LiGNA: F1: Okrążenie toru z Danielem "Darondi" - Gilles Villeneuve
23.11.0812:01
2046wyświetlenia
Jesteśmy na krótkiej prostej, która kończy się lekkim łukiem w prawo. Dojeżdżamy do ciasnego, lewego T1, w którym ciężko wjechać optymalną linią. Zakręt ten przechodzący jest od lewego, do prawego, równie ciasnego, a do tego nierównego i bardzo śliskiego T2. Po nim wyjeżdżamy na krótką prostą i dojeżdżamy na zakrętów 3 i 4 pokonywanych na drugim biegu. Następnie mijamy zakręt, a właściwie łuk numer 5, i dojeżdżamy do zakrętów 6 i 7. Bardzo ważne jest tu dohamowanie, i wjazd na tarkę. Od tego głównie zależy dobry czas w drugim sektorze.
Ja osobiście pokonuje ten zakręt na drugim biegu, ale są tacy, którzy jadą w nim na "jedynce". Wyjeżdżamy z zakrętu numer 7, gdzie wyjście też czasem powoduje dużo problemów, bo w nim bolid jest bardzo nadsterowny. Jedziemy dalej. Dłuższy łuk, i dojeżdżamy do zakrętu pod mostem. Ważne jest aby wjechać w niego dobrze spowolnionym bolidem, bo można ominąć tarkę i wjechać w żwir. Wyjeżdżamy z zakrętu 9 i jedziemy do nawrotu. Część toru, bardzo nierówna i często decydująca o czasie okrążenia. Wjeżdżamy w niego na "jedynce", przy okazji lekko podskakując na nowym, jakże świetnym asfalcie ;-).
Wyjazd z nawrotu też nie należy do najłatwiejszych, ponieważ jak widać na on-board'zie bolid jest bardzo nadsterowny i łatwo o obrót w tej sekcji toru. Następnie wyjeżdżamy na najdłuższą prostą na torze, gdzie prędkości dochodzą do 315 km/h. Kolejnie ostatnia szykana, pokonywana na drugim biegu. Tarki w niej są bardzo wysokie, i można ciut za wcześnie wyhamować i polecieć przez tarki na słynną ścianę mistrzów. Wyjazd na prostą jest również nie łatwym zadaniem, ale odpowiedni wjazd w szykanę, daję dobrą linię, na odpowiednie wyjście z zakrętu.
KOMENTARZE