Klien gotowy do nowych zadań

"Przepisy dopuszczają testy z udziałem 2 bolidów po sezonie. Dla mnie oznacza to dużo jazd"
23.10.0818:27
Marek Roczniak
2068wyświetlenia

Testowy i rezerwowy kierowca BMW Sauber F1 Team - Christian Klien już nie może się doczekać zimowych sesji testowych. Praca nad rozwojem samochodu nigdy nie była ciekawsza niż teraz. - twierdzi Austriak.

Podczas, gdy sezon 2008 Formuły 1 dobiega końca dla Christiana nadchodzą ekscytujące dni: po ostatnim wyścigu w Brazylii niebawem rozpoczną się testy przygotowujące do sezonu 2009, w których Christian odegra główną rolę. Podoba mi się, że będę musiał pokonać wiele kilometrów. Przepisy dopuszczają testy z udziałem dwóch bolidów po sezonie. Dla mnie oznacza to dużo jazd. - mówi Christian.

Przed nim na pewno ciekawa praca tym bardziej, że w przyszłym sezonie należy oczekiwać wielu zmian. Kompletnie nowe przepisy techniczne oznaczają, że kierowcy testowi będą mieli znacznie więcej pracy niż kiedyś. Formuła 1 zmieni się znacznie po wprowadzeniu opon typu slick, systemu KERS i innej aerodynamiki. Każdy element jest kolejną niewiadomą, która będzie miała wpływ na ten sport. Prace nad rozwojem bolidów nie były nigdy ciekawsze niż obecnie.

Christian cieszy się na myśl, że ponownie będzie stanowił część zespołu BMW Sauber. Trio w postaci Roberta Kubicy, Nicka Heidfelda oraz mnie nie zmieni się. Cieszy mnie to, że zespół zadowolony jest z naszej pracy. W Formule 1 są może trzy czy cztery bolidy, które mogą wygrywać bez pomocy z zewnątrz. Będę testował jeden z nich i jestem gotowy do pracy w każdej chwili, nawet jeśli będzie w grę wchodził wyścig. Wierzę, że jestem na właściwym miejscu z właściwymi ludźmi.

Tymczasem nadal trwa dobra passa zespołu, która rozpoczęła się 18 marca 2007 roku, kiedy to Nick Heidfeld zajął czwarte miejsce w pierwszym wyścigu sezonu w Australii. Od tego czasu nie było wyścigu, żeby zespół nie zajął jakiegoś punktowanego miejsca. Przynajmniej jeden z kierowców BMW Sauber F1 Team kończył każdy wyścig w sezonie 2007 z dorobkiem punktowym. Podobnie zresztą i w tym sezonie - Robert Kubica i jego zespołowy kolega nadal kontynuują dobrą passę.

Do dnia dzisiejszego zespół z Monachium i Hinwil zdobywał punkty w każdym z 34 Grand Prix. Jest to nie tylko najdłużej trwająca passa w historii zespołu BMW Sauber, ale również jedna z najdłuższych takich sekwencji w Formule 1. W swojej 58. letniej historii tylko jeden zespół w F1 miał lepsze notowania. Pomiędzy 1999 a 2003 rokiem Ferrari zachowało podobną do niemieckiego zespołu konsekwencję zdobywania punktów przez 55 wyścigów pod rząd. Z kolei tegoroczne Grand Prix Włoch zakończyło dla włoskiego teamu serię 46. punktowanych Grand Prix.

Źródło: Informacja prasowa BMW-Sauber-F1.com

KOMENTARZE

9
renegade
26.10.2008 12:23
Ale do GP2 wkroczyl z marszu, w polowie sezonu... ja bym Go nie skreslal. Chociaz szczerze mowiac chlopak sam sie zlapal na mine, poszedl do BMW, sam musial wiedziec ze idzie tam tylko po to aby BMW wylapalo dodatkowe kilomtery testowe za zakontraktowanie mlodego kierowcy i ze za duzo nie pojezdzi. Poszedl na to, zamiast smigac w Japonii, byc moze nawet w Super GT, zrobil kilkaset kilometrow w F1, sponsor, bo nie BMW :-D, oplacil Mu kilka wyscigow w GP2 i tyle. Czas, zeby myslal o przyszlosci, bo zawodnik z Niego dobry, ale trzeba zarabiac. Mysle ze wyladuje w Japonii, w Formule Nippon a za rok dodatkowo w Super GT.
Jędruś
24.10.2008 05:51
Asmer był jak na razie pierwszą porażką Mario w doborze młodych , utalentowanych testerów. O ile BMW było z niego zadowolone, to już w GP2 nic nie pokazał ... Pewnie znajdą kogoś innego ... A szkoda bo Marko rekomendował sam Kubica ....
barteks2
24.10.2008 12:40
Po tym co pokazał w GP2, już chyba nie są nim zainteresowani....
Szkot
24.10.2008 09:41
A co z Estończykiem Asmerem? Będą go w ogóle mieli jako testowego? Chłopak naprawdę nieźle się zapowiadał...
Jędruś
23.10.2008 07:21
Nie o to chodzi. Chodzi mu o testy międzysezonowe. Te statystyki pokazują tylko jak wielkiej klasy BMW Sauber jest zespołem ...
paolo
23.10.2008 07:21
Klien to cwaniaczek gwiazdeczka. Kierowcy z niego nie zrobią. Na testowanie wysokich napięć jak najbardziej się nadaje. Gdyby miał jakiekolwiek zadatki na kierowcę wyścigowego to nie wyleciałby z austriackiej stajni. Nie wspomnę o zakazie wstępu do paru dyskotek. Jeśli rodacy go nie chcą to kto weźmie?
patgaw
23.10.2008 06:44
nawet nie wiedzialem ze w tym sezonie mozna bedzie testowac na dwa bolidy. ale i tak bezsens to bedzie jak klien bedzie jezdzil zamiast ktoregos z kierowcow.
Maraz
23.10.2008 05:18
Grand Prix Włoch zakończyło serię, bo był to 46. wyścig z rzędu z punktami dla Ferrari. W tym sensie.
Pieczar
23.10.2008 05:09
Yy przecież we Włoszech Ferrari zdobyło punkty. To w Singapurze mieli zero ;)