FIA wyznaczyła datę rozpatrzenia apelacji w sprawie dyfuzorów

Międzynarodowy Trybunał Apelacyjny FIA zbierze się 14 kwietnia
28.03.0909:49
Bartosz Pyciarz
3891wyświetlenia

Międzynarodowy Trybunał Apelacyjny FIA zbierze się 14 kwietnia, aby rozpatrzyć sprawę dyfuzorów w bolidach Brawn GP, Toyoty i Williamsa. To wszystko odbędzie się zaledwie tydzień przed trzecią rundą mistrzostw - wyścigiem o Grand Prix Chin w Szanghaju.

Sędziowie na torze w Melbourne sprawdzali bolidy trzech wymienionych wyżej zespołów w czwartek i odrzucili protest zespołów Red Bull Racing, Renault i Ferrari, które twierdziły, że dyfuzory ich rywali są niezgodne z regulaminem technicznym na sezon 2009.

Trzy protestujące zespoły niemal natychmiast odwołały się od tej decyzji i jeżeli Trybunał Apelacyjny FIA przyzna im rację to zespoły korzystające ze spornych dyfuzorów mogą stracić punkty wywalczone w Melbourne i Kuala Lumpur.

Źródło: Formula1.com

KOMENTARZE

21
Jędruś
28.03.2009 08:30
Znowu sporo szachów w F1. Jeśli BrawnGP, Williams i Toyota stracą punkty z GP Australii i Malezji to na FIA spadnie lawina krytyki :D
MARIO F1
28.03.2009 01:32
Według mnie to bolid powinien byc rozwijany cały czas,zgadzam sie ztym ze apelacja dyfuzorów powinna byc rozpatrzona przed rozpoczeciem sezonu.
marcinp
28.03.2009 01:24
Paolo Mclaren nie będzie wygrywał ale BMW i Red Bull przy większym docisku na takim torze jak ten walczyły by z Brawnem o P1. Ja jestem za legalizacją tego elementu.stawka się wtedy cudownie wypłaszczy. Powtórzę jeszcze raz nie wierzę zeby Brawn GP miał siły na cały sezon podobnie jaki BMW rok temu. Ale podejrzewam ich o scisłą czołówkę do końca.
sneer
28.03.2009 12:38
Kolejny sezon rozgrywany przy stoliku przez prawników, zamiast na torze. Żenada i tyle.
paolo
28.03.2009 11:26
Najbardziej mnie rozśmieszył jeden z myślicieli w studio. Nie zastosują bo trzeba mocno ingerować w budowę samochodu, a nie ma testów:) Skąd oni biorą takich ludzi? Dla czołowych teamów to nie jest problem ani "umysłowy", ani finansowy. Albercik się nawet dobrze nie rozgrzeje przy takim zagadnieniu :) To jest tak niewielki obszar, że aż śmieszy. Chodzi o 25mm! Ferrari stwierdziło, że zrobią sobie "dziurę" w 5 minut :) Innymi słowy zafundowano nam dwa starty sezonu. Co do BGP to ich przewaga nie wynika tylko z wysokości/pojemności dyfuzora, ale z ogólnego przepływu powietrza pod samochodem. Z tego samego powodu nie należy spodziewać się, że z nowym dyfuzorem McLaren będzie wygrywał. Brawn to jedyny team z 3 dewiantów dyfuzantów, który po oficjalnym zalegalizowaniu tego rozwiązania może nadal być w czołówce, a McLaren... no cóż oni naprawdę muszą przeprojektować bolid i zakaz testów praktycznie przekreśla szanse Hamiltona na obronę tytułu.
rafaello85
28.03.2009 11:15
Duscen---> Napisałeś: "Spryt i tyle, gdyby Ferrari na to wpadło pewnie w ogóle nie byłoby tematu. Po prostu jeśli ktoś wymyśli coś na co w Maranello nie wpadli to już zaraz to jest nielegalne." I tu się bardzo mylisz, albo celowo piszesz głupoty. Przypominam, że Ferrari miało kiedyś ruchome skrzydła i podłogi. Zespoły złożyły protest. Co zrobiło FIA? Nakazało ZMIENIĆ te elementy.
Ducsen
28.03.2009 11:07
Takie sprawy powinno załatwiać się przed sezonem. Rozumiem, że już w Melbourne dyskutowano na ten temat, ale FiA powinna zauważyć te dyfuzory na testach i już wtedy podjąć ewentualne decyzje. Jeśli FiA podejmie decyzje o anulowaniu wyników BGP, Toyoty i Williamsa to będzie jeden wielki skandal i pewnie wtedy te 3 zespoły złożą apelację. Ja wierzę, że są tam jednak ludzie, którzy w głowie mają coś więcej niż orzeszki i nie dopuszczą do takiej fatalnej sytuacji. Spryt i tyle, gdyby Ferrari na to wpadło pewnie w ogóle nie byłoby tematu. Po prostu jeśli ktoś wymyśli coś na co w Maranello nie wpadli to już zaraz to jest nielegalne. A co poczułby Jenson, który całą karierę czekał na taki bolid (wg mnie odpowiedni do swojego talentu) i gdyby tak po ewentualnych sukcesach w jutrzejszym wyścigu i Malezji jednego dnia to wszystko by mu zabrano? Jak poczułby się Barrichello, który staje przed szansą walki o Mistrzostwo Świata, które zawsze uciekało mu tak daleko? Oni po prostu na to wszystko sobie zasłużyli, a teraz mają po prostu tak zwyczajnie najmocniejszy bolid. Niektórzy chyba zapomnieli, że F1 nie kończy się na walce Ferrari z McLarenem.
