F3: Hartley pozostaje z Carlinem w Euro Series

Czołowy kierowca brytyjskiej F3 w zeszłym roku - Brendon Hartley pozostanie w ekipie Trevora Carlina, lecz już w Formule 3 Euro Series. Wiadomość tę brytyjski zespół ogłosił w sylwestrową noc.

Hartley w swoim debiutanckim sezonie w brytyjskiej F3 odniósł kilka zwycięstw, ale w ostatecznym rozrachunku uległ zespołowym partnerom - Jaime Alguersuariemu oraz Oliverowi Turveyowi i musiał zadowolić się trzecim miejscem.

Jednakże w związku z tym, że Carlin kontynuuje współpracę z Red Bullem we wspieraniu młodych kierowców w niższych seriach, Nowozelandczyk będzie kontynuował swoją karierę z tym zespołem w Europie w 2009 roku. Oprócz potwierdzenia Hartleya w Euro Series, Carlin ogłosił wczoraj także, że czołowy kierowca Formuły Renault 2.0 Eurocup - Daniel Ricciardo będzie w przyszłym roku bronił jego barw w brytyjskiej F3.


Komentując podpisanie nowych kontraktów, Trevor Carlin powiedział: Brendon jest bardzo cenionym i zarazem bardzo lubianym członkiem zespołu. Pokazał oszałamiające tempo w brytyjskiej F3, a pod koniec sezonu w jego jeździe pojawiła się dojrzałość i pewność siebie, co chciałbym raz jeszcze zobaczyć w F3 Euro Series w roku 2009.

W brytyjskiej F3 dołączy do nas Daniel Ricciardo i jestem zadowolony z tego, że Red Bull powierzył nam jednego z najbardziej obiecujących młodych kierowców. Daniel fantastycznie wypadł na testach, był szybki, konsekwentny i dobrze zgrał się z zespołem. Rok 2009 będzie jego pierwszym sezonem w F3 i myślę, że możemy spodziewać się po nim dobrych wyników.

Ponadto zespół potwierdził dzisiaj oficjalnie, że zmienia dostawcę silników z Mercedesa na Volkswagena zarówno w brytyjskiej F3, jak i w F3 Euro Series. Volkswagen już w listopadzie ubiegłego roku deklarował, że kierowcy F3 z juniorskiego programu Red Bulla będą w sezonie 2009 startowali z jego silnikami. Carlin testował z nowymi silnikami tuż przed świętami w Walencji. Poza Carlinem z jednostek napędowych VW w F3 Euro Series będą korzystały także ekipy Kolles & Heinz Union i Signature.

Źródło: Autosport.com