Senna wyklucza kolejny rok startów w GP2

Brazylijczyk zadeklarował, że będzie czekał na swoją szansę w Formule 1
04.02.0917:47
Marek Roczniak
2968wyświetlenia

Zeszłoroczny wicemistrz głównej serii GP2 - Bruno Senna zadeklarował dzisiaj, że nie zamierza kontynuować kariery w serii stanowiącej bezpośrednie zaplecze Formuły 1.

Brazylijczyk powstrzymywał wiele zespołów GP2 przed podjęciem decyzji w sprawie składu kierowców na sezon 2009, które były zainteresowane zatrudnieniem go. Ostatecznie jednak nie zdecydował się nawet na powrót do mistrzowskiej ekipy iSport, informując ją w tym tygodniu, że będzie czekał na szansę w F1.

Po obiecujących testach z Hondą pod koniec ubiegłego roku Bruno był typowany na następcę Rubensa Barrichello, zanim japoński koncern zdecydował się na wycofanie z F1. Stajnia z Brackley nadal może go zatrudnić, jeśli tylko znajdzie się na nią kupiec, a inną możliwością na starty już w sezonie 2009 jest Toro Rosso.

Autosport.com ujawnił ponadto, że zespół iSport stara się teraz o zatrudnienie innego Brazylijczyka - Diego Nunesa, który startował wcześniej w zespole DPR. Ma on być partnerem zespołowym aktualnego mistrza WSbR - Giedo van der Garde w głównej serii GP2 w tym roku. Umowa może zostać sfinalizowana jeszcze przed końcem tego tygodnia.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

