Toyota przedstawiła swój nowy bolid na sezon 2004

17.01.0400:00
Marek Roczniak
1392wyświetlenia

Dziś w znajdującej się w Kolonii (Niemcy) siedzibie głównej zespołu Panasonic Toyota Racing odbyła się prezentacja nowego bolidu na sezon 2004, połączona z dniem otwartym dla mediów. Opracowany przez głównego projektanta - Gustava Brunnera i jego ekipę bolid TF104 jest ewolucją zeszłorocznego auta. "Zgodnie z filozofią Toyoty, zakładającą stały postęp, podstawowa koncepcja została ponownie oparta na ewolucji, a nie rewolucji. TF103 i TF104 z wyglądu mogą wydawać się podobne, jednak każda pojedyncza część bolidu została dokładnie przestudiowana, przeprojektowana i ulepszona. Nie pozostało nic z zeszłorocznego auta, gdyż każdą pojedynczą część staraliśmy się uczynić lżejszą, sztywniejszą i bardziej wytrzymałą, aby w ten sposób poprawić ogólne osiągi" - wyjaśnił Brunner.


Odpowiedzialny za aerodynamikę Keizo Takahashi dodaje, iż "generalnie rzecz biorąc aerodynamika jest kluczem do sukcesu w F1 i dzięki pracującemu z optymalną wydajnością naszemu tunelowi aerodynamicznemu odnieśliśmy znaczące korzyści. W przypadku TF104 usiłowaliśmy osiągnąć najlepszy kompromis pomiędzy wydajnością aero i stabilnością samochodu". Nowy dyrektor techniczny do spraw podwozia i nadwozia - Mike Gascoyne ze względu na dopiero niedawne przejście z Renault do japońskiej stajni nie miał w zasadzie żadnego wpływu na powstanie TF104, jednak pozytywnie ocenia efekt pracy ekipy projektowej. "TF104 wydaje się być solidnym samochodem, ale dopiero podczas testów przekonamy się dokładnie, na ile jest dobry. 90% wydajności auta to aerodynamika i to było priorytetowa sprawa podczas projektowania TF104. Teraz musimy postarać się o krótkoterminową konsystencję, aby wyciągnąć jak najwięcej z samochodu, kierowców i całego zespołu w 2004 roku, jednocześnie pamiętając o długoterminowym podejściu, które w przyszłości ma doprowadzić Toyotę na sam szczyt" - powiedział Brytyjczyk.


Największe wyzwanie dla inżynierów stanowił silnik TF104. Nowe przepisy narzucające dwukrotnie większą wytrzymałość silników postawiły przed dyrektorem technicznym do spraw silnika - Lucą Marmorinim i jego ekipą dosyć trudne zadanie. "W związku z nowymi przepisami musieliśmy rozejrzeć się za dwukrotnym wydłużeniem życia silnika, z dotychczasowych 400km do około 800km. Przy projektowaniu RVX-04 V10 główny nacisk położyliśmy na wytrzymałość, jednocześnie starając się utrzymać właściwości jezdne i wydajność z 2003 roku. Szczerze mówiąc nie uważam, aby nastąpił spadek mocy w nowych silnikach, ale musimy dużo popracować nad żywotnością. RVX-04 na stole pomiarowym został odpalony po raz pierwszy w październiku, a na torze zadebiutował 25 listopada w zmodyfikowanej wersji zeszłorocznego bolidu TF103B" - powiedział Włoch.


Zeszłoroczny debiutant - Cristiano da Matta sezon 2003 poświęcił głównie na naukę nie znanych mu wcześniej torów. "Kiedy większą część piątku musisz poświęcić na naukę toru, to wówczas inni kierowcy mają nad tobą przewagę, zwłaszcza jeśli chodzi o ustawienia bolidu. Teraz przynajmniej od razu będę mógł przejść do ważniejszych spraw i myślę, że na przestrzeni roku zdołam zaprezentować swoje umiejętności" powiedział Brazylijczyk. Dla mistrza amerykańskiej serii CART poprzedni sezon stanowił również konieczność przystosowania się do zupełnie innego środowiska Formuły Jeden, z czym poradził sobie raczej dobrze. Dowodem na to jest wywalczenie 10 punktów, prowadzenie w wyścigu o Grand Prix Wielkiej Brytanii przez wiele okrążeń pomimo nieustającej presji ze strony Kimiego Raikkonena i wywalczenie trzeciej pozycji startowej do ostatniego wyścigu sezonu - Grand Prix Japonii.


Weteran wyścigów Formuły Jeden Olivier Panis z sezonem 2004 także wiąże duże nadzieje. "Cel wyznaczony na ten rok jest dokładnie sprecyzowany. Chcemy być konkurencyjni w każdym wyścigu, a to oznacza zdobywanie punktów w każdym wyścigu, postęp na przestrzeni całego roku i walka o pierwszą wizytę na podium w 2004 roku" - twierdzi Francuz. Kierowca ten pomimo swojego doświadczenia w zeszłym roku musiał przyzwyczaić się do nowego zespołu. Teraz zna już wszystkich pracowników i wie, jak z nimi najlepiej współpracować. Dzięki temu już od pierwszego wyścigu sezonu wszyscy skupią się na wyciągnięciu zarówno maksimum z siebie, jak i z nowego bolidu. Zwycięzca wyścigu o Grand Prix Monako w 1996 roku wkracza już w jedenasty rok startów w Formule Jeden. Obecnie jest trzecim z najbardziej doświadczonych aktywnych kierowców w F1 i w wieku 37 lat najstarszym. W tym roku będzie świętował udział w 150 wyścigach, jednak mimo to twierdzi, że jego pasja i motywacja nie uległa zmniejszeniu.

Głównych reprezentantów Toyoty wpierać będą w tym roku dwaj kierowcy testowi - Ricardo Zonta i Ryan Briscoe. Brazylijczyk z racji swojego bogatego doświadczenia będzie trzecim kierowcą podczas piątkowych treningów, przyczyniając się tym samym w znaczący sposób do lepszego przygotowania całego zespołu do kolejnych wyścigów. Wraz z nowym szefem - Tsutomu Tomitą, który zastąpił Ove Anderssona, cała ekipa japońskiej stajni z sezonem 2004 wiąże wielkie nadzieje. Dane techniczne TF104 znajdują się w dziale zespoły.

Źródło: Toyota-F1.com