rafaello85
28.03.2009 10:12
Im szybciej odbędzie się to posiedzenie tym lepiej. Ta kwestia musi zostać wyjaśniona raz na zawsze. Szkoda tylko, że wśród protestujących ekip znalazło się Ferrari... Ross był ich pracownikiem tyle lat, tak wiele zrobił dla tego zespołu. Myślę, że ze względu na to wszystko co ich łączyło w przeszłości, włoska ekipa nie powinna składać tego protestu.
andy
28.03.2009 10:08
legalne czy nielegalne? diabli wiedzą. ale nie może być tak że przepisy są interpretowane w różny sposób. A Brawn jak wiadomo jest osobą, o której wszyscy mówią w F1, że to mistrz w naginaniu przepisów. Mnie się nie podoba to że 3 zespoły mają przewagę - choćby nawet najmniejsz ą - z tego powodu, że naginają prawo. Pierwszy raz w życiu chce by apelacja Ferrari odniosła skutek. marcinp> może i inni też juz mają gotowe nowe dyfuzory ale nie zauważasz, że nie będą ich mogli przetestować na torze przed wdrożeniem jak mieli okazje zrobic to te 3 zespoły w trakcie testów. To chyba jest jakaś przewaga. Spowodowalna oczywiście przez źle tworzone prawo.
marcinp
28.03.2009 09:52
Ferrari z Renault i BMW oraz Red Bullem uznało że ma siłe przebicia w FIA i nie trzeba bedzie przeprojektować bolidu tylko zakazać używania. Pomylili się jak rewolucja to rewolucja i FIA poszła na żywioł. Każdy z nich wiedział doskonale jaki jest obraz sytuacji. A toyota i Williams pograły podobnie bo uznały że po latach posuchy nie zaszkodzi pójśc na całość.
MARJO
28.03.2009 09:46
muslisz ze ferari tak by stawialo na jedna karte , chyba nie juz wiedzieli wczesnie ze jest lepiej z nim u Brawna, wiec niemieli powodu by na ostatnich testach go dluzej nieposprawdzac
marcinp
28.03.2009 09:43
Marjo Red Bull przyznał już że ma testy tego dyfuzora za soba myślisz ,że inni tego nie robili ? Brawn musi ryzykowac oni nie. Fakt przeliczyli się bo cały bolid Brawn GP jest reweacyjny ale generalnie Kubica z BMW i Red Bull nie odstają za bardzo już teraz a co będzie jak juz bedzie ten sławetny dyfuzor i u nich ?
MARJO
28.03.2009 09:41
Racja , moze poprostu w tym roku bylo losowanie szczescia na skorupke i zawieszenie no i te zespoly trafily los
Hitokiri
28.03.2009 09:40
Dokładnie, te dyfuzory nie sa jakieś rewolucyjne, każdy zespół by zrobił taki.
bolekse
28.03.2009 09:40
nie wiem o co wam chodzi z tą dominacją, Rad Bull ma zwykły dyfuzor i nei odstaja jakoś wyraźnie :P
MARJO
28.03.2009 09:35
szerszy spojler z tylu to tez INOWACYJNOSC ????? Jakby wiedzieli ze jest ok to juz by mieli za soba testy dyfuzora i nieryzykowali by czekanie 3 mies na to
marcinp
28.03.2009 09:07
w 2004 dyrektor techniczny Ferrari Ross Brawn stworzył najlepszy bolid F1 w historii i Michael Schumacher nie miał nikogo z kim naprawdę mógłby powalczyc. jak to się utrzyma to wygląda na powtórkę z rozrywki w rolę tego wiecznie drugiego zamiast BAR będzie BMW A co do dyfuzorów to jest coś takiego jak innowacyjność mam nadzieję że utrzymają te dyfuzory. Red Bull i pewnie BMW czy Ferrari już mają te częsci gotowe tylko czekają na rozstrzygnięcie.
michal5
28.03.2009 09:02
i na pewno tak apelacja zostanie odrzucona bo Biorąc pod uwagę dotychczasowe decyzje delegata technicznego FIA Charliego Whitinga oraz ZSS w Australii, i na pewno inne zespoły zrobią co podobne dyfuzory te co maja Brawn GP, Williamsa i Toyoty
Andre180
28.03.2009 09:01
A co było w Szanghaju 2004
Szadi
28.03.2009 09:00
Ciekawe jak to sie zakończy... moim zdaniem powinni zakazać kontrowersyjnych dyfuzorów.
impr
28.03.2009 08:54
Trochę to niesprawiedliwe, że te zespoły mogą stracić wywalczone punkty, ale z drugiej strony chyba nikt nie chce powtórki z 2004 w wykonaniu Brawna...