Ferrari użyje systemu KERS w GP Australii
KERS ma znaleźć się zarówno w bolidzie Felipe Massy, jak i Kimiego Raikkonena
21.03.0913:44
4136wyświetlenia
Jak informuje AUTOSPORT, Ferrari jest drugim zespołem Formuły 1, który zadeklarował zamiar użycia systemu odzyskiwania energii kinetycznej (KERS) już w pierwszym wyścigu sezonu 2009 - Grand Prix Australii.
Po udanych testach tego systemu podczas przedsezonowego programu rozwojowego, choć nawet pod jego koniec mieli pewne problemy z chłodzeniem, Ferrari udaje się do Melbourne z zamiarem wyposażenia w KERS bolidów swoich obydwu kierowców - Felipe Massy i Kimiego Raikkonena.
Oprócz Renault i Ferrari system ten może użyć w pierwszym wyścigu sezonu także zespół BMW Sauber, który zadeklarował, że jest gotowy na jazdę z KERS, o ile uzna to za korzystne na danym torze w przypadku któregokolwiek ze swoich kierowców. Nie wiadomo natomiast, jak sprawa użycia KERS wygląda w przypadku McLarena, choć Heikki Kovalainen stwierdził niedawno, że są gotowi na starty z tym systemem.
Ferrari początkowo mówiło, że ma opóźnienia w pracach nad systemem odzyskiwania energii kinetycznej, ale po testach z nowym bolidem w styczniu, podobnie jak inny zagorzały przeciwnik KERS - Renault - zaczęli twierdzić, że dokonali na tyle dużych postępów, iż są bliscy podjęcia decyzji o korzystaniu z tego systemu już od pierwszego wyścigu w tym roku.
Dyrektor techniczny włoskiego zespołu Aldo Costa powiedział w styczniu, że Ferrari od początku nastawiało się na bycie gotowym do użycia KERS już w Australii, ale na wszelki wypadek przygotowali się też na ewentualność jazdy F60 bez tego systemu.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE