Jaguar Racing i Cosworth sprzedane
15.11.0400:00
2636wyświetlenia
Podczas zorganizowanej dzisiaj w Londynie konferencji prasowej koncern Ford Motor Company ogłosił sfinalizowanie sprzedaży zespołu Jaguar Racing i dostarczającej dla niego silniki firmy Cosworth Racing. Zgodnie z przewidywaniami nabywcą stajni z Milton Keynes jest austriacki producent napojów energetycznych Red Bull, natomiast Cosworth trafił w ręce Kevina Kalkhovena i Geralda Forsythe'a - współwłaścicieli serii Champ Car, która także korzysta z silników tego producenta.
Od tej pory zespół będzie nosił nazwę Red Bull Racing i nadal będzie korzystał z silników Cosworth, przynajmniej w sezonie 2005. "Wow! Czy można sobie wyobrazić lepsze rozstrzygnięcie dla naszego zespołu w Milton Keynes?", powiedział Tony Purnell, który obejmie stanowiska szefa w nowym zespole. "Zdążyłem już dobrze poznać ludzi z Red Bull w trakcie tego roku, najpierw jako sponsorów, a teraz jako naszych nowych właścicieli. Wielka energia, wielka motywacja i wielkie poświęcenie - oni to wszystko mają. Miesiące niepewności wreszcie się skończyły i jest to wspaniała wiadomość!"
Zmiana właściciela oznacza nowe barwy i to nie tylko dla dawnego zespołu Jaguar, ale najprawdopodobniej także i dla zespołu Sauber, który raczej nie będzie już sponsorowany przez Red Bulla. Na temat obsady kierowców w nowej ekipie Red Bull F1 na razie nic nie wiadomo, ale nie wykluczone, że jednym z nich będzie dotychczasowy kierowca Jaguara - Christian Klien. Ponadto do potencjalnych kandydatów zaliczyć można Davida Coultharda, Anthony'ego Davidsona i Vitantonio Liuzziego, który podobnie jak Klien jest wpierany właśnie przez firmę Red Bull.
Przetrwanie firmy Cosworth to bardzo dobra wiadomość dla zespołu Minardi, który nie będzie się już musiał uciekać do ponownego wykorzystania starych silników z 2001 roku i otrzyma najprawdopodobniej tegoroczne jednostki napędowe CR-6 V10. Nie wiadomo jednak, czy po 2005 roku firma Cosworth będzie nadal tak samo zaangażowana w wyścigi Formuły 1, jak i w inne sporty motorowe, a w szczególności Rajdowe Mistrzostwa Świata i serię Champ Car. Na razie najważniejsze jest jednak to, że w przyszłym roku zobaczymy na starcie 10 zespołów F1 i każdy z nich będzie korzystał z w miarę aktualnych silników.
Źródło: Jaguar-Racing.com