Renault chce zająć czwarte miejsce wśród konstruktorów

Rezultat ze Spa przywrócił zespołowi wiarę w możliwość pokonania Toyoty
11.09.0814:30
Mariusz Karolak
1850wyświetlenia

Fernando Alonso jest przekonany, że zespół Renault jest w stanie odebrać czwartą pozycję w mistrzostwach Toyocie, czego potwierdzeniem mają być dobre wyniki uzyskane w Grand Prix Belgii.

Hiszpan ukończył eliminację na torze Spa-Francorchamps na czwartym miejscu, zaś Toyoty borykały się z problemami i żadnemu z kierowców japońskiej stajni nie udało się zdobyć punktu. Duże nadzieje wiązane z tym, że R28 w ostatnich wyścigach prezentował się z dość dobrej strony utrzymują francuską stajnię w przekonaniu, że czwarte miejsce jest jak najbardziej osiągalne.

Nasz cel jest jasny: chcemy zająć czwarte miejsce w klasyfikacji konstruktorów i osobiście jestem zdeterminowany, by zrobić wszystko co w mej mocy i pomóc zespołowi tego dokonać. - powiedział Alonso. Walka jest bardzo wyrównana, tak jak ma to miejsce od początku tego roku i każdy punkt może okazać się niezwykle cenny na koniec sezonu. Mamy tylko pięć punktów mniej niż Toyota, a do końca jest pięć wyścigów, więc wydaje mi się, że możemy osiągnąć nasz cel.


Prędkości osiągane przez bolidy Renault na długich prostych mogą stanowić problem na Monzy, jednak dyrektor techniczny Bob Bell powiedział, że rezultat ze Spa przywrócił zespołowi wiarę w możliwość pokonania Toyoty. Jednocześnie zdajemy sobie sprawę z tego, jak trudne może być zdobywanie punktów w tym momencie. - powiedział Bell.

McLaren i Ferrari są zdecydowanie przed nami, a gdy mają dobre dni, to tak na prawdę nie ma już za wiele punktów do podziału na mecie. Zatem będzie ciężko zniwelować stratę nawet pięciu punktów, ale jestem optymistą i wydaje mi się, że możemy finiszować przed Toyotami w pozostałych pięciu wyścigach, by odebrać im czwarte miejsce wśród konstruktorów.

Bell uważa też, że Nelson Piquet Jr musi dać z siebie teraz wszystko, aby wspomóc Alonso w walce o punkty dla zespołu: On musi się pozbierać i zapomnieć o ostatnim wyścigu. Monza jest torem, który już zna i jeździł już tutaj na testach przed kilkoma tygodniami, zatem jest dobrze przygotowany. Mamy nadzieję, że zgarnie dla nas kilka punktów tutaj, jako że walka w mistrzostwach jest zacięta i obydwaj nasi kierowcy muszą zdobyć punkty.

Zespoły na Monzę przywiozą pakiet aerodynamiczny zapewniający mały docisk, a tymczasem Renault koncentruje się na wprowadzaniu poprawek do R28 na Singapur, nim zdecyduje się już na skupienie całkowicie na modelu R29. Na tym etapie sezonu jesteśmy już nieco skupieni na przygotowaniach auta na rok 2009, ale mamy jeszcze w zanadrzu kolejne poprawki do R28, które zabierzemy do Singapuru. Po tej eliminacji przeanalizujemy sytuację, czy są jeszcze jakieś możliwości rozwoju R28, lecz zdajemy też sobie sprawę, że powinniśmy skupić już wtedy niemal wszystkie wysiłki na R29.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

4
rafaello85
11.09.2008 09:09
Ciężko będzie zespołowi Renault przeskoczyć Toyotę, ale jest to możliwe. Alonso na pewno da z siebie wszystko, przydałoby się też żeby Piquet regularnie dorzucał punkty.
bicampeon
11.09.2008 06:34
Ja też stawiam na Alonso, nie tylko dlatego, że Mu kibicuję, ale uważam, że Renault do końca sezonu będzie dosyć mocne (jedynie na Monzie może być słabiej ze względu na słabe silniki), a jak Alonso ma dobry bolid to potrafi dużo zdziałać.
Jędruś
11.09.2008 06:14
No walka będzie bardzo wyrówna i trudno . Trulli + Glock ( obaj w dobrej formie ) kontra Alonso . Kto wygra ??? Stawiam na Alonso .
bicampeon
11.09.2008 02:14
Gdyby w Renault jeździło dwóch Fernando to 4 miejsce by mieli w kieszeni :P