Ecclestone twierdzi, że ekipa Hondy odrzuciła jego pomoc

Szef administracji F1 chciał jednak otrzymać znaczną część udziałów w stajni z Brackley
22.02.0915:15
Marek Roczniak
3627wyświetlenia

Potwierdziły się niedawne doniesienia, że Bernie Ecclestone chciał wesprzeć finansowo zarząd zespołu Hondy przy ewentualnym przejęciu przez nich stajni z Brackley. Szef administracji F1 zaoferował sporą sumę za część udziałów w zespole, co dawałoby mu nad nim pewną kontrolę, jednak jego oferta została odrzucona.

Według gazety News of the World, Ecclestone skontaktował się z szefami zespołu Nickiem Fryem i Rossem Brawnem, proponując im 100 milionów funtów, gdyby zgodzili się zachować dla siebie po 17,5 procenta udziałów w zespole. Próbowałem pomóc zarządowi w przejęciu zespołu. - potwierdził Ecclestone w wywiadzie dla tej gazety.

Powinni byli przyjąć to, co zaoferowałem. To była bardzo dobra oferta dla wszystkich zainteresowanych. Dawała im pełną ochronę, ale oni chcieli zrobić wszystko po swojemu. Teraz wszystko, co możemy zrobić to mieć nadzieję i modlić się. Myślę, że nikt nie wie, co stanie się z zespołem Hondy. Są trzy możliwości: przejęcie zespołu przez jego zarząd, sprzedanie go Richardowi Bransonowi lub po prostu zamknięcie całego interesu.

Szef FOM przyznał, że chciał pomóc przetrwać stajni z Brackley głównie dlatego, że jest szansa na starty w niej Bruno Senny u boku Jensona Buttona. Rzecz w tym, że mamy Bruno, który chce startować. - powiedział Ecclestone. To byłaby fantastyczna sprawa dla wszystkich, gdyby nazwisko Senna pojawiło się ponownie w F1. Dodał też, że ewentualne rozwiązanie zespołu Hondy raczej nie zaszkodzi F1. Gdybyśmy stracili McLarena, Ferrari lub kogoś takiego jak BMW, to ludzie zaczęliby się zastanawiać, co się dzieje. - powiedział. Nie sądzę jednak, że tak byłoby też w przypadku Hondy. Nie osiągnęli zbyt wiele w ubiegłym roku, nieprawdaż?