19
rafaello85
05.02.2009 09:38
IMHO Bruno postępuje niewłaściwie. Powinien dalej jeździć w GP2 i starać uzyskiwać jak najlepsze wyniki. Może udałoby mu się wywalczyć tytuł mistrzowski?
aronek
04.02.2009 09:58
ale senna nie testował wogóle w STR więc coś mi sie nie wydaje, aby postawili na Niego;/
mbg
04.02.2009 09:57
Ja na 2 kierowce STR stawiam na Bourdais'a, mimo że po sezonie nie testował. Senna też by mógłby byc, tylko że dwóch debiutantów w jednym teamie to trochę duże ryzyko. A Sato to totalna porażka. Jedyną rzeczą jaką mi zaimponował to start w gp Monaco w 2004 (po 2 okrążeniach i tak spaił silnik :)
A.S.
04.02.2009 09:06
Odważna decyzja Bruno. Widać, że jest mocno zdeterminowany. Oby tylko nie został na lodzie, bo dobrze mu życzę. Jeśli do F1 się nie dostanie, a miejsca w GP2 już będą zajęte to taki pusty sezon w karierze może zrujnować Brazylijczykowi przyszłość.
Lalu
04.02.2009 08:25
I tak Bourdais zostanie w STR :P
aronek
04.02.2009 08:06
no wlasnie, to mnie zastanawia, co jesli Senna nie znajdzie miejsca w F1? roczna przerwa, a to mu nie zrobi dobrze-przeciwnie, pewnie przekresli jego szanse na F1. Nazwisko samo nie jezdzi, ma talent, zdobyl przeciez v-ce mistrzostwo GP2, a Buemi? tylko dlatego jest w F1 bo wspierał go RB. A Sato...? hmm...wolałbym daleko-wschodnich kierowców nie oglądać:P zwłaszcza w GP Australii xD
orus
04.02.2009 07:59
Czyżby szykowało się miejsce dla Senny w F1??? Chyba jednak szanse na jego zatrudnienie są wysokie skoro zrezygnował z GP2. Musi miec ku temu solidne powody. Wszak jesli nie trafi w tym roku do najwyzszej serii wyscigowej i zrobi sobie roczny rozbrat z powaznym sciganiem to czarno widze jego debiut w F1. Świat nie lubi prózni, coraz więcej ludzi puka do F1...
dzbanek2
04.02.2009 07:52
Jak ja bym jedził w gp2 to bym za nic nie odchodził. On chyba nie ma przyjemnosci z jazdy.
Jędruś
04.02.2009 07:31
Bourdais przecież wielokrotnie mówił , że dostał by posadę w STR na kolejny rok gdyby miał mocnych sponsorów. W dobie kryzysu bogaty sponsor to rzecz święta , więc być może rzeczywiście Bruno jest kandydatem do STR , choć mają dwóch debiutantów bardzo wiele będą ryzykowali ( o ile dostaną dobre auto od Red Bulla :D). Choć Sato też ma zacnych sponsorów a i doświadczenie też ...
kumien
04.02.2009 06:54
Kierowca co wygrał GP2 raz jeste lepszy od kierowcy, który wygrywał daną serię 5 razy. Gratuluje trafnej oceny sytuacji. Jak zauważył Anderis Sebek dużo stracił na awariach i dziwnych potknięciach zespołu. Czasy w późniejszym okresie były naprawdę przyzwoite. Wszędzie tylko Senna i Senna. Nazwisko samo nie jeździ.
ht-hubcio
04.02.2009 06:47
poza tym jakiś senna był lepszy od Buemiego w GP2...
Kolumb84
04.02.2009 06:34
@Lalu blagam tylko nie Sato - i nie mowie tego dlatego ze go nie lubie bo jak jezdzil w SA to chole**e mu kibicowalem, ale powroty do F1 to raczej nic dobrego. A jak juz tak negatywnie postrzegacie Senne to powiem Wam ze chcialbym zeby dostal sie do STR tylko dla tego zebysmy mogli znowu zobaczyc na liscie startowej przed wyscigiem to nazwisko! W najgorszym wypadku nic by nie zdzialal i wylecial z F1... nie on pierwszy i nie ostatni. pozdr.
O2
04.02.2009 06:33
chyba ma nazwisko a nie talent;p
Anderis
04.02.2009 06:32
A teraz policzcie sobie, ile punktów Bourdais stracił nie ze swojej winy. 3 punkty stracił na awarii silnika w Australii, 3 punkty zabrali mu sędziowie w GP Japonii, a nie wiadomo, czy nie walczyłby o podium w GP Włoch, gdyby nie zgasł mu silnik na starcie (w drugiej części wyścigu kręcił nie gorsze czasy niż Vettel). Bourdais miał chyba w całej stawce najwyższy stosunek punktów, które stracił nie z własnej winy do punktów zdobytych. Do tego należy dodać to, że często kwalifikował się do Q3, raczej nie popełniał głupich błędów. Nie można zapomnieć, że w przyszłym roku będzie ograniczona aerodynamika i slicki, samochody będą o wiele bardziej, niż zeszłoroczne, przypominały te z Champ Carów z okresu, gdy Bourdais tam dominował. Dlatego nie wierzę, że Senna, Buemi, czy Sato będą w stanie pokazać więcej, niż Bourdais w przyszłym sezonie.
Lalu
04.02.2009 05:53
@Kubuś - Zgadzam się z Tobą w 100%. To prawda - Bourdais wypadł wręcz fatalnie na tle Vettela - 4 pkt przy 35 Niemca. Praktycznie tylko 1/9 tego co Vettel - to bardzo słaby wynik i w żadnym zespole nie było tak wysokich dysproporcji. Dlatego uważam, że to Senna, czy choćby nawet Sato bardziej zasługują na stary w STR niż Bourdais.
owca
04.02.2009 05:50
taa, wolałbym zjeść swojego kota, niz oglądać Bruna w F1 :|
KubuŚ
04.02.2009 05:39
Ten jakiś Senna ma talent, pokazał się ze świetnej strony w Gp2 a Bourdais mistrz Champ Carow nie mógł sobie poradzić z nowym bolidem na początku sezonu. W trakcie sezonu Bourdais też nie brylował formą.
Ferrarif1
04.02.2009 05:19
STR dla Buemiego i Bourdais tylko oni a nie jakiś senna
Fagaldo
04.02.2009 04:59
STR szuka kierowcy, za którym byliby sponsorzy... Senna jest jak najbardziej na miejscu.