce i były na lepszych oponach.

Dopóki są jeszcze matematyczne szanse na zwycięstwo trzeba dawać z siebie wszystko, ponieważ sprawy mogą zmienić się dość szybko. - dodaje kierowca BMW. Po pierwszym wyścigu w tym roku Hamilton miał dziesięć punktów a ja zero, ale po siedmiu byłem liderem mistrzostw.

Robert ma nadzieję, że na Węgrzech szczęście wróci do niego i liczy na mocne wsparcie od swoich fanów, jako że Hungaroring jest torem najbliżej położonym Polski i powinno być na nim sporo jego rodaków. To swego rodzaju moje domowe Grand Prix, bo jest najbliżej. W poprzednich latach miałem tam olbrzymie wsparcie od fanów i spodziewam się teraz dobrego wyścigu, dobrej atmosfery oraz w miarę dobrej pogody.

Polak nie sądzi też, że dystans BMW do dwóch najszybszych zespołów obecnie w stawce zaczyna się powiększać: Strata jest stabilna - zmienia się w zależności od rodzaju i warunków na torze, ale nadal możliwa jest walka z jednym z Ferrari lub McLarenów. Ostatecznie na Hockenheim Hamilton i Massa byli znacznie szybsi, ale Kimi i Heikki utrzymywali tempo porównywalne z moim.

Źródło: Autosport.com, F1.PL

KOMENTARZE

20
rafaello85
01.08.2008 09:55
Myślę, że coraz ciężej będzie Robertowi nawiązać walkę o tytuł mistrzowski. McLaren i Ferrari wyraźnie uciekają zespołowi BMW.
pasior
01.08.2008 08:18
Kubica w tym bolidzie to nawet matematycznych szans nie masz - zejdź chłopie na ziemię.
KlinK
01.08.2008 06:50
I to mi sie w nim zaczyna podobac. Koniec z marudzeniem, ze bolid to taki a siaki i nie pozwala na walke z Ferrkami i Macami, a wiecej zdrowego optymizmu. Szanse na tytul jeszcze sa - male, ale sa. A jak nie bedzie do konca sezonu odpuszczal w walce o mistrza to ma duze szanse na zyskanie trzeciego miejsca w generalce.
drzymal
01.08.2008 03:56
wlasnie jade tam robercik!! wyjazd 6 z miejscowości wohyń (--> see on map) pozdrawiam i do zobaczenia na hungaroring!!!!!
kinimod
31.07.2008 09:00
Zauważyliście? Onet zmienił tytuł swojego newsa na podany wyżej temat na taki sam jaki jest na "wm" xD
rofl
31.07.2008 08:48
Dokladnie ja tak samo zauwazylem tylko ze w innym temacie ze bmw i kubica co chwile ma domowe gp albo jakby domowe gp no ale to juz ich domy ... nie czepiejmy sie ich. Czym chata bogata :D
impr
31.07.2008 07:50
no i Bahrainie, gdzie zdobył pierwsze PP :D I już mamy 1/3 wyścigów ;]
pawel92setter
31.07.2008 07:39
@paolo zapomniałeś o GP Malezji gdzie siedzibę ma Petronas :]
dmaot malach
31.07.2008 06:54
Tytuł się należy Barrichello, bo przejechał najwięcej GP w historii... Wyrokowanie w stylu "należy się" albo "nie należy się" zostawmy np. komisji ZUSu przyznającej rentę... Prawda jest taka, że tytuł mistrza należy się kierowcy, który w danym sezonie zdobył najwięcej punktów w klasyfikacji generalnej.
paolo
31.07.2008 06:51
Kubica na razie ma 4 domowe wyścigi. W Niemczech bo BMW, na Węgrzech bo najbliżej Polski, we Włoszech bo tam długo mieszkał i w Monako bo tam (chyba) obecnie mieszka :) Za rok dorzucą Kanadę bo tam wygrał w tym roku i jak tak dalej pójdzie to pół kalendarza będzie "domowa", a w Polsce się toru nie doczekamy do końca jego kariery.
Clydebarrow
31.07.2008 05:21
@mutu Chyba jednak mu się należy... A przynajmniej jakiś tytulik... Popatrz na to z tej perspektywy - w miarę możliwości wyciska z bolidu ostatnie poty (choć ma szybszych konkurentów). Miał dwa ostatnie słabsze wyścigi, ale na Silverstone padało (loteria), a na Hockenheim wyjechał SC (loteria - patrz 2 miejsce Nelsinho). Podobnie jak główni pretendenci do tytułu ma "wzloty i upadki", bo: - Massa na początku sezonu nie mógł się odnaleźć bez kontroli trakcji; Silverstone też mu się nie udało (choć loteria) - Kimiemu też kilka wyścigów nie wyszło - choć Montreal nie zawiniony przez niego - Hamilton - Montreal (no comments), Malezja - słabo Słabe wyścigi Roberta mają najmniej wspólnego z jego umiejętnościami, bo: - w Australii to Boski Wiatr wjechał mu w kufer - we Francji team przekombinował z bolidem - w Anglii wykręcił pirueta i było po zawodach - w Niemczech Safety Car (podobnie jak w Australii) przetasował stawkę Jeśli chodzi o umiejętności techniczne, Robert jeździ najrówniej... Ten tytuł to mistrzostwo świata kierowców, więc jeśli oceniamy kierowców, to Robert jest w tej czwórce (w mojej ocenie, w tym sezonie, jest najlepszy z tej czwórki...)... Poza tym - więcej wiary w Rodaka - Bogu Dziękuj, że go mamy... i Panu Arturowi, bo zdolnego chłopaka zmajstrował...
Darondi
31.07.2008 05:15
mutu, możesz powiedzieć dlaczego?
bambucha4
31.07.2008 04:55
Niech tylko BMW da mu bolid tak jak Ferrari czy McLaren, to zdobędzie te upragnione mistrzostwo.
rofl
31.07.2008 04:02
Jasne jemu to sie należy juz 7 tytulow XD no co do tej literowki to tak smieszne XD ale zaraz moderator to powinien poprawic... A co do tematu to dobrze ze sam kubica napawa optymizmem.
PawełF1Power
31.07.2008 03:55
„Po pierwszym wyścigu w tym roku Hamilton miał dziesięć punktów a ja zero, ale po siedmiu byłem liderem mistrzostw”, no to jeszcze siedem wyścigów a Kubica wskoczy z powrotem na pierwsze miejsce...
Mati93
31.07.2008 03:44
Tytuł właśnie należy mu się najbardziej ze wszystkich kierowców w stawce. I dopóki są szanse na to będę kibicować ile wlezie. :)
Tygrys
31.07.2008 03:23
@mutu należy co to ma do rzeczy? @ht-hubcio no nie?
mutu
31.07.2008 03:21
Nie należy mu się tytuł w tym roku.
Tygrys
31.07.2008 03:21
@mutu no to chyba zaczął od dzisiaj :0Myśle że zdaje sobie doskonale sprawe z tego gdzie jest jego miejsce:)
mutu
31.07.2008 03:20
Przecenia sam siebie...