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

20
NEO86
03.03.2009 01:01
On ma coś źle z głową:)
marios76
23.02.2009 11:18
A.S. masz racje, na pewno nie było to czyste zagranie! Może Honda mniej by straciła niż teraz traci, ale na pewno on by więcej zarobił! Sprzed paru dni taki news-mówił,że nie postawił by na to pieniędzy! Dlaczego? Bo żądania miał wygórowane! Jak zwykle z resztą. On by ich na lodzie n lodziie zostawił-on by ich pod lód od razu wrzucił...
maroo
23.02.2009 07:33
To pojechał po nich - no jakoś tak nie wypada sie wypowiadać - jakby był guru jakimś. No jest tam gdzie jest... ale nikt go już widzieć nie może :)
ksAnderson
23.02.2009 10:49
Panowie, bez gadania, każdy po 30 zł i kupujemy ten biznes xD Cwaniak ten Bernie, dobrze że go z niczym odprawili bo blokując FOTA doprowadziłby do upadku tego sportu (do którego i tak doprowadza)...
rannt
23.02.2009 09:00
Bernie robi to nie dla Hondy, ale po to, by mieć wpływ na FOTA, z którym walczy. Będąc współwłaścicielem zespoły może blokować niekorzystne dla siebie decyzje FOTA (bo mają być jednogłośne). To tak jakby szef fabryki został przedstawicielem strajkujących pracowników przeciw samemu sobie. Wie co robi, uzyskałby kontrolę nad F1 ponownie.
Hitokiri
23.02.2009 09:00
Tak, tak, serce im podał na dłoni a te wredne *.* odtrącili jego wspaniałomyslną i bezinteresowną pomoc... facet chciał mieć niskim kosztem wtykę w FOTA dzięki czemu te dwa pierniki kontrolowały by F1 już całkowicie.
Dornet
23.02.2009 12:15
Bernie tutaj powiedział jakby on dawał im wszystko,być może realia były inne(na 99,(9)%),ale tego się nie dowiemy :)
marrcus
22.02.2009 09:27
przecież wiesz że Bernie jest zły i cokolwiek zrobi jest źle.
Huckleberry
22.02.2009 08:03
A.S. nie rozśmieszaj mnie :) Uważasz, że chłopaki z Hondy nie przyjęli propozycji Berniego dlatego że woleli odejść z godnością?! Tak samo cwaniakują, żeby jak najwięcej wyrwać dla siebie. A na pewno nie chodzi tu o żaden honor. A propozycja Berniego wg mnie była rzeczowa. Gdyby inny inwestor chciał zaproponować wykupienie większościowego udziału na pewno byście się tak nie burzyli...
marrcus
22.02.2009 06:44
No Honda No cry.
A.S.
22.02.2009 06:01
Nie dziwię się Hondzie, że nie chce się ratować za wszelką cenę. Pakt z Bernim to jak pakt z diabłem. Sprzedać duszę diabłu? To może już lepiej odejść z godnością.
AdrianAdrian
22.02.2009 05:00
Daj Boże tylko że teraz oferuje pomoc a jak tą pomoc ludzie odrzucają to on na to że nie będzie tęsknił jak ich zabraknie.
Twarzer
22.02.2009 03:50
Czemu sie burzycie? AdrianAdrian: kierowcy teamu Ecclestona (Brabham 70-87) wygrali mnostwo wyscigow, 2 mistrzostwa swiata, wiec jednak chyba troszke osiagnal.
F1-HELP
22.02.2009 03:24
lp. zespół pkt. 1. Ferrari 172 2. McLaren 151 3. BMW Sauber 135 4. Renault 80 5. Toyota 56 6. Toro Rosso 39 7. Red Bull 29 8. Williams 26 9. Honda 14 - Force India 0 - Super Aguri 0 faktycznie nie ma na razie powodów by ewentualnie płakać za tym "ekologicznym" szitem :D a ja myślę, że Bernie chciał "zaparkować" udziały dla kumpla Bransona, tak na przyszłość ;) przecież Mr Virgin stawiał warunki odnośnie obecności blondyna w F1 ;)
rafaello85
22.02.2009 03:18
Powiedziały jaskółki, że niedobre z Berniem są spółki... [ciach] chiałby mieć realny wpływ na FOTA. I tu trochę też :) // Maraz
FunioF1
22.02.2009 02:40
A ja jestem optymistą i myslę ze jutro gdy przyjdę do domu z praktyk wejdę na f1wm.pl i zobaczę tam wiadomość ze były zespół Hondy jednak stawi się na starcie w Australii nom i zobaczymy ponownie nazwisko "Senna" w kokpicie samochodu F1 będe mile zaskoczony.
AdrianAdrian
22.02.2009 02:27
A ty [ciach] co żeś osiągnął ? Chyba to że zespoły od twojej F1 uciekają. To już lekka przesada była. // Maraz
Mati93
22.02.2009 02:26
nie ja pierwszy mu siekne... „Nie sądzę jednak, że tak byłoby też w przypadku Hondy. Nie osiągnęli zbyt wiele w ubiegłym roku, nieprawdaż?” :( przesadził... to najlepiej zostawić w stawce tylko BMW Ferrari i Mclarena !?
Maly-boy
22.02.2009 02:24
im starszy tym głupszy
buran
22.02.2009 02:23
trzymajcie mnie bo zaraz mu siekne!! co za człowiek!!