Zespół Jaguar zaprezentował w Barcelonie bolid R5
18.01.0400:00
1981wyświetlenia
Na hiszpańskim torze Catalunya, znajdującym się niedaleko Barcelony odbyła się dzisiaj oficjalna prezentacja bolidu R5, z którym zespół Jaguar Racing przystąpi do tegorocznych mistrzostw świata Formuły Jeden. Szef działu aerodynamiki - Ben Agathangelou wyjaśnia, iż zgodnie z filozofią konstruktorską zespołu, R5 jest ewolucją w miarę udanego zeszłorocznego bolidu. "Dzięki mało ryzykownemu, bardziej konwencjonalnemu podejściu wiele nauczyliśmy się podczas pracy nad R4, a mając zapewnioną stabilność we wszystkich departamentach zespołu zyskaliśmy możliwość bardziej wytężonej pracy i postarania się o to, aby R5 był krokiem na przód. W przeciwieństwie do poprzednich bolidów F1 Jaguar Racing nowy R5 został ukończony w połowie grudnia 2003 roku, jednak do połowy stycznia nie został wypuszczony na tor, co dało nam cały miesiąc na przetestowanie wszystkich systemów".
Dyrektor zarządzający zespołem Jaguar Racing - David Pitchforth także wypowiedział się na temat nowego auta. "R5 jest pierwszym bolidem, który udało się nam zaprojektować od zera, z uwzględnieniem nowej struktury i wyuczonej w zeszłym sezonie filozofii budowania. Ten samochód został uruchomiony znacznie wcześniej niż poprzednie i jest powtórzeniem auta, które rozumiemy już całkiem nieźle i które ma wiele dobrych stron. Nawet jeśli przenieśliśmy część problemów z R4, to lepiej mieć do czynienia z problemami, które masz nadzieję uda się rozwiązać, niż podjąć ryzyko związane z użyciem czegoś nowego. Oddziały w Milton Keynes (Jaguar Racing) i Northampton (Cosworth Racing) odwaliły kawał wspaniałej roboty, dotrzymując zaplanowanego terminu ukończenia auta (19 grudnia) i mamy teraz przed sobą wiele tygodni na intensywne testy, aby przygotować się do wyścigu w Melbourne".
Na temat silnika, który będzie napędzał bolid R5, wypowiedział się dyrektor zarządzający firmą Cosworth Racing - Nick Hayes. "CR-6 jest rozwiniętą wersją zeszłorocznego silnika, tak więc jest to nadal V10 z 90-stopniowym rozstawem cylindrów, ale spełniający wymogi dotyczące dłuższej żywotności w 2004 roku, związane z nowym przepisem, który zezwala na użycie tylko jednego silnika w trakcie całego weekendu Grand Prix. Dotychczas silnik wytrzymywał od 450 do 500km, ale teraz spodziewamy się, że będzie wytrzymywał około 800km, tak więc w trakcie prac nad CR-6 staraliśmy się uzyskać jak najlepszą wydajność z uwzględnieniem odpowiednio długiego życia. Wiele komponentów silnika z 2003 roku nie wytrzymałoby więcej niż dystans wyścigu, nie wspominając już o całym weekendzie, tak więc najwięcej pracy pochłonęło uzyskanie dłuższej żywotności bez zmniejszania wydajności".
Jeden z głównych kierowców stajni z Milton Keynes - Mark Webber jeszcze przed oficjalną prezentacją miał okazję zapoznać się z nowym autem podczas testów w Lommel (Belgia) i jest zadowolony z początkowych rezultatów. "W tym roku musimy popracować nad osiągami podczas wyścigów, gdyż w przeszłości była to nasza słabsza strona. Podczas kwalifikacji spisywaliśmy się całkiem nieźle i byłem z tego bardzo zadowolony, ale jeśli chcesz zdobywać więcej punktów, w wyścigu też musisz być szybki i z pewnością będzie to nie mniej trudne niż dotychczas. Przepis zezwalający na użycie tylko jednego silnika oznacza, iż wielu ludzi będzie miało kłopoty z wytrzymałością podczas pierwszych kilku wyścigów i musimy być gotowi, żeby wykorzystać nadarzającą się okazję. Dobry start pozwoli nam nabrać rozpędu na cały rok, co będzie nam potrzebne, jeśli chcemy posuwać się na przód. Mówiąc krótko potrzebujemy dobrego postępu i większej ilości punktów niż w 2003 roku".
Partnerem Webbera będzie w tym roku zaledwie 20-letni Austriak - Christian Klien, który do zespołu Jaguar dołączył siedem tygodni temu. Klien jest już trzecim po Antonio Pizzonii i Justinie Wilsonie partnerem Australijczyka od rozpoczęcia sezonu 2003 i wszyscy z niepokojem zastanawiają się, czy zdoła on w końcu chociaż częściowo dorównać spisującemu się rewelacyjnie w zeszłym sezonie Webberowi. Austriak zdaje sobie oczywiście sprawę z tego, że czeka go w tym roku wielkie wyzwanie. "Lepszej okazji do rozpoczęcia kariery w F1 nie mogłem sobie chyba wymarzyć. Pod względem nauki czeka mnie ostry zwrot, ale mam wsparcie zarówno ze strony zespołu, jak i Marka, który jest nie tylko bardzo szybkim partnerem, ale również doskonałym graczem zespołowym. Nie mogę się doczekać, aby zasiąść za kierownicą nowego auta i rozpocząć zapowiadające się na bardzo intensywne kilkutygodniowe testy".
Bezpośrednio po prezentacji odbyła się pokazowa jazda próbna bolidu R5 na torze Catalunya na oczach dziennikarzy i zaproszonych gości. Pech chciał, że nie obyło się bez problemów technicznych, które z pewnością nie przysporzyły R5 zbyt dobrej reklamy, ale tak to już czasem bywa z nowymi autami. Dane techniczne tego bolidu znajdują się w dziale zespoły.
Źródło: Jaguar-Racing.com, F1-Live.com