Kubica: BMW nie jest w złej formie

Robert był też pytany o kwestię sporu GPDA z FIA na temat wysokości opłat za superlicencję
12.02.0913:19
Marek Roczniak
5775wyświetlenia

Robert Kubica sądzi, że jego zespół BMW Sauber jest w niezłej formie po pierwszych testach z nowym bolidem na sezon 2009. Niemiecka ekipa jako jedna z nielicznych zdołała przejechać mnóstwo kilometrów w pierwszym tygodniu testów dzięki słonecznej pogodzie w Walencji.

Kubica uważa, że obecna sytuacja BMW wygląda dość dobrze, choć przyznaje, że jeśli chcą myśleć o pokonaniu w tym roku konkurencji, to będą musieli wykorzystać każdą nadarzającą się okazję i nie pozostawić nic losowi. Myślę, że nie jesteśmy w złej formie. - powiedział Kubica po wczorajszych testach w Bahrajnie.

Jednakże jak to zwykle bywa, aby uzyskać oczekiwane rezultaty trzeba upewnić się, że wykorzystuje się w pełni potencjał samochodu, kierowców i wszystkiego innego. Z pewnością pokonanie wszystkich nie będzie łatwe, ponieważ koniec końców kiedy walczysz z czołówką, wszystko musi działać na 100% albo i więcej. Jeśli chcesz ich pokonać, musisz być od nich lepszy.

Polak przyznał jednak, że w tej chwili bardzo trudno jest stwierdzić, gdzie się znajdują względem konkurencji i kto będzie dyktował tempo, zwłaszcza przy tylu zmianach w przepisach wprowadzonych na ten rok. Myślę, że jak zawsze podczas testów bardzo trudno jest to ocenić, zwłaszcza w tak wczesnej fazie przygotowań. Nikt tak naprawdę nie wie, co robią inne zespoły, a więc pełny potencjał zobaczymy dopiero w Australii. Oczywiście mamy mniej więcej pojęcie, gdzie możemy się znajdować, ale to na razie bardziej zgadywanie niż konkretna informacja.

Robert był też pytany przez dziennikarzy autosport.com o kwestię sporu GPDA (stowarzyszenie kierowców F1) z FIA o wysokość opłat za superlicencję, ale nie chciał zbyt wiele powiedzieć. Nie potwierdził ani nie zaprzeczył, czy jest jednym z trzech kierowców, którzy pomimo apelu GPDA zapłacili już za superlicencję na rok 2009, o czym poinformowała wczoraj FIA, nie ujawniając jednak żadnych nazwisk. Nie chciał też oceniać szans na temat możliwości zorganizowania strajku w Melbourne. Powiedział tylko, że kierowcy są otwarci na rozmowy z FIA w celu znalezienia jakiegoś rozwiązania.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

