Zmiany w systemie przyznawania kar zatwierdzone przez FIA
18.01.0400:00
1065wyświetlenia
Podczas ostatniego spotkania prezydenta FIA - Maxa Mosleya z szefami zespołów Formuły Jeden, które odbyło się w zeszły piątek w Londynie, zatwierdzono zmiany dotyczące kar przyznawanych kierowcom za przewinienia popełnione w trakcie wyścigu. Na szczęście nie są one tak radykalne, jak pierwotnie planowano (szczegóły na ten temat znalazły się w wiadomości z 12 grudnia zeszłego roku).
Wprowadzone zmiany to rezygnacja z kar przejazdu przez strefę boksów (drive-through). Zamiast tego po wyścigu stewardzi będą analizować budzące wątpliwości kolizje i po wysłuchaniu wypowiedzi zainteresowanych stron będą przyznawać kary w zależności od wagi przewinienia. Na razie nie wiadomo, jakie dokładnie będą to kary, ale należy spodziewać się, że będą to kary pieniężne, czasowe (doliczenie pewnej ilości sekund do końcowego czasu przejazdu wyścigu) lub ewentualnie na wzór prawa drogowego w wielu krajach punkty karne.
Dopiero jeśli w trakcie jednego sezonu jakiś kierowca zostanie trzy razy uznany winnym spowodowania kolizji lub innego wypadku stwarzającego zagrożenie dla innych kierowców, to wówczas stewardzi będą się poważnie zastanawiać nad przyznaniem zakazu udziału w jednym wyścigu. Nie będzie to następowało automatycznie, ale stewardzi będą mieli pełne prawo przyznać taką właśnie karę. "Jest to bardziej elastyczna metoda [w odróżnieniu od prawa drogowego], ale głównie chodzi o to samo - aby osobę powodującą częste kolizje lub stwarzającą zagrożenie dla innych móc zawiesić. Nie chcemy nikogo zniechęcać do ścigania się" - powiedział Mosley w wywiadzie udzielonym agencji Reutersa po zakończeniu spotkania.
Źródło: Autosport.com