Bridgestone przed Grand Prix Brazylii

W przeciwieństwie do ubiegłego roku użyte zostaną o jeden stopień twardsze mieszanki
24.10.0813:07
Marek Roczniak
1752wyświetlenia

Bridgestone wybiera się do Brazylii na finałowy wyścig sezonu 2008 na torze Interlagos, gdzie w przeciwieństwie do ubiegłego roku użyte zostaną o jeden stopień twardsze mieszanki. Fakt ten może utrudnić nieco zadanie zespołowi Ferrari, który w tym roku narzekał już na to, że japoński producent wybiera niekiedy zbyt twarde opony na wyścigi.

Autodromo José Carlos Pace znany jest z dość wyboistej nawierzchni, choć zmiany asfaltu w ostatnich latach, a zwłaszcza ta ostatnia w ubiegłym roku wyraźnie poprawiły sytuację. Tor ten przedłużył na początku tego roku umową z administracją Formuły 1 do roku 2015, a więc będzie gościł królową motosportu jeszcze co najmniej przez siedem lat, choć w przyszłym roku nie będzie już zamykał sezonu.

Jakie wyzwania stawia Interlagos przed oponami?
Hirohide Hamashima
, szef Bridgestone ds. rozwoju opon dla motosportu: Spodziewamy się sporo 'grainingu', zwłaszcza na początku weekendu. Są dwa powody tego: Interlagos ma zwykle bardzo brudną nawierzchnię, a kręta wewnętrzna sekcja oznacza, że należy spodziewać się tego efektu niezależnie od warunków panujących na torze. Interlagos jest zwodniczym torem, gdyż nie jest tak srogi dla opon, jak mogłoby się wydawać, aczkolwiek warunki pogodowe mogą odegrać ogromną rolę, zwłaszcza jeśli jest gorąco, tak jak miało to miejsce w zeszłym sezonie.

Dlaczego zmieniony został stopień twardości opon w stosunku do sezonu 2007?
HH
: W ubiegłym roku wybraliśmy zbyt miękkie mieszanki z naszej rodziny i zauważyliśmy łuszczenie na wielu oponach, nawet używanych przez tych uczestników mistrzostw, po których spodziewaliśmy się, że będą delikatnie obchodzić się z naszymi oponami. Spodziewamy się, że mieszanki średnia i miękka będą dobrym wyborem, a dodatkowo będą stanowiły wyzwanie dla zespołów, zwłaszcza że nowy asfalt z pewnością ewaluował od ubiegłego roku, kiedy był zupełnie nowy.

Zobacz także:


Źródło: F1-Live.com

KOMENTARZE

5
Maraz
24.10.2008 05:44
Tak, wiem że było go już trochę za dużo :)
dmaot malach
24.10.2008 05:10
Miejmy nadzieję, że podczas ostatniego weekendu GP nie będziemy mieli nasilenia narzekań na stan opon. Jeżeli Ferki chcą walczyć o WCC, nie mogą nawet pisnąć słówkiem nt doboru mieszanek przez Bridgestone. Mistrz powinien sobie poradzić w każdych warunkach, prawda? Chciałbym podziękować Markowi za NIEWKLEJENIE buzi pana Hirohide Hamashimy.
DarkArt
24.10.2008 01:22
Szkoda... Im wiecej dostawcow opon tym lepiej. Bridge, Good, Michałki, Pirelki... Byloby ciekawiej:)
Ducsen
24.10.2008 12:24
Czytałem niedawno, że Bridgestone ma umowę na samodzielne dostarczanie opon do 2009 roku, czyli po 2009 jest możliwy powrót Michelin czy Goodyearu? Czy tylko przedłużenie kontraktu będzie formalnością?