16
Kubicomaniak
22.02.2009 05:06
Z wypowiedzi Kubicy wynika tylko tyle że przygotowania zespołu idą zgodnie z planem , i że bolid jest coraz lepszy (to znaczy że są postępy) . A jaki tego będzie efekt to BMW i wszyscy będziemy wiedzieć dopiero po kliku GP .
niza
12.02.2009 09:25
a ja bym tak nie dramatyzowała z powodu tego, że Kubica powiedział coś takiego. Po 1: To w cale nie muszą być dokładne jego słowa ( mógł powiedzieć to w zupełnie innym kontekście, a autor oryginalnego tekstu mógł napisać i tak co chce, tzn zmieniając to na maxa, ile się da). Po 2: znając inne wypowiedzi Kubicy, można powiedzieć, że podchodzi on do tego co robi z wielkim dystansem i "zawsze mu mało", jest bardzo ambitny i stonowany w swoich wypowiedziach i tak na prawdę ma w 100 % rację, bo przy takich zmianach wszystko jest możliwe a, że ma takie odczucia, że BMW nie jest w złej formie to tylko należy się cieszyć :)
MalarzF1
12.02.2009 04:56
A jakie kary są za wsadzenie większego silnika?:P Limit kilometrów to nie awaria, czy przekroczenie prędkości w boksie. Nie ma tu miejsca żadna sytuacja losowa, bo zespół doskonale wie ile km przejechał i najważniejsze że FIA też wie. Za takie coś byłoby DQ w klasyfikacji konstruktorów.
pawel92setter
12.02.2009 02:36
jak już jesteśmy w temacie. jakie są kary za przekroczenie limitu km??
Mexi
12.02.2009 02:21
Zastanawia mnie jeden fakt...dlaczego on mówi, że "BMW nie jest w złem formie" ? dlaczego nie mówi: "BMW jest w dobrej formie" ?
Ducsen
12.02.2009 01:57
@korzo - przecież Maraz pisał wyżej, że jest limit kilometrów do wykorzystania więc po co Mikołaja wprowadzasz błąd, że nic się nie da zrobić (nie można nic odrabiać). Wszystko tutaj zależy od czasu i od BMW, a nie od odwołanych przez piasek testów...
mikolajpoznan
12.02.2009 01:29
ale jeśli jest wolny termin mozna wskoczyc w ten termin na testy?(jeśli oczywiscie limit km mi na to pozwala jeszcze)
korzo
12.02.2009 01:27
no ale co da przesunięcie przyszłych testów..?, no nic nie da bo BMW tego nie potrzebuje, tak tylko napisałem odnośnie testów że jest taka możliwość. I jeszcze jedno: zasada "zadeklarowałeś,nie udało się-trudno-przepadło" właśnie ma tu miejsce
skejl
12.02.2009 01:27
Inna rzecz, że takie odwołane testy to całkiem spory koszt dla zespołu. Ale to drogi sport.
Maximus
12.02.2009 01:19
Tyle, że Robert nie powiedział, że BMW jest w "niezłej" formie, tylko że "nie jest w złej"...
mikolajpoznan
12.02.2009 01:08
ok-dzieki.Myslałem,że może jest to na zasadzie "zadeklarowałeś,nie udało się-trudno-przepadło"..Bo taki jest ton artykułów (robienie trragedii z powodu tego,ze nie odbyły się testy)..a przecież BMW i Ferrari i tak mają sporo km nakulane już.Myślałem,ze moze jakiś limit aut na torze w przypadku testów jest..i tu byłby problem gdyby inni wczesniej zarezerowowali sobie tor na testy..ale tak chyba nie jest (?) p.s.Swoją drogą-zapobiegawczo wstrzemiężliwy Kubica mówi,ze BMW nie jest w złej formie..-to chyba znaczy,ze jest w wyśmienitej ;-) Jeszcze raz dzięki za podpowiedzi. no ale co da przesunięcie przyszłych testów..?
korzo
12.02.2009 01:08
@mikolajpoznan, nie można nic odrabiać, tak samo jak zespoły w Algavre nic nie odrabiały to i BMW teraz nie może, ewentualnie mogą jedynie sobie przesunąć przyszłe testy , tak jak to zrobi Reno
waco
12.02.2009 01:03
mikolajpoznan, teoretycznie tak.
Maraz
12.02.2009 01:02
Inne zespoły nie pojeździły za dużo w Portugalii w styczniu, a teraz trafiło też na BMW, ale to zupełne normalne, że nie we wszystkie dni testowe będzie dobra pogoda. Zespoły mają ustalony limit kilometrów na testy, a więc mogą zdecydować się na dodatkowe testy żeby odrobić stracone dni, o ile wyrobią się z nimi przed startem sezonu. W każdym razie nie widzę nadzwyczajnych powodów do obaw.
mikolajpoznan
12.02.2009 12:49
Maraz-czy w takim przypadku BMW może wziąć jakieś testy w innym terminie w innym miejscu?Czy jest tak,ze jak nie wypaliły testy zadeklarowane to juz jest problem zespołu?Jednym słowem-można odrobić te starcone 2 dni teraz?
Maraz
12.02.2009 12:30
Wygląda na to, że dzisiejsze testy w Bahrajnie zostały całkiem odwołane.